Nadchodzące dni w naszym kraju niestety do ciepłych z pewnością należeć nie będą z powodu spadków temperatur bez wyjątku poniżej +20 stopni spowodowane układami niskiego ciśnienia w pasie od Islandii przez centrum Europy aż po rejon Morza Śródziemnego oraz układami wysokiego ciśnienia znajdującymi się na zachodzie Atlantyku oraz w Rosji i takie położenie ośrodków barycznych sprowadzi nad nasz kraj zimne powietrze z północy Europy i dlatego o ciepłej pogodzie niestety z pewnością zapomnimy. Ponadto jakby było mało to jutro zwłaszcza w dzielnicach południowych a we wtorek zarówno na południu jak i na wschodzie kraju należy się liczyć z dużą dawką zachmurzenia na niebie z występującymi opadami deszczu o niedużym natężeniu. Zalania i podtopienia z pewnością nam nie grożą z powodu że zjawiska nie będą mocne. Noce i poranki mogą zapisać się jako mgliste z powodu wilgotności względnej ponad 70-85 % w tym niewielkiego przepływu powietrza. Po za tym zwłaszcza na zachodzie i północy niebo często ma się przejaśniać z małymi pogodnymi przedarciami.
Na termometrach zobaczymy:
W poniedziałek rano: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W poniedziałek południe: od +7,+10 stopni w Tatrach i Sudetach, po za tym od +13 do +16 stopi do +17,_+18 stopni na południowym-wschodzie kraju.
We wtorek rano: od +5,+7 stopni w górach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim.
We wtorek południe: od +8,+11 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.