Wtorek i środa mają być kolejnymi prawie dość pogodnymi dniami z racji działania układu barycznego wysokiego ciśnienia w pobliżu Wysp Brytyjskich. Dzięki niemu ma nie brakować pogodnego nieba. Tylko trochę ma być zachmurzenia średniego i kłębiastego jako ozdoba nieba. Ale miejscami jutro na południowym-wschodzie a po południu również na północy a w środę przeważnie w pasie wschodnim i centralnym możliwe są opady deszczu o różnym natężeniu. Temperatura odczuwalna z racji wilgoci może być nieco niższa niż ta na termometrach. Niestety pogodne niebo ma sprzyjać w szybkiemu wypromieniowaniu ciepła do otoczenia. Zatem nie można wykluczyć ponownie wystąpienia przygruntowych przymrozków na poziomie -4,-1 stopni. Z kolei na wysokości 2 metrów może być od +0 do +3 stopni. Miejscami zwłaszcza w górach i na północy może być zimniej. W dzień ma się bardzo symbolicznie się ocieplić w stosunku do dnia dzisiejszego. Silnego wiatru czy innych zjawisk nie przewiduje się w tym czasie.
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek południe: od +8,+10 stopni miejscami w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +13 do +18 stopni do +19,+20 stopni na zachodzie kraju.
W środę południe: od +8,+10 stopni na wschodzie i północnym-wschodzie kraju, po za tym od +14 do +18 stopni do +20,+21 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany północno-zachodni i północny.
Warunki biometeo mają być niezbyt korzystne a drogowe dobre.