piątek, 3 stycznia 2025

Prognoza pogody weekendowa w kraju



 Sobota i niedziela mają być zmienne w pogodzie z powodu przechodzenia licznych stref opadowych przez nasz kraj. Jutro na nas spory wpływ może mieć układ baryczny niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii podrzucający w naszą stronę opady deszczu ze śniegiem i śniegu oraz krupę śnieżną. Wszystko ma się przesuwać z północy i północnego-zachodu na południe i południowy-wschód naszego kraju. Nie można wykluczyć zabielenie się krajobrazu. Natomiast pojutrze od zachodu i południowego-zachodu ma się przesuwać ciepły front atmosferyczny podrzucający nowe strefy na czele śniegu przechodzący w deszcz ze śniegiem oraz deszcz przejściowo zamarzający powodujący gołoledź. Za nim ma napływać cieplejsza masa powietrza. Szansa na zobaczenie białych krajobrazów może okazać się znikoma. Tylko zabielić się może tylko na czele przechodzącego frontu atmosferycznego.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -10,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -5 do -2 stopni do -1,0 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od -1 do +1 stopni do +2,+3 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +1stopni do +2,+3 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt mocny południowo-zachodni i południowy.

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne i niekorzystne.   

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w II połowie miesiąca

Pogoda w czwartek i w piątek ma przynieść niewiele zmian. Czyli okresy pogodniejsze mają przemijać z zachmurzonymi z rodzaju warstwowego i k...