Nadchodzące dni będą takim samym typem pogody czyli ma być pogodnie z dużymi dobowymi wahaniami na termometrach. O ile w ciągu dnia miejscami zobaczymy niewiele blisko granicy +10 stopni to w trakcie godzin nocnych zobaczymy miejscami poniżej -5 stopni. Ponadto słaby wiatr ma powodować że przy niskich temperaturach oraz mają pod uwagę sezon grzewczy poziom zanieczyszczenia może utrzymywać się na bardzo wysokim poziomie. Ośrodki baryczne podwyższonego ciśnienia będą skutecznie blokować przedostanie się układów niskiego ciśnienia przez rejon Europy środkowej. Najzimniej ma być na wschodzie i w Karpatach a najcieplej na Śląsku i przy granicy z Niemcami. Słońca w wymienionym czasie ma nie brakować.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od -7,-5 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do -1 stopni do 0,+1 stopni na terytorium Śląska.
W niedzielę południe: od +1,+2 stopni na Podlasiu, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na Śląsku.
W poniedziałek południe: od 0 stopni na wschodzie, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek południe: od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4 stopni przy granicy z Niemcami.
W środę południe: od 0 stopni we Tatrach, po za tym od +1 do +3 stopni do +4 stopni przy granicy z Niemcami.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie ze wschodu.
Warunki biometeo i drogowe mają być dość dostateczne.
