Najbliższe dni czyli od nocy z soboty na niedzielę do środy) w pogodzie zapowiadać się mają z niezbyt przyjemną aurą, ponieważ o pięknej zimie niestety należy zapomnieć, choć przejściowe podrygi deszczowo-śnieżne są niewykluczone. Miejscami od godzin wieczornych do porannych mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów. Jeśli chodzi o pojawienie się pogodnego nieba to będą one występować. Jeśli chodzi o piękne śnieżyce z bardzo wysokimi zaspami śnieżnymi to niestety trzeba będzie zapomnieć. Warunki narciarskie pozostaną na negatywnym poziomie i padający częściej deszcz będzie roztapiał pokrywę śnieżną. Na razie czeka nas szaruga zaokienna z powodu chmur opadów zwłaszcza tych mieszanych. Nawet gdyby śnieg występował to i tak ma się ona topić w związku z dodatnimi temperaturami na zewnątrz i nagrzanym powietrzem po wzrostach ponad 10-12 stopniowych.
Jeśli chodzi o pogodę na najbliższą noc oraz jutro to od zachodu na wschód ma wędrować strefa opadów deszczu, które miejscami mogą przechodzić w opady deszczu ze śniegiem oraz być może mokry śnieg. Dzisiaj w nocy oraz w niedzielę może wystąpić oprócz tych opadów jeszcze krupa śnieżna oraz opad gradu. Być może co nie jest pewne że może na naszym obszarze również zagrzmieć. Niestety powiew zimy może być bardzo krótki, ponieważ na początku tygodnia a konkretnie w poniedziałek od zachodu i południowego-zachodu może wkroczyć front atmosferyczny z opadami deszczu za którym napłynie bardzo ciepła masa powietrza. Niestety temperatury znowu mogą przekraczać +8,+10 stopni. Niestety nie jest to dobra wiadomość dla rozwijającej się przyrody a to ze względu na to, że od lutego do marca jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo występowania zimy, które jeśliby temperatury utrzymała się teraz na wysokim poziomie oraz z racji tej, że dzień się wydłuża a kąt padania promieni słonecznych mogą sprawić rozwój przyrody. Ponadto połączenie mrozów z rozwijającą się przyrodą mogą doprowadzić to tego, że może to wszystko zamarzać i rzutować plonami w przyszłości.
Jeśli chodzi o warunki pogodowe na okres wtorek i środa to o ile w pierwszym dniu na północy i w centrum to w drugim również na południu można oczekiwać opadów deszczu. Zjawiska mogą mieć okresami intensywny charakter ale bez żadnych ulew .
Na termometrach jutro rano prognozuje się od około -3,-1 stopni miejscami w górach, po za tym od 0 do +3 stopni do około +4,+5 stopni na wschodzie. Z tym że najcieplej ma być w rejonie Roztocza a najchłodniej w Sudetach. Tymczasem w niedzielę prognozuje się od około -2,0 stopni w rejonie Tatrzańskiego Parku Narodowego po za tym, +1,+2 stopni miejscami w górach po za tym od +3 do +5 stopni. A punktowo może dochodzić do +6,+7 stopni np w regionach zachodnich. Jeśli chodzi o noc z niedzieli na poniedziałek to prognozuje się od -2,0 stopni na wschodzie, miejscami w górach około 0 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym +1,+2 stopni do +3,+4 stopni na południowym-zachodzie kraju.
Poniedziałek tymczasem przewiduje się od +2,+3 stopni miejscami w górach, po za tym powinno być od +4 do +8 stopni do około +10,+11 stopni na południowym-zachodzie kraju. Kolejny dzień pracy czy dla niektórych ferii zimowych na termometrach wartości powinny wskazywać od +4,+6 stopni miejscami na północy i w górach, po za tym od + 7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na południu. Środa natomiast zapowiadać się ma na termometrach ogólnie od +4 do +7 stopni do około +8,+9 stopni na południu. Lokalnie na północy i w górach może być około +3 stopni.
Wiatr w najbliższych dniach ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę a nad morzem ponad 80-90 kilometrów na godzinę z zachodu i południowego-zachodu.
Odczucie termiczne to będzie chłodno i komfort termiczny.
Warunki biometorologiczne należeć mają do niekorzystnych.
Ciśnienie atmosferyczne barometry w Krakowie wskazują 990,7 hPa i spada.