Wiadomości burzowe z ostatniej doby w Polsce

 

Wczoraj w najróżniejszych częściach naszego kraju występowały konkretne burze. Okresami padało i nawet towarzyszły silne burze. Konwekcja wystąpiła głęboka w piątek z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej 1000-2200 J/kg, LI 4,-2, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz nieduży przepływ powietrza. Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo opadów burzowych to te występowały w dzielnicach wschodnich i południowo-wschodnich w trakcie dnia jutrzejszego w tym południowych i częściowo wschodnich. Podczas burz suma opadów wyniosła ponad 20-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczał 60-80 kilometrów na godzinę oraz występowały opady gradu o średnicy 2-3 centymetrów. Na ogół nie były to zorganizowane układy burzowe.

W Gdańsku burzy z gradem towarzyszył silny i porywisty wiatr. Strażacy mają ręce pełne roboty – w wielu miejscach pompują wodę zalanych piwnic i dróg, a także usuwają powalone i połamane przez silny wiatr drzewa. Ponadto napływają zgłoszenia również z powiatów: lęborskiego, nowodworskiego i puckiego. Tymczasem w Górach Świętokrzyskich, m.in. w Skarżysku Kamiennej). W Skarżysku deszcz padał tak intensywnie, że woda w oka mgnieniu zaczęła zalewać piwnice, uniemożliwiała przejazd pojazdami, a wiatr łamał gałęzie. Na terenie województwa śląskiego do godz. 18:00 strażacy przeprowadzili 55 interwencji związanych z przechodzącymi w piątek po południu burzami. Wyjazdy, do których doszło m.in. w powiecie częstochowskim, dotyczyły skutków silnego wiatru i ulewnego deszczu.  

Pogoda na nadchodzące dni jesieni w Polsce

 Pogoda podczas kolejnych dni przyszłego tygodnia ma być zmienna, chociaż pogodnego nieba również ma nie brakować. Ponadto przejściowo należy się liczyć ze wzrostem chwiejności atmosfery przekraczającej miejscami jutro na wschodzie i południowym-wschodzie w poniedziałek w pasie północny-wschód przez centrum po południe ponad 600-1100 J/kg, LI -4,-2, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza 15-20 m/s. W takich warunkach mogą tworzyć się chmury burzowe z opadami deszczu przekraczającymi ponad 15-25 mm deszczu, wiatru w porywach przekraczające ponad 45-60 kilometrów na godzinę i opady gradu poniżej 3 centymetrów średnicy. Nie powinny to być obszerne zjawiska konwekcyjne. Po za tym ma nie brakować pogodnego nieba, chociaż w środę po południu i wieczorem zwłaszcza w dzielnicach zachodnich nie można wykluczyć wzrostu zachmurzenia do dużego z przejściowymi opadami deszczu o urozmaiconym natężeniu. Silne burze czy inne groźne zjawiska nie powinny w tym czasie występować. Z powodu wilgoci w powietrzu w czasie godzin wieczornych-porannych mogą występować zamglenia i mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Wichur jesiennych, przymrozków czy innych elementów pogody podobnych nie przewiduje się. 

Na termometrach zobaczymy: 

W niedzielę rano: od +7,+9 stopni w Sudetach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +17,+18 stopni miejscami na Pomorzu, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na krańcach wschodnich.

W poniedziałek południe: od +18,+22 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +28 stopni (gdzie na południowym-wschodzie ma być najcieplej). 

We wtorek południe: od +20,+23 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+30 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W środę południe: od +18,+21 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +28 stopni do +30,+32 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie ze wschodu i południowego-wschodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne.