Nadchodzące dwa dni przynosić nam mają w pogodzie raczej z bez znaczących zmian, ponieważ ma się utrzymać typowa jesień z podziałem pogodowym na chłodne poranki oraz na cieplejsze momenty w ciągu dnia kiedy temperatura może przekroczyć +20 stopni. Jeśli chodzi o opady symboliczne zwłaszcza blisko Sudetów oraz krajów nadbałtyckich.
Jednak prawdopodobieństwo opadów atmosferycznych będzie na poziomie niewielkim a często wizytować ma pogodne niebo z okresowym zachmurzeniem z gatunku warstwowego w tym pierzastego nie niosące ani opadów deszczu czy burz (zjawisk konwekcyjnych).
Noce i poranki mogą zapisać się jako mgliste ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów.
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +7 do +10 stopni (przy czym najzimniej ma być w centrum kraju) do +12,+13 stopni nad morzem.
We wtorek południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-wschodzie kraju.
We środę rano: od +5,+7 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +8 do +12 stopni do około +13 stopni na Śląska.
We środę południe: od +15,+16 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni na południu kraju.
Gdyby prognozy się sprawdziły temperatury mogą wzrosnąć do około +25 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe pozostaną dobre.
