Nadchodzące dni w Polsce rysować się ma w pogodzie z urozmaiceniem, ponieważ na południu kraju ma nie brakować zachmurzenia z których padałby deszcz a podczas dzisiejszej nocy nie można wykluczyć burz z powodu niestabilności ponad 300-500 J/kg, Li poniżej -1,-2, wilgotności względnej ponad 65-75 % oraz przepływie masie powietrza nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-20 litrów na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczającego 40-60 kilometrów na godzinę i mały grad. Kolejne dni mają przynieść również zwiększone zachmurzenie w regionach wschodnich i południowych gdzie nadal mogą występować opady deszczu oraz mżawki. Przy czym nie powinno ich być szczególnie dużo. Najwięcej czyli opady rzędu ponad 10-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy w sumie przez najbliższe 2 dni mogą zapisać się na terenie miejsc południowo-wschodnich PL. Bardziej sucho i pogodnie ma być w pasie przy granicznych północnej Polski oraz w dzielnicach zachodnich.
Na termometrach ma być:
W czwartek rano: od +8,+9 stopni w Sudetach po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na wschodzie.
W czwartek południe: od +14,+17 stopni w górach po za tym od +19 do +22 stopni do około +24 stopni w dzielnicach północno-wschodnich.
W piątek rano: od +9,+10 stopni miejscami w górach po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni w centrum i na wschodzie oraz na terenie Pomorza Zachodniego.
W piątek południe: od +18,+20 stopni na południu i nad morzem po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+27 stopni w pasie regionów zachodnich i centralnych.
Wiatr ma być slaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy północny i północno-wschodni.
Warunki biometeo oraz drogowe mają być zmienne.
