Pogoda bardzo męcząca czyli wietrznie sporo opadów oraz wahania temperatury.

 Temat: Koniec października pod znakiem wahań pogodowych. 

 Data: 31.10.2023 r.

 Miejsce: Polska 

 Koniec miesiąca jest dość deszczowy z powodu działania układu barycznego niskiego ciśnienia z nad wschodniego akwenu Morza Bałtyckiego. Powoduje że nie brakuje chmur warstwowych oraz kłębiastych z których pada deszcz i mżawka zwłaszcza w dzielnicach południowych, wschodnich częściowo w środkowych oraz w rejonie Morza Bałtyckiego. Okresami pada dość intensywnie. Przez dzień lokalnie napadało ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Nieco pogodniejsze niebo mieliśmy w województwach zachodnich oraz w środkowo-zachodnich dzielnicach naszego kraju. W dzień okresowo dokuczał nam silniejszy wiatr w porywach przekraczający ponad 40-60 kilometrów na godzinę. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +11,+13 stopni na Pomorzu, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/31/1915.jpg 

Wiatr jest słaby, umiarkowany okresami silniejszy południowo-zachodni i południowy.

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza pogody na Halloween i Wszystkich Świętych

We wtorek i środę pogoda ma być mieszana czyli pogodne niebo ma przeplatać się z chmurami warstwowymi i kłębiastymi z okresowymi opadami deszczu i mżawki. Padać ma w najróżniejszych częściach naszego kraju. Przy czym jutro mają się tyczyć regionów zachodnich, południowo-zachodnich a pod koniec również w południowych i południowo-wschodnich. W środę wilgotno może być tylko miejscami na zachodzie, północnym-zachodzie, południowym-zachodzie i wschodzie naszego kraju. Z powodu zwiększonego przepływu powietrza mgieł ma być tyle co nic. Trochę może zwiększać odczucie zimna. W cieplejszych regionach nie można wykluczyć burz z opadami niewielkiego gradu oraz silniejszym deszczem. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +8,+10 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od +9,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W środę rano: od +2,+3 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południu naszego kraju. 

W środę południe: od +7,+9 stopni na północy kraju, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz dość silny, początkowo na południu możliwy fen ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 

Ostatnie meteo newsy w październiku

 Temat: Ostatni weekend miesiąca pod znakiem poprawy pogody. 

 Data: 29.10.2023 r. 

 Miejsce: Polska 

 Kolejny dzień weekendu przynosi nam stopniową poprawę pogody z powodu wpływów układu barycznego, który znajduje się na południowy-wschód od naszego kraju. Dlatego w wielu regionach ma być pogodnie do końca dnia. Jedynie tereny przy graniczne z Niemcami oraz dzielnice północne i północno-zachodnie dostać się mają w zasięgu działania układu barycznego niskiego ciśnienia z rejonu zachodniej Europy. W wymienionym regionie nie można wykluczyć sumy opadów przekraczających ponad 10-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Rankiem z powodu wilgoci i niezbyt mocnego wiatru pojawiły się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. 

Na termometrach w południe mamy mieć od +4,+6 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +10 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południu naszego kraju. 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce na przełom października i listopada.

Koniec października ma być w pogodzie trochę pogodnego nieba oraz chmur warstwowych w tym kłębiastych z których może popadać deszcz o różnym natężeniu. Przy czym padać może w najróżniejszych częściach naszego kraju. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów deszczu i mżawki to mogą się pojawiać jutro na zachodzie Polski oraz na terenie Pomorza w tym rejon Morza Bałtyckiego, w poniedziałek nad akwenami Morza Bałtyckiego, we wtorek początkowo na zachodzie i Pomorzu w ciągu dnia w pasie dzielnic środkowych naszego kraju a pod koniec dnia na wschodzie naszego kraju. Z kolei w środę to tylko raczej na południowym-wschodzie mogą występować opady deszczu o różnej częstotliwości, które z biegiem czasu mogą zacząć opuszczać nasz kraj. Po za wymienionymi miejscami nie powinno brakować pogodnego nieba, chociaż i chmury mogą też występować. Z powodu niewielkiego wiatru mogą pojawiać się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. Nocami przymrozki mogą występować raczej tylko na północnym-wschodzie naszego kraju.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -1,+1 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +3 do +7 stopni do +8,+9 stopni w południowej połowie naszego kraju. Na Podlasiu może być -3,-2 stopnie a na południu koło +10 stopni. 

W niedzielę południe: od +6,+7 stopni na Podlasiu, po za tym od +10 do +15 stopni do +16,+18 stopni na południu naszego kraju. 

W poniedziałek południe: od +12,+13 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od +11,+12 stopni w Sudetach i Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +13 do +18 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju. 

We środę południe: od +8,+10 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju (przeważnie Śląsk). 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt mocny ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Deszczowe meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo deszczu oraz zimno. 

 Data: 27.10.2023 r.

 Miejsce: Polska 

Ostatni dzień pracy mija w pogodzie pod znakiem sporego zachmurzenia z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego. Miejscami notujemy opady deszczu o różnym natężeniu. Przy czym najbardziej intensywne są w regionach południowych. Wszystko ma związek z przechodzącym ośrodkiem barycznym niskiego ciśnienia przez terytorium Słowacji. Dlatego już dziś rano pojawiło się północne czoło wydajnej strefy opadowo. Jednak w ciągu dnia mokra plama zaczynała się rozlewać na inne regiony naszego kraju. Więc miejscami w centrum również zanotowano opady. Najwięcej przejaśnień mieliśmy w rejonie Bieszczad oraz blisko Morza Bałtyckiego. Z powodu wilgotnego powietrza oraz małego wiatru występowały mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +5,+7 stopni miejscami na północy kraju, po za tym +9 do +13 stopni do +14,+15 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/27/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie wschodni i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są bardzo niekorzystne. 

Prognoza pogody weekendowa ostatnia w październiku.

W piątek oraz w weekend pogoda ma być bardzo urozmaicona czyli zachmurzenie z rodzaju warstwowego i kłębiastego, które ma dawać okresowe opady deszczu o zmiennym natężeniu ma przeplatać się z pogodnymi momentami. Przy czym największe natężenie opadów może być w dniu jutrzejszym, kiedy od południa może wejść wydajna strefa opadów w postaci deszczu. Nie można zatem wykluczyć, że suma opadów w tym czasie może przekroczyć ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to jutro przede wszystkim wilgotno może być w pasie dzielnic południowych naszego kraju w związku z wejściem wydajnej strefy od południa naszego kraju. W sobotę najgorszej może być w pasie zachodnim i środkowym naszego kraju a w niedzielę z kolei na zachodzie. Niektóre opady mogą być dość intensywne. z powodu niedużego wiatru nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów. Słońca od czasu do czasu nie powinno brakować. 

Na termometrach zobaczymy: 

W piątek rano: od +4,+5 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na południu naszego kraju. 

W piątek południe:  od +6,+7 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +10 do +15 stopni do +16 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju. 

W sobotę południe: od +5,+6 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południu Polski. 

W niedzielę południe:  od +10,+11 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni miejscami na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w Polsce.

W czwartek oraz w piątek pogoda ma niezbyt różnić się od tego do czego przywykliśmy czyli do zachmurzenia dużego z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu oraz mżawką. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne i nie można wykluczyć akumulacji opadów rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów to jutro mają się tyczyć początkowo dzielnic zachodnich i południowo-zachodnich a następnie ma się poszerzyć do dzielnic środkowych naszego kraju a potem również wschodnich. W piątek konwekcyjne opady możliwe są w regionach północnych oraz nadmorskich. Z kolei do dzielnic południowych może wejść nowa strefa ciągłych opadów deszczu o różnym natężeniu. Nie można wykluczyć chwilowych ulew. Warunki drogowe oraz turystyczne mogą być bardzo utrudnione. Wichur w wymienionym czasie nie prognozuje się. Z powodu wilgoci i małego wiatru mogą występować mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +3,+4 stopni w rejonie Sejn, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+11 stopni na Śląsku. 

W czwartek południe: od +5,+7 stopni na Podlasiu, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na południu kraju. 

W piątek rano: od +5,+6 stopni miejscami na północy, po za tym od +7 do +10 stopni do +11 stopni na południu kraju. 

W piątek południe: od +7,+9 stopni miejscami na północy, po za tym od +10 do +13 stopni do blisko +15 stopni granicy z Ukrainą. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

 W środę oraz w czwartek niestety z zachodu na wschód mają przemieszczać się nowe strefy opadów w postaci deszczu i mżawki. Wszystko ma być związane z przechodzącym ośrodkiem barycznym niskiego ciśnienia, który ma się przemieszczać przez południowe dzielnice naszego kraju. Jutro od południowego-zachodu w ciągu dnia powinno się przejaśniać oraz wypogadzać. Nie można wykluczyć zatem rozpogodzeń. W przerwach między opadami nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów.  Z kolei w czwartek nowy ośrodek niżowy znajdujący się w rejonie Niemiec może nam podrzucić nową porcję opadów atmosferycznego w postaci deszczu. Reasumując może w tych dniach suma opadów przekroczyć ponad 20-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo nie są wykluczone burze ! Początkowo wilgotno może być w dzielnicach zachodnich i południowo-zachodnich a w następnych godzinach również w innych regionach. 

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od +5,+6 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni na południu kraju. 

W środę południe: od +8,+9 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni przy granicy z Ukrainą. 

W czwartek rano: od +4,+5 stopni miejscami na północnym-wschodzie, po za tym od +6 do +10 stopni do +11 stopni miejscami na Roztoczu. 

W czwartek południe: od +5,+7 stopni miejscami na północnym-wschodzie, po za tym +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.  

Pogodniejsze newsy na początku tygodnia przed listopadem

Temat: Sporo pogodnego nieba i cieplej

Data: 23.10.2023 r.

Miejsce: Polska. 

 Poniedziałek przynosi nam w pogodzie rozpogodzenia po odejściu stref wilgotnych po za wschodnią naszą granicą. Odpowiedzialny jest układ baryczny wysokiego ciśnienia, który znajduje się na południe od naszego kraju. Jedynie początkowo na wschodzie występowały nieduże opady deszczu, które się rozpraszały oraz opuszczały naszą wschodnią granicę. W ciągu dnia w wielu regionach było pogodnie z niewielkim stopniem zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym. Przeważnie nie padało i było sucho. Tylko prawdopodobnie lokalnie na północy zdarzały się małe opady deszczu i mżawki. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +11,+12 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południu naszego kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/23/1645.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Prognoza pogody na początku nowego tygodnia

W poniedziałek i we wtorek pogoda powinna być w miarę znośna z powodu rozrastającego się pasa podwyższonego ciśnienia rozciągającego się w pasie Skandynawii po rejon Morza Czarnego. Jedynie jutro początkowo na wschodzie a we wtorek pod koniec dnia blisko granicy z Niemcami nie można wykluczyć wzrostu zachmurzenia do dużego z występującymi opadami deszczu i mżawki. Po za tym ma być pogodnie oraz bez opadów atmosferycznych. W zamian mamy mieć więcej pogodnego nieba a temperatura ma nieco wzrosnąć w stosunku do dnia dzisiejszego. Z powodu małego wiatru nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 150-250 metrów. Nocami przy rozpogodzeniach lokalnie może być poniżej +5 stopni. Jeśli chodzi o temperaturę to nie powinna ona zaskakiwać. Przeważnie ma być poniżej 20-stopniowej kreski.  

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim i na wschodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +11,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18 stopni na południu kraju. 

We wtorek rano: od +4,+6 stopni na Podlasiu i w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni (nad Morzem Bałtyckim ma być najcieplej). 

We wtorek południe: od +12 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mamy mieć dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce przed listopadem

 Kolejne dni czyli I część nowego tygodnia zapowiadać się ma w przysłowiową kratkę czyli pogodne niebo ma przemijać z zachmurzeniem warstwowym oraz kłębiastym z których występowałyby okresowe opady deszczu i mżawki. Dodatkowo jutro w regionach południowych i południowo-wschodnich z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 450-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 55-75 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych, silniejszych opadów deszczu, wiatru w porywach przekraczającego ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu. Najbardziej wilgotno może być jutro w regionach południowych, środkowych i wschodnich a w poniedziałek początkowo na południowym-wschodzie i wschodzie naszego kraju. W ciągu dnia trochę popadać może nad Morzem Bałtyckim. We wtorek względnie raczej powinien być suchy. W środę z kolei początkowo na zachodzie i północnym-wschodzie a w kolejnych godzinach w głąb lądu może pojawić się nowa strefa opadów deszczu i mżawki. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne. Warunki drogowe mogą być utrudnione. Z powodu niewielkiego wiatru i wilgotnego powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 150-200 metrów. Mimo opadów możliwe są również pogodne momenty. 

Na termometrach zobaczymy: 

W niedzielę rano: od +6,+8 stopni w rejonie Podlasia, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+18 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +10 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +13 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju.  

W poniedziałek południe: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +17 stopni (gdzie na południu ma być najcieplej.

We wtorek południe: od +10 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +13 do +17 stopni do +18,+19 stopni na Śląsku. 

W środę południe: od +8,+9 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni na Śląsku. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt mocny zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Prognoza pogody weekendowa przed listopadem

Kolejny weekend października ma przynieść ponowny napływ cieplejszej masy powietrza. Nie można zatem wykluczyć ponownych przyrostów temperatur ponad +20 stopni. Miejscami może ona przekraczać +25 stopni. Jeśli chodzi o regiony najcieplejsze to mają być południowe i południowo-wschodnie a najniższe standardowo na Podlasiu. Jeśli chodzi o regiony w którym mogą występować opady to jutro początkowo w regionach północnych oraz zachodnich a od wieczoru również w regionach południowych. Z kolei w niedzielę najbardziej mokro ma być w regionach południowych, środkowych oraz wschodnich. Suma opadów może przekraczać ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo w najcieplejszych miejscach może pojawić wzrost niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-850 J/kg, LI -3,-1, przepływ powietrza ponad 15-22 m/s oraz wilgotność względna ponad 55-75 % może zaowocować konwekcją z opadami rzędu ponad 15-25 mm, wiatrem w porywach przekraczającym 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu poniżej 3 centymetrów. Na ogół nie powinny to być duże układy burzowe. Po za tym ma być pogodniej.   

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +5,+7 stopni na północy, po za tym od +10 do +18 stopni do +20,+23 stopni na południu kraju. 

W sobotę południe: od +7,+10 stopni na Podlasiu, po za tym od +13 do +20 stopni do +23,+25 stopni w regionach południowych. 

W niedzielę rano: od +8,+10 stopni na Podlasiu, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju. 

W niedzielę południe: od około +10 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym +13 do +18 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy początkowo na południu w porywach ponad 80-100 kilometrów na godzinę bardziej z kierunków południowych po za tym zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre na południu po za tym niekorzystne. 

Zimno oraz wilgotno- october cold meteo news.

 Temat: Sporo chmur oraz miejscami opady deszczu. 

Data: 19.10.2023 r.

Miejsce: Polska

Przedostatni dzień pracy przynosi nam w pogodzie sporo chmur z okresowymi opadami deszczu i mżawki o różnym natężeniu. Wszystko jest związane z układem barycznym niskiego ciśnienia, który znajduje się na zachodzie Europy. Niestety pogoda uległa pogorszeniu. Słońca jest tyle co nic. Dodatkowo w nocy liczne rozpogodzenia przyczyniły się do spadków temperatur poniżej 0 stopni (zwłaszcza przy gruncie). Nawet pojawiły się mgły ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. Wilgoć skutecznie zwiększa odczucie zimna na nasze ciało. Tylko początkowo nie brakowało przejaśnień przed przyjściem frontu atmosferycznego. Na szczęście silnego wiatru oraz wielkich opadów deszczu nie zanotowano.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +12,+13 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/19/1715.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie południowo-wschodni i wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy.

Kolejne dni w Polsce pogoda ma niestety się ma się zepsuć z powodu przechodzącego frontu atmosferycznego. Należy się liczyć wzrostu zachmurzenia z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego do dużego z okresowymi opadami deszczu i mżawki. Niestety mają zwiększać odczucie zimna. Wilgotno początkowo ma być na zachodzie i południowym-zachodzie a potem im bliżej piątku tym może się rozlać w wielu regionach naszego kraju. Z powodu obniżenia izotermy 0 stopni oraz temperatur +1,+3 stopni na wysokości 2 metrów nie można wykluczyć zwłaszcza na północnym-wschodzie wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem i opad krupy śnieżnej. Ponadto wilgotne powietrze oraz niezbyt duży wiatr może zaowocować mgłami ograniczającymi widzialność poniżej 200-350 metrów. Z powodu urozmaiconej temperatury nie należy zapominać o odpowiednim ubiorze, ponieważ nieodpowiedni strój może wiązać się z zachorowaniem na przeziębienie i grypę. Najwięcej pogodnego nieba powinno być na południu naszego kraju.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +6,+8 stopni miejscami na zachodzie i północy kraju, po za tym od +10 do +13 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od +1,+3 stopni na północy, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni na południu kraju. 

W piątek południe: od +1,+4 stopni na północy, po za tym od +6 do +15 stopni do +16,+18 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny północno-wschodni i wschodni.  

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Sporo Słońca i bardzo zimno

 Temat: Sporo pogodnego nieba oraz zimno w Polsce. 

Data: 17.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia przynosi nam przeważnie bezopadową aurę spowodowaną działaniem ośrodka barycznego wysokiego ciśnienia, który znajduje się na południu naszego kraju. Nie brakuje pogodnego nieba, ale niestety liczne rozpogodzenia przyczyniają się do szybkiego spadku temperatur. Nad ranem nie brakowało miejsc z licznymi przymrozkami. W ciągu dnia ma być coraz więcej słońca ale temperatura niezbyt znacząco urośnie. Jedynie nad Morzem Bałtyckim nie są wykluczone symboliczne opady deszczu i mżawki. Ale mają być mało istotne. 

W południe powinniśmy mieć od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13 stopni w regionach zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/10/17/0545.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne z powodu zimna. 

Prognoza pogody na kolejne dni tygodnia

We wtorek oraz w środę pogoda powinna być w miarę dobra z powodu panowania układu barycznego wysokiego ciśnienia, który ma się znajdować na południu naszego kraju. Tylko w środę północne i północno-wschodnie dzielnice kraju mogą podostawać się pod wpływem układu barycznego niskiego ciśnienia, który może podrzucać nam większą porcję chmur warstwowo-kłębiaste z przejściowymi opadami deszczu i mżawki. Po za tym ma być pogodnie, chociaż może być bardzo zimno z powodu napływania zimnej masy powietrza. Lokalne mgły nie są wykluczone z racji spadków temperatur oraz wilgoci w powietrzu.  

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+9 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13 stopni blisko granicy z Niemcami. 

W środę rano: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +8 stopni do +10,+11 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +9,+10 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +11 do +14 stopni do blisko +15 stopni przy granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne.

Sporo zimniej niż ostatnio oraz ryzyko mieszanych opadów.

 Temat: Więcej pogodnego nieba oraz bardzo zimno.

Data: 15.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Półmetek miesiąca przynosi nam zdecydowany spadek temperatury spowodowany przechodzącym chłodnym frontem atmosferycznym w trakcie dnia wczorajszego. Dlatego nastąpił wzrost zachmurzenia z rodzaju warstwowego w tym warstwowego z których miejscami popadało deszczem o niedużym natężeniu. Ponadto zanotowano wzrost prędkości wiatru, która przekraczała w porywach ponad 45-60 kilometrów na godzinę. Na wschodzie i południowym-wschodzie było miejscami +24,+26 stopni przed przybyciem frontu. Z kolei im dalej w stronę granicy z Niemcami i Pomorza notowano monotonny spadek temperatury. Miejscami temperatura nie przekraczała +16,+18 stopni. Dziś natomiast najcieplej ma być na wschodzie i południu kraju gdzie ma być +13,+14 stopni. Po za tym ma być od +_9 do +12 stopni a miejscami blisko granicy ze Słowacją ledwo +5,+7 stopni. Miejscami nie można wykluczyć okresowych opadów deszczu i mżawki. A na zachodzie i Pomorzu z racji obniżenia izotermy 0 stopni możliwe są opady krupy śnieżnej oraz gradu. Temperatura odczuwalna ma być niższa.  

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/10/15/0845.jpg 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni czyli bardzo zimno ale pogodnie.

 I część nowego tygodnia zapowiadać się ma pod znakiem niestety spadków temperatur spowodowanym przechodzącym chłodnym frontem atmosferycznym w dniu dzisiejszym. Niestety po dzisiejszych temperaturach miejscami ponad +25 stopni nie pozostanie żadnego śladu. Ponadto z powodu obniżonej izotermy 0 stopni oraz zaostrzonego gradientu temperatur nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Ale to tylko miejscami, więc wiele regionów może pozostać sucha i bez opadów atmosferycznych. Przy czym największe skupiska opadów atmosferycznych ma być jutro oraz pojutrze w regionach północnych oraz na Pomorzu. We wtorek przeważnie powinno być pogodnie. W środę natomiast trochę popadać może w dzielnicach północnych i północno-wschodnich. Po za wymienionymi regionami ma być raczej pogodnie lub słonecznie. W chłodniejszych momentach dnia nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem i krupę śnieżną. W nocy nie można wykluczyć przygruntowych przymrozków oraz mgieł ograniczających widzialność. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +3,+5 stopni w Sudetach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +12 stopni do +13 stopni na południowym-wscodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni miejscami na północy kraju. 

We wtorek południe: od _+5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +11 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie i północy kraju. 

We środę południe: od +8,+9 stopni na północy, po za tym od +10 do +13 stopni a na południowym-zachodzie +14 stopni. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość zmienne. 

Prognoza pogody weekendowa w Polsce w połowie miesiąca

Nadchodzące dwa dni zapowiadać się pod znakiem pogody zmiennej czyli zachmurzenie zmienne ma się przeplatać z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym z których mają występować opady deszczu o zmiennym natężeniu. Jeszcze w dniu jutrzejszym ma być w miarę ciepło ale w miarę dnia od zachodu i północnego-zachodu ma wędrować pas chmur z których mogą występować opady w postaci deszczu i mżawki. Biorąc pod uwagę że jest to chłodny front atmosferyczny to nie można wykluczyć wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 150-300 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływu powietrza ponad 15-23 m/s nie można wykluczyć w sobotę strefy konwekcyjnej z wyładowaniami atmosferycznymi, opadami drobnego gradu i nie no większych porywów wiatru. W niedzielę temperatura ma spaść po przejściu strefy opadowej. Ale za nim ma się pojawić za to zaostrzony gradient temperatury, który przy niewielkiej chwiejności może przynosić warunki konwekcyjne. Mogą występować opady krupy śnieżnej, deszczu, mżawki oraz wyładowania atmosferyczne. Najwięcej zjawisk może być na Pomorzu i nad Morzem Bałtyckim. Po za tym również od czasu do czasu popada deszczem. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +10,+12 stopni w Tatrach i w Bieszczadach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +14,+17 stopni na Pomorzu, po za tym średnio od +20 do +25 stopni do +26,+27 stopni miejscami na południowym-wschodzie kraju (prawdopodobnie). 

W niedzielę rano: od +2,+4 stopni miejscami na Śląsku, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+11 stopni na południowym-wschodzie kraju 

W niedzielę południe: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Trochę chmur oraz pogodnego nieba na południu najcieplej.

 Temat: W miarę ciepło oraz miejscami opady i z ryzykiem burz. 

Data: 12.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia przynosi nam w pogodzie stopniową zmianę polegającą na tym że z północnego-zachodu na południowy-wschód kraju ma wędrować chłodny front atmosferyczny z okresowymi opadami deszczu o zmiennym natężeniu. Na północnym-zachodzie i północy niebo ma się wypogadzać nieco po przejściu frontu oraz w I części dnia na południu, południowym-wschodzie oraz częściowo w centrum kraju. Niestety i tam aura przejściowo może ulec pogorszeniu. Czyli chmur warstwowych i kłębiastych ma być coraz więcej na niebie oraz trochę popadać deszczem. Cieplejsza masa powietrza może zaowocować wzrostem niestabilności przekraczającej ponad 150-250 J/kg, LI -3,-1, wilgotnością względną ponad 60-80 % oraz przepływem powietrza przekraczającym 15-25 m/s mogąca wytworzyć wyładowania atmosferyczne wiatr w porywach przekraczający 60-80 km/g oraz gradem o średnicy poniżej 3 centymetrów. Nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. 

Na termometrach zobaczymy w południe od +13,+16 stopni na północy, po za tym od +17 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południu kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/10/12/0815.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne i korzystne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w Polsce

 W czwartek oraz w piątek pogoda ma być zmienna z powodu frontu atmosferycznego przechodzącego z północnego-zachodu i północy na południowy-wschód naszego kraju. Z tego powodu należy się spodziewać okresowego zachmurzenia z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z których mogą występować opady deszczu i mżawki. Niektóre zjawiska mogą być intensywne. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 150-250 J/kg, LI -2,0,wilgotności względnej ponad 55-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-25 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatr w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę i opady gradu poniżej 2 centymetrów. Nie można wykluczyć że struktury mogą mieć układy liniowe. Mimo wszystko pogodne niebo oraz przejaśnienia mogą też występować. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +6,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +13,+15 stopni miejscami na północy, po za tym od +16 do +20 stopni do +22,+24 stopni na południu kraju. 

W piątek rano: od +6,+7 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na południu kraju. 

W piątek południe: od +13,+15 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni.  

Warunki biometeo i drogowe mają być dość zmienne. 

Sporo pogodnego chmur choć lepiej niż wczoraj.

 Temat: Nieco lepiej niż wczoraj ale nadal zimno z chmurami. 

Data: 10.10.2023 r.

Miejsce: Polska

Kolejny dzień tygodnia przynosi nam w pogodzie nieco większą poprawę z powodu panowania zatoki podwyższonego ciśnienia, który znajduje się na południowym-wschodzie kraju. Większe opady ustąpiły i zaczynały się chmury rozrywać. Niestety biorąc pod uwagę obecną porę roku powietrze jest dość wilgotne. Dlatego nie brakuje chmur z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z których miejscami na zachodzie i południowym-zachodzie zdarzają się okresowe opady deszczu i mżawki. Po za tym również chmur nie brakuje a na termometrach jest nieco cieplej niż wczoraj. Dodatkowo niewielki przepływ powietrza wraz z wilgocią obfitował w rozwoju mgieł ograniczające widzialność poniżej 100-200 metrów. Najwięcej pogodnego nieba jest na wschodzie kraju, gdzie temperatura w nocy spadała poniżej -2,0 stopni. W dzień za sprawą Słońca temperatura odczuwalna była nieco wyższa. Warunki wysokogórskie są utrudniona z powodu licznych oblodzeń. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +6,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/10/1845.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza trochę pocieszająca czyli poprawa pogody oraz cieplej

We wtorek oraz w środę pogoda ma się zacząć stopniowo się poprawiać z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia, który jutro ma się znaleźć na południowym-wschodzie naszego kraju a pojutrze na południowy-wschód od Polski. Dlatego opady deszczu i mżawki mają zanikać ustępujące stopniowemu rozpogodzeniom. Jedynie jutro na zachodzie i południowym-zachodzie a potem także na północnym-zachodzie i północy chmur kłębiastych i warstwowych może być więcej z niewielkimi opadami deszczu i mżawki. Z kolei w środę popadać może miejscami na północy oraz nad Morzem Bałtyckim z powodu działania układu niskiego ciśnienia z rejonu Skandynawii. Po za tym raczej ma być sucho. Biorąc pod uwagę wysoki poziom wilgoci oraz niewielki wiatr może nieść ze sobą mgły ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. 

Na termometrach zobaczymy: 

We wtorek rano: od -2,0 stopni na południowym-wschodzie i miejscami w centrum, po za tym od +3 do +8 stopni do +10,+11 stopni w rejonie Bogatyni. 

We wtorek południe: od +8,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni na zachodzie kraju. 

W środę rano: od +4,+6 stopni na wschodzie po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +10,+14 stopni w Bieszczadach, po za tym od +16 do +22 stopni do +23,+24 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Sporo chmur i pogodnego nieba oraz zimno.

 Temat: Sporo chmur z opadami deszczu zwłaszcza na południu kraju i bardzo zimno. 

Data: 08.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień weekendu października niestety przynosi spadek temperatury spowodowany przechodzeniem zimnego frontu atmosferycznego za którym napływa zimniejsza masa powietrza. Początkowo wilgotno jest w południowych dzielnicach naszego kraju za sprawą przechodzącego wspomnianego frontu atmosferycznego. Niestety za nim napływa lodowata masa powietrza i nie należy się dziwić, że miejscami możemy mieć poniżej +10 stopni za dnia. Niezbyt mocny wiatr zwiększa odczucie zimna. W dzień ma być coraz więcej rozpogodzeń i tylko miejscami zwłaszcza na północnym-wschodzie nie można wykluczyć opadów deszczu a być może również krupy śnieżnej. Nie powinny to być zbytnio intensywne zjawiska. Po za tym ma być pogodnie z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym jako element ozdoby nieba. 

Na termometrach zobaczymy w południe od +9 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni przy granicy z Niemcami. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/10/08/0745.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany i niezbyt silny przeważnie północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość zmienne. 

Prognoza pogody na I część nowego tygodnia w Polsce

 I część nowego tygodnia chciałoby się aby doszło do kontynuacji Babiego Lata czyli wyższych temperatur oraz słonecznej pogody. Niestety z powodu napływania zimniejszej masy powietrza oraz przechodzeniem frontów atmosferycznych trzeba będzie zapomnieć. Dopiero znaczna poprawa pogody może nastąpić w II połowie przyszłego tygodnia. A do tego czasu należy się liczyć niestety z zimnem oraz z opadami. Z powodu obniżenia temperatur na wysokości 850 hPa poniżej -2,0 stopni nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Przy czym największe prawdopodobieństwo mieszanych opadów istnieje w regionach południowych. Po za tym raczej mają jeszcze to być opady ciekłe oraz zdarzać się regiony pogodniejsze. Niestety pogodne niebo w tym zimne powietrze spowoduje że wieczorem temperatura zacznie szybko spadać i kto wie czy nie zobaczymy w II połowie nocy temperatur poniżej 0 stopni. Więc trzeba będzie zaopatrzyć się w coś cieplejszego. W dodatku pojawiająca się wilgoć w powietrzu skutecznie ma zwiększać odczucie zimna. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów deszczu i mżawki to jutro ma się tyczyć południowych województw naszego kraju a w poniedziałek zachodnich, południowo-zachodnich oraz południowych. We wtorek miejscami na północy kraju a w środę nad Morzem Bałtyckim. Na początku tygodnia lokalnie zwłaszcza na terenach górskich nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +4,+6 stopni miejscami na północy, poza tym od +7 do +11 stopni (na południu najcieplej). 

W niedzielę południe: od +7,+10 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni przy granicy z Niemcami. 

W poniedziałek południe: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni w strefie opadów ciągłych do +11,+12 stopni na północy kraju.  

We wtorek południe: od +7,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni do blisko +15 stopni na Śląsku. 

We środę południe: od +11,+14 stopni w Karpatach, po za tym od +15 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.  

Prognoza pogody weekendowa w Polsce

 Kolejny weekend października pogoda ma być dość poniżej przeciętnej. Wszystko ma być spowodowane tarciem dwóch układów barycznych czyli wysokiego ciśnienia na południe od Polski oraz niskiego w rejonie Skandynawii. Niestety takie połączenie powodować ma większy wiatr, który w porywach może przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę. Ponadto jutro początkowo na północy a w niedzielę również na południu może zaznaczyć się strefa opadów deszczu o różnym natężeniu. Miejscami może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę. Niestety temperatura odczuwalna może być niższa niż ta na termometrach. Z racji warunków wietrznych nie powinno być mgieł ograniczające widzialność. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +5,+7 stopni na zachodzie kraju, po za tym średnio od +10 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju. 

W sobotę południe: od +14,+15 stopni na północy kraju, po za tym od +16 do +19 stopni do +20 stopni na południu oraz w centrum kraju. 

W niedzielę rano: od +5,+6 stopni na północy kraju, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na krańcach południowo-zachodnich. 

W niedzielę południe: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni na krańcach zachodnich. 

Wiatr ma być umiarkowany okresami silniejszy w porywach przekraczający ponad 50-70 kilometrów na godzinę a nad morzem 80-90 kilometrów na godzinę. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Sporo chmur i pogodnego nieba oraz wietrznie

 Temat: Sporo pogodnego nieba oraz miejscami chmury z wiatrem. 

Data: 05.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Przedostatni dzień pracy pogoda jest mocno podzielona. Czyli na bardziej zachmurzona część Polski północnej gdzie za sprawą niżu z nad wschodniego Bałtyku. Podrzuca tam więcej chmur na niebie z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego z okresowymi opadami deszczu i mżawki o niewielkim natężeniu. Z kolei południowa część naszego kraju wzmaga się z układem barycznym wysokiego ciśnienia, który znajduje się w na południowy-zachód od naszego kraju. Dzięki niemu na południu, południowym-zachodzie oraz częściowo w centrum nie notowaliśmy żadnych opadów atmosferycznych. Niestety zbliżenie się dwóch układów barycznych przyczyniła się do zwiększonej różnicy ciśnienia atmosferycznego, która w porywach przekraczała 50-65 kilometrów na godzinę a nad Morzem Bałtyckim ponad 70-85 kilometrów na godzinę przeważnie z zachodu. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +14,+15 stopni na północy, po za tym od +16 do +19 stopni do blisko +20 stopni na SE i SW kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/10/05/1815.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami silniejszy przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w Polsce

W czwartek i w piątek pogoda powinna być dostateczna, czyli temperaturowo nie powinna niczym zaskoczyć. Ponadto miejscami zwłaszcza w regionach północnych nie można wykluczyć chmur kłębiastych oraz warstwowych z których mogą występować okresowe opady deszczu o niezbyt dużym natężeniu. Ponadto miejscami zwłaszcza blisko Pomorza i zbiornika Morza Bałtyckiego z powodu zwiększonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 250-450 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 55-75 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych, opadów rzędu ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczającego ponad 50-75 kilometrów na godzinę oraz opady gradu do 1-2 centymetrów średnicy. Nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. Nieco lepiej ma być w dzielnicach południowych, gdzie Słońca nie powinno brakować. Noce miejscami mogą być bardzo zimne z powodu rozpogodzeń.  

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W czwartek południe: od +14,+15 stopni miejscami na północy kraju, po za tym od +16 do +19 stopni do +20,+21 stopni na południu kraju.   

W piątek rano: od +4,+6 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +13,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +19 stopni do +20 stopni przy granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami niezbyt silny przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 

Stopniowe zmiany w pogodzie

 Temat: Początki października w miarę z przyzwoitą pogodą. 

Data: 03.10.2023 r. 

Miejsce: Polska 

Początek drugiego jesiennego miesiąca przynosi kontynuację dość ciepłej aury związanej z napływem cieplejszej masy powietrza z południowego-zachodu. Powoduje że na termometrach mamy miejscami ponad +25 stopni. Dodatkowo nie brakuje pogodnego nieba. Tylko miejscami w weekend pogoda się zepsuła z przechodzącym chłodnym frontem atmosferycznym, któremu towarzyszyły okresowe opady deszczu o zmiennym natężeniu. Niektóre opady zwłaszcza na południu były dość intensywne. Z kolei teraz na początku tygodnia aura się poprawiła a temperatura stopniowo wzrosła. I dziś mamy apogeum ciepła z powodu napływania cieplejszej masy powietrza z południa i południowego-zachodu. Ponadto nie brakuje pogodnego nieba, tylko chmur warstwowych i kłębiastych od zachodu zaczyna przybywać z powodu nacierającego chłodnego frontu atmosferycznego z okresowymi opadami deszczu i burzami. Burze mogą powstać z powodu chwiejności atmosferycznej przekraczającej ponad 350-700 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej ponad 55-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-25 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych, wiatru w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz opady gradu poniżej 3 centymetrów. Nie można wykluczyć formacji liniowych początkowo wieczorem na zachodzie a w następnych godzinach również w centrum kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+20 stopni w Bieszczadach, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni w pasie centrum po południowy-zachód naszego kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/10/03/1445.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami nieco silniejszy południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni pracy X 2023 r.

 Wtorek oraz środa mają przynosić stopniowo zmianę pogody polegającą na wchodzeniu chłodnego frontu atmosferycznego z północnego-zachodu na południowy-wschód naszego kraju. Wszystko ma być związane z ośrodkiem barycznym niskiego ciśnienia przechodzącego przez rejon Skandynawii. Co jakiś czas mają pojawić chmury warstwowe oraz kłębiaste z których mogą występować okresowe opady deszczu oraz lokalne burze. Przy czym najmniej zjawisk atmosferycznych mamy mieć w dzielnicach południowych a najwięcej północnych i zachodnich. Nie można wykluczyć wzrostu chwiejności atmosferycznej ponad 300-650 J/kg, Li -2,0, wilgotności względnej ponad 55-75 % oraz przepływu powietrza ponad 12-16 m/s, która może zaowocować wyładowaniami atmosferycznymi, małym opadem gradu oraz nieco większe porywy wiatru. Jutro większe układy opadowe mogą się pojawić późnym po południem w pasie zachód po rejon Pomorza a w następnych godzinach wkraczać w głąb kraju. Nocą z wtorku na środę może przewędrować przez całą Polskę. Przy czym największe natężenie ma być na północy, mniejsze na południu kraju. W środę miejscami zwłaszcza we wcześniejszych wymienionych regionach mogą występować. Nieco lepiej może być na południu i w centrum kraju. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +6,+9 stopni w Karpatach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od +17,+20 stopni w Bieszczadach, po za rym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni w pasie centrum po Śląsk. 

W środę południe: od +7,+10 stopni w Bieszczadach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni na wschodzie i nad morzem. 

W środę południe: od +13,+15 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +16 do +19 stopni do +20 stopni przy granicy z Ukrainą. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt silny południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Październikowe newsy pogodowe w Polsce

 Temat: Sporo chmur ale mniej opadów niż podczas dnia wczorajszego. 

Data: 01.10.2023 r.

Miejsce: Polska 

Początek drugiego jesiennego miesiąca przynosi nam stopniowo poprawę pogody z powodu rozbudowującego się układu barycznego wysokiego ciśnienia, który ma powstać na południowy-zachód od naszego kraju. Zapewnia nam liczne rozpogodzenia oraz zanikanie wilgotnych stref w Polsce. Tylko miejscami zwłaszcza w dzielnicach środkowych, południowym-wschodzie oraz na Pomorzu jeszcze notujemy opady deszczu i mżawki o niedużym natężeniu. Po za tym mamy coraz więcej rozpogodzeń oraz Słońca. Chmur nie brakuje z kolei z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego. Tylko o poranku miejscami mieliśmy mgły ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. Miejscami na południu o poranku było tylko +5,+7 stopni. Temperatura ma stopniowo wzrastać. 

Na termometrach w południe mamy mieć od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +20 stopni do +21 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://expert-images.weatheronline.co.uk/daten/proficharts/web/en/2023/10/01/basis06/plpl/uv10/23100112_0106.gif 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne.