Nadchodzące dni w pogodzie w naszym kraju ma się rysować pod znakiem bezopadowej aury, ponieważ blisko nas mają znajdywać się układy podwyższonego ciśnienia znajdujące się w pasie od zachodniej części Europy przez jego środkową część po rejon wschodniej Europy zapewniające nam bardzo dużą dawkę słonecznego nieba i nigdzie przez te dni ma nie padać czy grzmieć. Praktycznie nawet do Wielkanocy nie należy się spodziewać opadów deszczu czy też burz. Ponadto noce staną się zdecydowanie cieplejsze niż ostatnie. Niestety również nastąpi podział pogodowy na zimne noce z cieplejszymi dniami. Mimo cieplejszych mas powietrza od wieczora do rana trzeba będzie ciepło się ubrać z powodu spadków temperatur.
Na termometrach zobaczymy
W niedzielę rano: od -3,-1 stopni na wschodzie, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od +5,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +13 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju.
W poniedziałek rano: od -1,0 stopni na wschodzie i południu kraju, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na wschodzie kraju.
W poniedziałek południe: od +7,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+19 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +17 stopni do +19,+21 stopni na zachodzie kraju.
We środę południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +17 stopni do +18,+20 stopni na południu kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-wschodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być lepsze.
