Kolejne dni pracy w pogodzie ma się rysować pod znakiem z podziałem pogody na pogodniejszy zachód, gdzie pogodnego nieba ma być pod dostatkiem a za chmur wychodzić słońce. Tymczasem na wschodzie, południowym-wschodzie kraju Gdzie jutro chwiejność termodynamiczna przekroczy 700-1000 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotność względna przekroczy 60-75 % oraz przepływ powietrza ponad 8-12 m/s nie można wykluczyć konwekcji z sumami opadowymi przekraczającymi 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczającymi 50-70 kilometrów na godzinę i grad o średnicy do 1-2 centymetrów średnicy. Przy czym najwięcej zjawisk może być przy granicy z Ukrainą i w rejonie Bieszczad. W środę z kolei na wschód od linii Trójmiasto przez Ziemię Łódzką po rejon Prudnika gdzie przy niestabilności ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 10-13 m/s może powodować większy rozwój zjawisk konwekcyjnych z opadami rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę a średnica gradzin sięgać 2-3,5 centymetrów. Noce i poranki przejściowo mogą zapisać się jako mgliste !!!
Dodatkowo podniesie się temperatura w stosunku do poprzednich dni !!!
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +10,+13 stopni do +14,+15 stopni na południu naszego kraju.
We wtorek południe: od +12,+14 stopni w Tatrach, po za tym od +17,+20 stopni na południu naszego kraju, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+26 stopni na naszego kraju.
W środę rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju.
W środę południe: od +15,+19 stopni w Karpatach, po za tym od +22 do +26 stopni do 27,+28 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być nieco lepsze niż ostatnio.
