Piątek oraz weekend pogoda ma być dobra, po za niedzielę. Zarówno jutro (ostatni dzień pracy) i początek weekendu (sobota) mają być dość pogodne z powodu działania ośrodków barycznych podwyższonego ciśnienia w rejonie Europy środkowej. Dlatego w tym czasie ma być sucho i bez opadów. Natomiast niedziela ma być inna z powodu działania układu barycznego z nad zachodniej Europy. I właśnie w tym dniu od południa i południowego-zachodu chmur ma przybywać niskiego i warstwowego przynoszące opady deszczu i mżawki o różnej częstotliwości. Przy czym najbardziej wilgotno ma być w dzielnicach południowych i środkowych. Być może miejscami spadnie ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Mgieł i smogu dużo nie powinno być z powodu wiatru !!!
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od -5,-3 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od 0 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.
W piątek południe: od +7,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju.
W sobotę południe: od +6,+9 stopni na wschodnim Wybrzeżu, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni zwłaszcza na zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od +3,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +13,+14 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy przeważnie wschodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być gorsze w niedzielę po za tym dobre.
