Ostatnie dni pracy w tym miesiącu rysować się mają pod znakiem późno jesiennej aury czyli z nocnymi przymrozkami kilkunasto-topniami na termometrach oraz mało okresów pod znakiem deszczowej czy ciepłej aury z temperaturami ponad +20 stopniami.
Jeśli gdzieś popada niewielki deszcz/mżawka to w czwartek może wystąpić na północy kraju zwłaszcza na południowym-wschodzie a w piątek mogą się one rozszerzyć w głąb kraju doprowadzając do zwiększonego zachmurzenia i zwiększonego niedoboru słońca.
Od nocy do rana nie można wykluczyć mgieł z powodu skracającego się dnia oraz zwiększonej wilgotności względnej.
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +5,+6 stopni na krańcach południowych, po za tym od +7 do +10 stopni na południu po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni.
W czwartek południe: od +9,+11 stopni po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na krańcach zachodnich.
W piątek rano: od +6,+9 stopni na południu zwłaszcza w Karpatach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni na północy.
W piątek południe: od +12,+13 stopni w rejonie Jakuszyc po za tym +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-wschodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie zachodni, i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe z powodu zimna niezbyt dobre aczkolwiek lepsze niż ostatnio.