
Nadchodzący kolejny wakacyjny weekend zapowiadać się ma w pogodzie nieodbiegającej z jakimi mieliśmy do czynienia w dniach powszednich, czyli na niebie ma przeważać zachmurzenie przeplatane z pogodniejszymi momentami. Dodatkowo przy niestabilności ponad 800-1200 J/kg a na północnym-wchodzie ponad 1300-1500 J/kg, Li poniżej -2,-3, wilgotności względnej ponad 60-70 % oraz przepływie powietrza ponad 14-18 m/s a lokalnie ponad 19-21 m/s doprowadzi do rozwoju konwekcji z opadami rzędu ponad 15-22 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 55-75 kilometrów na godzinę oraz poniżej 3 centymetrów grad.
Tak naprawdę ma padać i być może również grzmieć w wielu regionach naszego kraju a przede wszystkim na wschodzie i południu naszego kraju.
Noce i poranki mogą zapisać się jako mgliste ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów !!!
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +11,+12 stopni w górach po za tym od +13 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad morzem.
W sobotę południe: od +18,+19 stopni miejscami w Karpatach po za tym średnio od +21 do +24 stopni do +26,+27 stopni na zachodzie.
W niedzielę rano: od +12,+13 stopni w Karpatach i Sudetach po za tym od +14 do +17 stopni gdzie na wschodzie najcieplej.
W niedzielę południe: od +16,+17 stopni a Tatrach po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na zachodzie i południu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie północno-zachodni.
Warunki biometeo oraz drogowe mają być dość ciekawe.