Nadchodzące dni czyli przełom lutego i marca ma przynieść w pogodzie oddziaływanie dwóch układów barycznych czyli wysokiego ciśnienia znajdujący się na zachodzie Europy oraz niskiego ciśnienia na północny-wschód od Polski, który przy odpowiedniej współpracy ma na chwilę zaciągnąć zimniejsze powietrze z północnej Europy z poprzedzającym jutro chłodnym frontem atmosferycznym z opadami deszczu mżawki pojawiający się początkowo nad dzielnicami zachodnimi potem także w centrum Polski i w regionach południowych. Ponadto czynnikiem wspomagającym wyparcie cieplejszej masy powietrza może okazać się zwiększony przepływ powietrza przekraczający w porywach prędkość ponad 40-55 kilometrów z północnego-zachodu. Z racji wiatru w nocy i nad ranem mgieł ma być zdecydowanie mniej ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. W sobotę w wielu regionach powinno się przejaśniać i wypogadzać z niższymi wskazaniami na termometrach.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od +1,+2 stopni w Karpatach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju.
W piątek południe: od +4,+6 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +8 do +13 stopni do +14,+15 stopni na południu kraju.
W sobotę południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na północy i zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od 0,+2 stopni w Bieszczadach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na północnym-zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w tym niezbyt silny zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.