Niestety w poniedziałek zaczęło się od silnego trzęsienia ziemi w kraju o magnitudzie 7.8 o 1:17 czasu uniwersalnego na głębokości 17 km, czyli dość płytko. Poniżej trzęsienia ziemi tylko z 6 lutego na przestrzeni 310 km. Wyspa na wprost to Cypr. Ciekawostką jest to, że środek tej aktywności sejsmicznej w Turcji znajduje się na długości geograficznej 37.0 stopni i szerokości geograficznej również 37.0 stopni – zaledwie 19 km od epicentrum najsilniejszego trzęsienia ziemi o magnitudzie 7.8. Ponadto potwierdzono sporo ofiar śmiertelnych poniedziałkowych wstrząsów na granicy Turcji i Syrii wzrosła do 4365. Turecka agencja humanitarna AFAD poinformowała, że z powodu trzęsienia ziemi zginęło 2 921 osób. W Syrii zginęły co najmniej 1 444 osoby. Tysiące osób zostało rannych. Nad ranem w Turcji doszło do kolejnego wstrząsu. Obecnie pracują teraz ratownicy, którzy próbują wyciągnąć żywych spod gruzów. Pracę utrudnia przenikliwe zimno, a czasu jest coraz mniej, bo osobom, które przeżyły trzęsienie, grozi teraz nie tylko mróz, ale i odwodnienie. Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła, że liczba ofiar może zwiększyć się aż ośmiokrotnie także dlatego, że wielu ocalałych koczuje na mrozie pod gołym niebem.
Wzrost aktywności sejsmicznej nastąpił krótko przed średniej siły szczytem oddziaływań magnetycznych
Poniżej mamy mapę głębokości. Niestety tylko USGS, ponieważ w EMSC padła baza i administrator naprawia. Baza USGS ma 70 zdarzeń sejsmicznych w tym czasie – do 22:30 UTC.