Na pogodę w nadchodących dniach czyli w trakcie weekendu oraz w I części nowego tygodnia mają mieć układy baryczne czyli niskiego ciśnienia znajdujący się w rejonie Morza Bałtyckiego w tym Skandynawii oraz wysokiego ciśnienia na zachód i południe od naszego kraju. Dlatego w tym czasie należy się spodziewać opadów mieszanych deszczu, deszczu ze śniegiem, mokrego śniegu w tym mżawki. Jeśli chodzi o regiony wilgotne to jutro powinna ona się tyczyć wielu regionów naszego kraju, w niedzielę na zachodzie i północy kraju, w poniedziałek na zachodzie i południu, we wtorek na przeważającym obszarze kraju a w środę na południu. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne. Temperatura w ciągu dnia z powodu napływu łagodniejszych mas powietrza powinna osiągać wartości dodatnie. W nocami możliwe są przymrozki, ale nieduże. Mogą się zdarzyć miejsca gdzie ona nie obniży się poniżej 0 stopniowej kreski. Mgieł oraz wysokiego poziomu zanieczyszczeń w tym czasie nie prognozuje się z powodu zwiększonego przepływu powietrza.
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od -5,-2 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od -1 do +2 stopni do około +3 stopni na południowym-zachodzie kraju.
W sobotę południe: od około 0 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +1 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od -2,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południowym-zachodzie kraju.
W poniedziałek południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym ma być średnio od +1 do +4 stopni.
We wtorek południe: od około 0 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+7 stopni na zachodzie kraju.
W środę południe: od +1,+3 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+11 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne.