Najbliższy czas w pogodzie zapisze się w pogodzie z poprawą pogody, ale też mogą pojawić się dni kiedy popada ogólnie deszcz, a jutro również z mieszanymi opadami od deszczu po deszcz ze śniegiem i mokrego śniegu. Warunki drogowe mogą być trudne.W nocy i nad ranem mogą występować mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 100-200 metrów. Dzisiaj w nocy ma przechodzić przez kraj zimny front atmoaferyczny z opadami deszczu, od północy też deszczu ze śniegiem i śniegu. Miejscami może utworzyć się cienka warstwa śniegu. Jutro miejscami na wschodzie i południu może padać( opady mieszane). Ale z biegiem czasu ma być ich coraz mniej. Nad morzem w nocy i jutro po przejściu frontu mogą wystąpić opady w związku z napłynięciem zimnego lodowatego powietrza nad rejon Morza Bałtyckiego doprowadzając do rozbudowy chmur kłębiastych. Do wtorku generalnie nie powinno padać deszcz czy mżawka. We wtorek po południu miejscami zwłaszcza na poludniu i południowym-zachodzie może wzrosnąć zachmurzenie i popadać deszcz, co prawda niezbyt ulewnie ale mogą być większym utrudnieniem na drogach. W wtyższych partiach gór oraz na Terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego śnieg będzie nadal się roztapiał. Warunki turystyczne mają być trudne. Od środy opadów i chmur ma być coraz więcej. Niestety istnieje ryzyko że opady będą miały nateżenie intensywne. Dodatkowo możliwe są burze! Przejściowo od wieczora do rana może się zdarzyć deszcz ze śniegiem ale szansa na nie to na razie 30-45 procent. Poprawa aury prawdopodobnie może odbyć się w weekend, kiedy to w niedzielę bedziemy z palmami udawać się do kościoła to od zachodu powinno stref mokrych ubywać, ale od zachodu na nowo może znowu się rozpadać . Warunki biometeorologiczne bęa przeważnie niekorzystne z powodu zmian na termometrach i w pogodzie.
Jeśli chodzi o temperatury to jutro rano ma być od -5,-2 stopni miejscami na północy, w głębi kraju od -1 do +1 stopnia do około +2,+3 stopni na południu . W niedzielę przewiduje się od +1,+2 stopni na północnym-wschodzie oraz w górach , w głębi kraju do +3,+4 stopni do +5,+6 stopni na Śląsku, w poniedziałek od +4,+5 stopni na połnocnym-wschodzie kraju , w głębi kraju do +6,+8 stopni do +10,+11 stopni na południowym-zachodzie kraju, we wtorek od +7,+9 stopni na Pomorzu, +10,+12 stopni na północy, w głębi kraju +13,+14 stopni do +15,+16 stopni na południu, w środę od +8,+11 stopni miejscami na północy, w głebi kraju do +12,+14 stopni do +15,+20 stopni na południu,w czwartek od +9,+11 stopni w pasie wschodnie Pomorze po częściowo Kujawy i Wielkopolskę, po za tym od +12 stopni do +20 stopni ( najcieplej na południowym-wschodzie RP), w ostanim dniu pracy od +5,+8 stopni bliżej granic z Niemcami i miejscami na Śląsku, w głebi kraju do +12,+14 stopni do +15,+19 stopni w centrum i na południu. Jeśli chodzi o weekend to na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy w sobotę od +5,+7 stopni od zachodniej Warmii i Mazur po cześciowo centrum po Górny Śląsk i Małopolskę , po za tym do +8,+11 stopni do +13,+15 stopni na Roztoczu, w niedzielę od +5,+8 stopni w bardziej zachmurzonych i mokrych miejscach, do +12,+14 stopni w bardziej suchych i pogodnych.
Wiatr ma być w tym okresie słaby i umiarkowany i niezbyt mocny ze zmieniajacych się kierunków. Żadnych wichur nie należy się obawiać.
Aktualnie barometry w Krakowie wskazują 984,2 hPa i spada.
