Nadchodzące 36-48 godziny czyli środa oraz czwartek na terenie naszego kraju może przynieść zmiany w pogodzie objawiające się nie tylko spadkiem temperatury poniżej +25,+30 stopni, ale również może przynieść więcej wilgoci w atmosferze spowodowanej zwiększoną chwiejnością atmosfery przekraczającej ponad 800-1200 J/kg, co przy LI poniżej -4,-2, wilgotności względnej ponad 55-65 % oraz przepływ powietrza ponad 20-30 m/s, która może przełożyć się na opady rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 70-90/100 kilometrów na godzinę oraz gradem ponad 2-3 centymetrów średnicy.
Pierwsze komórki konwekcyjne mogą zaznaczyć się na północnym-zachodzie i północy naszego kraju po południu i wczesnym wieczorem a przed północą przejść przez wiele regionów naszego kraju rano docierając do południowo-wschodnich dzielnic naszego kraju.
Mimo nocnych godzin zjawiska mogą zapisać się gwałtowne z mocnym wiatrem, który może czynić szkody ułożone w postaci uporządkowanych komórek lub tych łączących się w kształt linii szkwału.
Na termometrach zobaczymy:
W środę południe: od +25,+27 stopni w Tatrach, po za tym od +30 do +35 stopni do +36,+37 stopni w regionach zachodnich.
W czwartek południe: od +18,+20 stopni nad morzem, po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południowym-wschodzie naszego kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy południowo-zachodni i zachodni skręcający na północno-zachodni i północny.
Warunki biometeo i drogowe mają ulec pogorszeniu.