Prognoza pogody na nadchodzące dni przed październikiem

Kolejne dni w naszym kraju pogoda ma ulec trochę zmianie, ponieważ od wtorku z południa i południowego-zachodu ma zacząć wchodzić strefa opadów deszczu i lokalnych burz, która w środę ma obejmować coraz większy teren Polski. Przy czym jutro może zacząć padać na zachodzie i południowym-zachodzie kraju przy czym nie wszędzie a w środę ma się strefa wilgoci rozrosnąć do dzielnic północnych, centralnych w tym południowych. Lokalnie może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy a miejscami przy niestabilności ponad 250-450 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s może zagrzmieć z mocniejszym deszczem z wiatrem w porywach przekraczającego 50-70 kilometrów na godzinę i pokazać się grad do 1,5-2,5 centymetrów. 
Lokalnie niewykluczone są mgły !!!
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +2,+3 stopni na Podlasiu, po za tym od +5 do +9 stopni do +10,+12 stopni przy granicy z Niemcami. 
We wtorek południe: od +14,+16 stopni na północnym-wschodzie i w Tatrach, po za tym od +17 do +21 stopni do +22,+23 stopni na zachodzie kraju. 
We środę rano: od +4,+5 stopni na Podlasiu, po za tym od +7 do +10 stopni do +12,+14 stopni na zachodzie kraju. 
W środę południe: od +12,+14 stopni na Podlasiu i w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni punktowo na południu kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-wschodni.  
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne.  

Późno wrześniowe newsy pogodowe w Polsce

Temat: Chłodno ale za to słonecznie z zimnymi porankami. 
Data: 22.09.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejsza przedostatnia niedziela września przynosi nam w kraju sporo pogodnego nieba, którego nie brakuje na terenie województw zachodnich i południowych gdzie niebo raczej jest wolne od zachmurzenia a na nim widnieje bardzo duża domeszką słonecznego nieba. Nieco gorzej jest na terenie województw północno-wschodnich gdzie chmur z rodzaju stratocumulus nie brakowało ale nie przynoszą one żadnych opadów atmosferycznych.
Na termometrach w południe dziś mamy od +14,+16 stopni, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni na zachodzie kraju. Czyli doświadczamy trochę chłodu a im bliżej wieczoru i rana zimna jak na III dekadę września. 
Niestety noc i poranek przyniósł nam miejscami mgły ze spadkami temperatur do +3,+5 stopni na południu, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2019/09/22/0945.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe są obojętne z powodu niedoboru ciepła jak na tę porę roku.    

Prognoza pogody na kolejne dni III dekady września 2019 r.

Nadchodzące dni w naszym kraju ma nam się w pogodzie kształtować z dużą domeszką pogodnego nieba, którego do poniedziałku ma nie brakować na przeważającym obszarze kraju, Dopiero koło wtorku w pasie województw południowych i południowo-zachodnich, gdzie chmur ma nie brakować oraz związanymi opady deszczu i mżawki. Tymczasem poranki i noce mogą zapisać się jako mgliste !!! Z kolei koło połowy przyszłego tygodnia na terenie ćwiartki południowo-zachodnich może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy i istnieje prawdopodobieństwo że ta strefa wilgoci wkroczy nieco w głąb kraju i rozpadać się może również na Wybrzeżu i w centrum kraju. Lokalnie na zachodzie i południowym-zachodzie kraju przy niestabilności ponad 300-500 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 65-75 % oraz przepływie powietrza ponad 6-10 m/s nie można wykluczyć burz z mocnymi opadami deszczu i nieco większym wiatrem. 
Gwałtownych burz z wichurami w tym potężnymi ulewami raczej nam nie grożą.  
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +21 stopni do +22,+23 stopni na zachodzie Polski. 
W poniedziałek rano: od +4,+5 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni nad morzem. 
W poniedziałek południe: od +13,+14 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+23 stopni na zachodzie i południu naszego kraju. 
We wtorek południe: od +12,+13 stopni na Podlasiu, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-zachodzie kraju.  
We środę południe: od +12,+13 stopni na Podlasiu, po za tym +15 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-zachodzie kraju.   
Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków.
Warunki biometeo i drogowe na poziomie obojętnym.  

Prognoza pogody na przedostatni weekend września

Nadchodzący weekend wrześniowy przynieść ma nam w pogodzie z dość dobrą pogodą, ponieważ jeśli gdzieś popada to jutro na terenie Polski północnej o niewielkim natężeniu (czyli w pasie od Pomorza przez Kujawy po Mazowsze po północny-wschód kraju po rejon Terespola i Roztocza. Po za tym mamy doświadczyć dobrej aury ze sporym zachmurzeniem z porannymi mgłami oraz spadkami temperatur poniżej +10 stopni a w górach wysoko może być poniżej +5 stopni. 
Nie można wykluczyć zachmurzenia z gatunku średniego oraz warstwowego. 
Ulew i burz żadnych w tym okresie się nie prognozuje. 
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+13 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W sobotę południe: od +10,+12 stopni, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na zachodzie i południu kraju.  
W niedzielę rano: od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z kierunków zachodnich i południowo-zachodnich.  
Warunki biometeo i drogowe mają być dobre.   

Bardzo zimna mieszanka listopadowej aury a nie wrześniowa-notatka pogodowa

Temat: Bardzo zimno oraz urozmaicone opady atmosferyczne w Polsce. 
Data: 19.09.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w pogodzie bardziej klimat przypominający listopadową a nie żeli wrześniową aurę, ponieważ w wielu regionach mamy do czynienia ze sporym zachmurzeniem z występującymi opadami deszczu, które miejscami zwłaszcza w centrum mają dość znaczące natężenie. Dodatkowo z racji obniżonej izotermy 0 stopni zwłaszcza na wysokości 850 hPa, gdzie temperatura spada poniżej 0 stopni lokalnie notujemy opady niewielkiego gradu albo krupy śnieżnej a w górach również mokrego śniegu. Miejscami mamy do czynienia z głęboką konwekcji w wyniku zaostrzenia gradientu temperatur w tym chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 250-450 J/kg, LI poniżej -2,0 w tym wilgotności względnej ponad 65-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s powoduje wyładowania atmosferyczne zwłaszcza w środkowych dzielnicach kraju z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczającego 60-80 kilometrów na godzinę i gradu o średnicy do 1-2 centymetrów. 
Na termometrach w południe mieliśmy od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na zachodzie kraju. Po opadach było poniżej +10 stopni.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2019/09/19/1745.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany w konwekcji dość silny zachodni i północno-zachodni. 
Warunki biometeo i drogowe są bardzo niekorzystne. 
    

Prognoza pogody na przed ostatnie ostatki robocze w tym miesiącu

Nadchodzące dni czyli czwartek i piątek przynosić nam mają w pogodzie niewiele zmian, ponieważ na termometrach nadal ma być poniżej +20 stopni a na niebie ma nie brakować zachmurzenia z występującymi opadami deszczu o zmiennej intensywności. Miejscami zwłaszcza jutro na terytorium Polski centralnej w tym wschodniej gdzie może jutro w sumie napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, które prawdopodobnie po nich spowodują spadek temperatury poniżej +10 stopni, więc pogoda zrobi się typowo listopadowa z nieprzyjemną wilgocią w atmosferze. Ale na szczęście opady mają nie być zbytnio ulewne. 
Dodatkowo miejscami zwłaszcza jutro na wschodzie i w centrum oraz północy a w piątek na wschodzie przy niestabilności ponad 300-500 J/kg, LI poniżej poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s może zaowocować konwekcją z sumami opadowymi ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i gradu do 1-2 centymetrów. Nieco pogodnie ma być na zachodzie i południowym-zachodzie kraju gdzie opadów i ryzyko burz ma być mniejsze.  
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni nad morzem. 
W czwartek południe: od +4,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15,+16 stopni na terytorium zachodnich dzielnic kraju. 
W piątek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni nad morzem.
W piątek południe: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni na zachodzie kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany tylko czasami zwłaszcza w konwekcji nieco mocniejszy zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być fatalne. 

Lodowe pogodowe newsy w II połowie września 2019 r.

Temat: Bardzo zimno i mokro w tym wietrznie w tym trochę pogodnego nieba. 
Data: 17.09.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień tygodnia przynosi nam w kraju sporo chmur zwłaszcza te z gatunku warstwowego i kłębiastego, które ogranicza promieniowanie słoneczne zwiększające odczucie zimna. Dodatkowo miejscami zwłaszcza w północnej połowie kraju występują opady deszczu o zmiennej intensywności. Miejscami przy niestabilności powietrza ponad 200-400 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-75 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s doprowadza do rozbudowania chmur kłębiastych do pozycji kłębiasto-deszczowej w pozycji pionowej, które niosą ze sobą wyładowania atmosferyczne w tym opady atmosferyczne rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 60-80 kilometrów na godzinę i średnicę gradzin do 1-2 centymetrów bądź małą kupę śnieżną a wysoko w górach deszcz ze śniegiem. Po za wymienionymi regionami niebo często mamy pogodne, ale niestety w bardzo niskich temperaturach poniżej +20 stopni Celsjusza. 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2019/09/17/1415.jpg 
Wiatr mamy słaby, umiarkowany w porywach konwekcyjnych ponad 60-80 kilometrów na godzinę.
Warunki biometeo i drogowe są fatalne.     

Prognoza pogody na następne dni w Polsce

Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem zwiększonego zachmurzenia z występującymi opadami deszczu o zmiennym natężeniu. Niestety chmur w tym czasie ma nie brakować z niewielką domeszką pogodnego nieba. Najmniej opadów i najwięcej słońca ma być w regionach południowej Polki, tylko lokalnie może się nieco chmurzyć i występować opady deszczu o niewielkim natężeniu. Tak ma być zarówno we wtorek i w środę w naszym kraju. 
Inaczej ma być na północy kraju, gdzie zachmurzenia ma być pod dostatkiem i występować o nieco zwiększonym natężeniu opady atmosferyczne. Przejściowo zjawiska mogą być dość intensywne. Miejscami przy niestabilności ponad 250-450 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s może nieść opady ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczającego 60-80 kilometrów na godzinę i niewielki grad do 1-2 centymetrów. Na szczytach górskich niewykluczony deszcz ze śniegiem.   
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +6,+7 stopni w Tatrach i Sudetach, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
We wtorek południe: od około +10 stopni na północy, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na południu Polski. 
We środę rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do około +12,+13 stopni nad Morzem Bałtyckim. 
W środę południe: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od + 8 do +11 stopni w Karpatach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju.  
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę. 
Warunki biometeo i drogowe mają być bardzo fatalne. 

Zimne i nawet mokre newsy pogodowe w Polsce

Temat: Sporo pogodnego nieba oraz miejscami opady atmosferyczne.
Data: 15.09.2019 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju sporo pogodnego, jedynie na północy i północnym-zachodzie warstwowych w tym średniego a miejscami również kłębiastego zacznie przybywać by po południu i wieczorem tam mogły wystąpić opady deszczu o niedużym natężeniu. Po czym w formie zwiększonego zachmurzenia z niewielkimi opadami deszczu i mżawki zacznie wędrować w głąb kraju. Niestety burz z ulewami nie prognozuje się, ale ograniczony zasięg promieniowania słonecznego może zwiększać odczucie chłodu na nasze organizmy. 
Na termometrach zobaczymy od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do około +23 stopni (plus/minus) w ćwiartce południowo-zachodniej PL.zobaczymy (zwłaszcza na terenie Śląska). Czyli będzie zimno jak na połowę września zwłaszcza na północy Polski gdzie zakradnie się mało w tym wilgotny front atmosferyczny. Czyli trzeba będzie ciepło się ubrać !!! 
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w kraju:
https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2019/09/15/0815.jpg 
Wiatr mamy słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni.
Warunki biometeo i biometeo pogarszające się.    

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce

Nadchodzące dni w naszym kraju rysować się w naszym kraju pod znakiem zachmurzenia zmiennego, choć początkowo ma nie brakować pogodnego nieba z licznymi przejaśnieniami a nawet ze słońcem na niebie. W niedzielę na Pomorzu i nad morzem nie można wykluczyć opadów atmosferycznych po czym w trakcie nocy z niedzieli na poniedziałek front atmosferyczny ma wędrować w głąb naszego kraju o niedużym natężeniu po czym wędrując na południe ma tracić na intensywności ale po południu od strony Czech ma się nasunąć lekko zafalowana strefa obejmująca dzielnice południowe Polski. Wtedy wówczas może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy po czym w trakcie nocy z poniedziałku na wtorek odsuwać się na Słowację i Ukrainę. 
Z kolei we wtorek jak i w środę w wielu regionach może zaznaczyć się strefa opadów deszczu a przy niestabilności ponad 300-600 J/kg, Li poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s zjawiska konwekcyjne z wyładowaniami atmosferycznymi z opadami rzędu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach przekraczającego ponad 60-80 kilometrów na godzinę i do 1-2 centymetrów średnicy gradzin. Wszystko ma być to związane z oddziaływaniem niżu z nad północnej Europy oraz jednocześnie przy wspomaganiu wyżu z nad rejonu Wielkiej Brytanii może zaowocować zagęszczonymi izobarami doprowadzające do zwiększonego przepływu powietrza na poziomie porywów ponad 60-80 kilometrów na godzinę co przy niskich temperaturach oraz opadach atmosferycznych nada jesiennego klimatu. Zjawiska nie będą gwałtowne z potężnymi ulewami tylko raczej żeby zwiększyć dyskomfort cieplny i negatywnie wpływać na nasze organizmy.   
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+14 stopni nad morzem. 
W niedzielę południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-zachodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od +8,+10 stopni przy granicy ze Słowacją, po za tym średnio ma być od +12 do +15 stopni.   
W poniedziałek południe: od +14,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni przy granicy z Ukrainą.
We wtorek południe: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+19 stopni w południowej połowie Polski. 
We środę południe: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni przy granicy z Niemcami. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami blisko połowy tygodnia w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę południowo-zachodni/zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe na poziomie bardzo fatalnym.