Nadchodzące dwa dni czyli ostatni dzień pracy oraz początek weekendu przynieść nam mają w pogodzie urozmaicenie z powodu nie tylko pogodnego nieba, ale również z chmurami przynoszącymi opady deszczu oraz burze. Zarówno jutro jak i w sobotę od południowego-zachodu przez południe i południowy-wschód przy niestabilności atmosfery przekraczającej 400-700 J/kg a pojutrze ponad 1000-1500 J/kg Li poniżej -1,-3, wilgotności względnej ponad 50-60 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s może spowodować konwekcję z opadami rzędu jutro ponad 10-15 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę oraz gradu do 1-2 centymetrów a pojutrze ponad 15-25 mm, wiatrem w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę oraz gradu do koło 2-3 centymetrów.
Po za tym opadów nie powinno być dużo ale i tak mogą się zdarzyć jutro zwłaszcza na zachodzie a pojutrze przede wszystkim w centrum mogą one się przytrafiać o zmiennym natężeniu. Na szczęście nawałnic i potężnych ulew nie widać. Poranki i przedpołudnie nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność.
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od +8,+10 stopni na krańcach północnych-wschodnich po za tym od +12 do +16 stopni gdzie na południu i w centrum najcieplej.
W piątek południe: od +19,+21 stopni na północy po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+28 stopni na południu.
W sobotę rano: od +11,+12 stopni lokalnie na Pojezierzach w województwach zachodnich a po za tym wahać się ma od +13 do +16 stopni gdzie nad morzem i południu najcieplej.
W sobotę południe: od +20,+22 stopni na północy po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w burzach zmienny.
Warunki biometeorologiczne oraz drogowe zmienne.
