Najbliższy weekend zapowiadać się ma w pogodzie z dwoma plusami, ponieważ wciąż mamy mieć prawdziwie letnie temperatury, ale również z drugiej strony pojawią się okresami opady deszczu i burze, które powinny skutecznie zmniejszyć suszę w naszym kraju, co więcej będą mieć pochodzenie konwekcyjne a co za tym idzie przez chwilę ale bardzo mocno może popadać deszczem poprawiając sytuację w rolnictwie oraz bardzo dobrze zasilać wszelkie zbiorniki wodne w tym rzeki. Podczas sobotnio-niedzielnych burzach może napadać ponad 15-25 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i padać grad, ale raczej poniżej 3 centymetrów średnicy, tylko niektóre mogą ją przekraczać. Mimo wszystko pogodnego nieba nie powinno brakować pomimo zwiększonej wilgoci i chwiejności w atmosferze. Jeśli chodzi o temperatury to jutro na południu i zachodzie a w niedzielę w południowej połowie kraju mogą się zatrzymać na +33,+34 stopni (punktowo około +35 stopni) to po za tym średnio powinno być średnio od +29 do +32 stopni a w pasie wschodnie Pomorze po północny wschód od +26 do +28 stopni a w II dzień weekendu na Pomorzu lokalnie +23,+25 stopni. Noce też nie powinny zapisać się najgorzej, ponieważ na termometrach powinno być od +14,+15 stopni w pasie rejonu Augustowia po Suwałki ( dzisiaj w nocy od +15,+16 stopni) po za tym średnio +17,+20 stopni a na zachodzie i być może na południu do +21,+22 stopni a podczas dzisiejszej niewykluczone około +23,+24 stopnie.
Jeśli chodzi o regiony burzowe to przede wszystkim od Pomorza przez Kujawy po Mazowsze, południowy-wschód ( częściowo Lubelszczyzna, Małopolska, Podkarpacie), Śląsk( Dolny, Opolski oraz Górny) i ogólnie na zachodzie terytorium naszej Ojczyzny. Z kolei bardziej rześko i pogodnie w stosunku do pozostałej części kraju powinno być na północnym-zachodzie kraju.
Natomiast najlepsze warunki powinny zaistnieć na Śląsku gdzi zarówno superkomórek opadowych jak ich w ilościach ma być najwięcej
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w trakcie konwekcji silniejszy z kierunków wschodnich i południowo-wschodnich.
Aktualnie barometry w Krakowie wskazują 985,0 hPa i jest niestabilne.
