Nadchodząc dni czyli przełom starego i nowego miesiąca przynosić nam mają w pogodzie z przewagą bezopadowej aury, ponieważ przez najbliższe dni jeśli gdzie popada deszcz ze śniegiem i śnieg to przede wszystkim w województwach wschodnich oraz północnych.
W piątek z kolie pod wieczór w południowych regionach możliwe będą opady deszczu albo zwilżonego deszczu ze śniegiem, które w górach i tam gdzie leży śnieg przyczyniać się do roztopów i pozostawienia w dużych ilościach błota pośniegowego. Po za tym raczej ma być sucho.
Na ochłodzenie i śnieżyce trzeba będzie poczekać po 2-4 lutego tego roku.
Noce i poranki nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów.
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od -10,-9 stopni w Karpatach, po za tym od -7 do -3 stopni do około 0,+1 stopni na Mierzei Helskiej.
W czwartek południe: od -5,-4 stopni w Tatrach, koło -3,-2 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie kraju.
W piątek rano: od -9,-8 stopni w Tatrach, po za tym od -7 do -3 stopni do 0,+1 stopni na Mierzei Helskiej.
W piątek południe: od -3,-2 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie i południu naszego kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-wschodni
Warunki biometeo i drogowe uśrednione.
