Powoli nadchodzi kolejny okres wolnego dnia od pracy, który powinien sprzyjać wypoczynkowi a nawet dawać szanse na łowienie zjawisk atmosferycznych na niebie. Nieraz bywało że w trakcie tego czasu przynosiły nam bardzo ciekawe zjawiska atmosferyczne w postaci gradu, silnego wiatru, wyładowań atmosferycznych a nawet trąby powietrzne.
Najbardziej dynamicznym dniem jest też piątek, który w stosunku do wolnego okresu przynosiły zalania, dramatyczne uszkodzenia mienia a nawet śmierć osób bliskich.
Więc czas sprawdzić jaka aura nas czeka w sobotę i w niedzielę.?
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc zapoczątkowujący weekend to w wielu regionach należy się liczyć z opadami deszczu oraz burzami z racji chwiejności ponad 200-400 J/kg. Przede wszystkim grzmieć może na zachodzie, w centrum i na południu i miejscami na wschodzie.
Suma opadów w nocy może zostać przekroczona 10-15 litrów na każdy metr kwadratowy.
Zarówno sobota jak i niedziela mają się rysować w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. Ponadto należy się też liczyć z opadami deszczu o zmiennym charakterze. Dodatkowo jutro na wschodzie częściowo w centrum oraz na południu z racji chwiejności przekraczającej 600-800 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych generujące opady deszczu a nawet burze. Podczas nich może spaść ponad 15-20 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 3 centymetrów.
Jeśli chodzi o niedzielę to może być na odwrót, ponieważ na północnym-zachodzie, zachodzie oraz w zachodniej części centralnej Polski można się spodziewać z powodu wzrostu chwiejności ponad 250-450 J/kg opadów deszczu o charakterze konwekcyjnym z opadem ponad 8-12 mm, wiatrem w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę i spaść mały grad oraz zagrzmieć.
Na pozostałym obszarze to powinno być stabilniej z mniejszym zachmurzeniem co nie oznacza że będzie bezchmurne niebo, bo te od czasu do czasu mogą zakrywać horyzont.
Nad ranem miejscami może być mglisto ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów i zamglenia.
Na termometrach jutro rano powinno być od +5,+6 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +7 do +10 stopni do około +11,+12 stopni w centrum.
W sobotę w godzinach południowych prognozuje się ogólnie od +16 do +19 stopni, do około +21,+22 stopni na zachodzie i koło +23 stopni w rejonie Kujaw.
W nocy z soboty na niedzielę ujrzymy od +2,+3 stopni miejscami w górach po za tym od +4 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na wschodzie.
W niedzielę należy się spodziewać od +9,+11 stopni miejscami na północnym-zachodzie po za tym średnio ma być od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt silny w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne.
Subiektywne odczucie termiczne chłodno i komfort termiczny tam gdzie zbliży się do +22,+23 stopni.