Nadchodzące dni w kraju przynosić nam ma w pogodzie niestety trochę kontrastów pogodowych i termicznych, ponieważ o ile jutro miejscami zwłaszcza na wschodzie, w centrum i na południu naszego kraju może być jeszcze pogodnie a temperatury zbliżać się do blisko a na południu przekraczać +15 stopni to na zachodzie i Pomorzu być z większym zachmurzeniem i postępującymi w głąb kraju opadami deszczu, którego może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy zwłaszcza na terenie północnych województw gdzie chmur i wilgoci ma być najwięcej .
W środę z kolei opadów ma być zdecydowanie najmniej i skupiać się zwłaszcza na wschodzie, w centrum i na południu ale niestety po przejściu frontu wszędzie ma być poniżej +10 stopni więc o cieple zapomnimy. Tylko punktowo przez chwilę może być +11 stopni.
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +3,+4 stopni na południowym-wschodzie,po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na Śląsku i nad morzem.
We wtorek południe: od +9,+10 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na południu kraju.
W środę rano: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni na północnym-wschodzie i południowym-wschodzie.
W środę południe: od +4,+5 stopni w powiecie Tatrzańskim, po za tym od +6 do +9 stopni do około +10,+11 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być pogarszające.
