Najbliższy weekend przyniesie nam w pogodzie co prawda niezbyt dużą ilość opadów atmosferycznych bo przeważnie może podczas 1 strefy napadać ponad 2-4 mm deszczu , tylko w niedzielę niewykluczone są burze na północy kraju z racji podwyższonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 150-300 J/kg ale generalnie i też niewiele co najwyżej ponad 5-6 mm opadów wiatr w porywach ponad 40-55 kilometrów na godzinę i grad o średnicy tyle co nic. Po za tym powinno być lepiej to niestety temperatury pozostaną niskie przeważnie poniżej +20 stopni . Bez bluz długich spodni oraz cieplejszych swetrów ani rusz, ponieważ nieodpowiedni ubiór może zakończyc się przeziębieniem i grypą.Warunki drogowe jedynie będą słabo utrudnione. Nad ranem niewykluczone są mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-400 m.Słońca i chmur brakować nie będzie. Jutro rano na termometrach prognozuje sie ogólnie od +4 do +8 stopni ( na północy możliwe spadki do +1,+3 stopni). W sobotę tymczasem ma być od +13,+14 stopni miejscami na północnym-wschodzie i nad morzem, po za tym od +15 do +18 stopni do około +20,+21 stopni na południu, w niedzielę od +11,+13 stopni miejscami na północy kraju, po za tym do +14,+16 stopni. Wiatr ma być słaby i umiarkowany, w niedzielę na północy okresami silniejszy w porywach ponad 50-65 kilometrów na godzinę w burzach silniejszy ze zmieniających się kierunków. Aktualnie barometry w Krakowie wskazują 988,0 hPa i rośnie
