poniedziałek, 31 października 2016
Pogorszenie pogody i chłodno jak na tę porę roku oraz niesprawiedliwa pogoda termiczna.
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przewagą dużego przynoszące opady atmosferyczne. Z jednej strony we Wszystkich Świętych aura nie powinna być jeszcze szczególnie uciążliwa to o tyle z drugiej kiedy to powrócimy do codzienności w środę to aura stanie się mniej sympatyczna czyli pojawi się dużo chmur w tym sporo opadów atmosferycznych oraz wiatr przekraczający w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę.
Jedynym plusem jest to że to wszystko ma utrudniać rozwojom gęstych mgieł ograniczające widzialność poniżej 300-500 metrów w tym zamglenia.
Jeśli chodzi o pogodę w dniu kiedy udawać się będziemy na cmentarze czy do domów na spotkania rodzinne to na południu w stosunku do północy gdzie opadów ma być zdecydowanie więcej i suma może przekroczyć ponad 10-13 mm a wiatr już może przekraczać w porywach ponad 45-55 kilometrów na godzinę zwiększające odczucie zimna.
Wieczorem/późnym po południem wszystko zacznie wędrować bardziej na południowy wchód i południe, gdzie i tam na dobre się rozleje w nocy z wtorku na środę i lokalnie może napadać ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy.
W kolei w Dzień Zaduszny w całym kraju należy się liczyć z dużym zachmurzeniem z niewielkimi przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami przynoszącymi opadami deszczu. Okresami ma padać intensywnie. Przy niestabilności ponad 150-300 J/kg, wilgotności ponad 50-60 % nie można wykluczyć konwekcji dające opady silniejszego deszczu, mocniejszego wiatru i małego gradu i być może wyładowania atmosferyczne.
Na północnym-wchodzie możliwy deszcz ze śniegiem po za tym możliwa krupa śnieżna z tym że nie jest to pewne !
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -3,0 stopni na Suwalszczyźnie/lokalnie NE i w Tatrach po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+9 stopni na zachodzie.
W dniu Wszystkich Świętych: od +2,+3 stopni miejscami na północnym-wschodzie po za tym od+6 do +10 stopni do około +12,+14 stopni na południowym-zachodzie.
W nocy z wtorku na środę: od +4 stopni na Suwalszczyźnie po za tym od +5 do +8 stopni.
W Dniu Zadusznym: od +2,+4 stopni miejscami w górach, po za tym od +5 do +8 stopni do około +9 stopni na południowym-zachodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami w porywach ponad 45-65 kilometrów na godzinę a nad morzem i w konwekcji ponad 70-85 kilometrów na godzinę zmienny.
Warunki drogowe pozostaną bardzo niekorzystne a najgorsze pojutrze.
Sytuacja drogowa będzie bardzo trudna.
sobota, 29 października 2016
Prognoza na okres Wszystkich Świętych
Bardzo szybko zbliżamy się do Świąt Zmarłych i Zaduszków, które rozpoczną się już w przyszłym tygodniu w okresie wtorek-środa. Wedle tradycji czas ten spędzamy na zewnątrz by odwiedzić groby osób które odeszły do nasz by móc skupić się w zadumie oraz refleksji. Niestety w tym roku mieliśmy wiele razy do czynienia ze śmiercią spowodowane wypadkami losowymi czy trzęsieniami ziemi we Włoszech co dużo ludzi straciło życie więc uroczystości te mają charakter rozpamiętliwy oraz zadumy.
Pora sprawdzić czy pogoda będzie sprzyjała podróżom do domów rodzinnych i na cmentarze.
Wszystko wskazuje na to że aura niestety nie będzie do końca przyjemna z powodu częstego zachmurzenia oraz opadów deszczu o zmiennym natężeniu. Na szczęście śnieżyc czy dużych ulew nie należy się obawiać, więc miejmy nadzieję że pogoda nie pokrzyżuje wyjazdów w tym powrotów. Dodatkowo w czasie wieczoru do rana należy się spodziewać powstawania mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów w tym zamglenia.
Jeśli chodzi o opady to jutro należy się liczyć w pasie od wschodniego Pomorza przez wschód centrum po południe aż Sudety. To właśnie tam do poniedziałku często ma być sporo chmur generujące opady deszczu i mżawki z tym że nie powinny mieć zbyt gwałtownego przebiegu.
Suma opadów w ciągu 1 dnia może przekraczać 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 40-60 kilometrów na godzinę i nie da się wykluczyć opady małego gradu a lokalnie w górach krupy śnieżnej.
We wtorek w centrum oraz na północy a we środę dodatkowo na południu należy się liczyć z przewagą ponurego nieba przynoszące od północy i północnego-zachodu opady deszczu miejscami ulewnym. Suma opadów może przekroczyć 10-15 mm i zwiększyć się prędkość wiatru.
Lokalnie przy niestabilności ponad 150-350 J/kg, wilgotności ponad 50-60 % spowoduje rozwój komórek konwekcyjnych skutkujące opadami deszczu o różnym charakterze a być może nawet wyładowaniami atmosferycznymi.
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano od -2,0 stopni miejscami W Bieszczadach i w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na zachodzie blisko granic z Niemcami i nad morzem.
W niedzielę w ciągu dnia od około 0,+2 stopni nad Tatrami, po za tym od +4 do +8 stopni do około +10,+11 stopni na zachodzie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek od około -4,-3 stopni w Tatrach, koło -2,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od +2 do +5 stopni do około +6,+7 stopni nad morzem.
W poniedziałek od około 0,+1 stopni w Tatrach po za tym od +4 do +8 stopni do około +9,+10 stopni na zachodzie.
We wtorek od +4,+5 stopni miejscami w Karpatach oraz północnym-wchodzie, po za tym od +7 do +10 stopni do około +12,+13 stopni na południowym-zachodzie.
W środę ogólnie ma być od +4 do +8 stopni przy czym najzimniej w górach a najcieplej na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresowo w porywach przekraczający w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę z północnego-zachodu, zachodu oraz z południowego-zachodu.
Warunki drogowe mają być zmienne.
Sytuacja biometeorologiczna ma być niekorzystna.
Subiektywne odczucie ciepła zimno.
piątek, 28 października 2016
Zimny i wilgotny weekend, ale słońce ma szanse się pokazać co tydzień temu
Ostatni weekend października rysować się ma z przewagą zachmurzenia z pogodnymi momentami, których co prawda zbyt dużo to nie będzie przeplatającymi się z chmurami to okres ten ma zapisać się zdecydowanie lepszy od piątku z powodu częstych wizyt słońca na niebie.
Noce nie powinny przynosić przymrozków to tylko jakieś przygruntowe mogą być możliwe z tym że nie jest to pewne. Ogólnie ma to wszystko osiągać wartości dodatnie.
Dodatkowo od wieczora do rana mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów utrudniające ruch na drodze.
Jeśli chodzi o opady to zarówno jutro jak i w niedzielę na przeważającym obszarze ma być wilgotno w postaci deszczu i mżawki. Najbardziej obfite mogą być od północnego-wschodu przez centrum kraju. Natomiast dzisiejsza noc ma przynieść momentami wilgotne strefy zwłaszcza na południu oraz północy Polski. W centrum może być tego wszystkiego mniej, choć mogą nawet tam się zdarzać.
Jutro z kolei opady koncentrować się mają w wielu miejscach w naszej części Europy, z tym że im bliżej wieczoru od północnego-wschodu ma to wszystko powoli ubywać i zanikać i najdłużej polać na południu i południowym-zachodzie RP.
W niedzielę najczęściej mokro ma być na wschodzie zwłaszcza blisko granic Litewsko-Białorusko-Ukraińskiej. Z kolei nieco sucho zapowiada się na zachodzie, choć i tam też może nieduży opad wystąpić.
Lokalnie przy niestabilności ponad 150-300 J/kg oraz dobrych warunkach kinematycznych nie wyklucza się burz !!!
Na termometrach ujrzymy:
Jutro rano: od +3,+4 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +5 do +7 stopni do około +8,+9 stopni w województwach południowych.
W sobotę: od około +2,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni na zachodzie.
W nocy z soboty na niedzielę: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni na zachodzie i nad morzem.
W niedzielę:od 0,+2 stopni w rejonie Tatr po za tym od +6 do +10 stopni (najcieplej na zachodzie).
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z północnego-zachodu.
Warunki drogowe mają być zmienne.
Sytuacja biometeorologiczna niekorzystna.
środa, 26 października 2016
Prognoza pogody na ostatnie dni robocze października
Najbliższe dni powinny przynieść bardzo zimną pogodę jak na tę porę roku oraz lokalnie opady atmosferyczne w postaci opadów deszczu i mżawki. Co prawda nie będzie ich dużo ale spore zachmurzenie w tym wilgoć zwiększy odczucie zimna nie wspominając o temperaturze, które pozostawi nam wiele do rozmyśleń i do życzenia.
Dodatkowo od wieczora do rana będą tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 130-200 metrów w tym zamglenia uprzykrzające warunkom drogowym.
Jeśli chodzi o obszary mokre to jutro deszcz i mżawka prognozowana jest przede wszystkim na zachodzie kraju, przy czym w pozostałej części kraju też mogą one się zdarzać z tym że w mniejszych ilościach. Lokalnie może napadać ponad 3-5 litrów wody na każdy metr kwadratowy.
W piątek z kolei ma najczęściej padać na północy i nad morzem. Suma opadów może przekroczyć
8-12 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Po za tym też ma padać zwłaszcza na zachodzie Polski a im bliżej wieczoru to tym bardziej mokro ma zrobić się w województwach południowych.Trochę wcześniej bardziej wilgotno ma być w środkowym pasie kraju.
Na termometrach zobaczymy:
W nocy ze środy na czwartek: od -1,+1 stopni na północnym-wschodzie oraz lokalnie w górach po za tym od +3 do +6 stopni do około +7 stopni nad morzem i krańcach zachodnich.
W czwartek: od +4,+5 stopni lokalnie w Karpatach, po za tym od +7 do +10 stopni do około +11,+12 stopni na południowym-zachodzie.
W nocy z czwartku na piątek: od -4,-1 stopni miejscami w Karpatach po za od +3 do +6 stopni do około +8,+9 stopni nad morzem.
W piątek:od +6,+7 stopni miejscami w górach, po za tym przeważnie od +8 do +12 stopni do około +13,+14 stopni na zachodzie i na południowym-zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny nad morzem przejściowo porywy mogą przekroczyć 50-65 kilometrów na godzinę z południa i południowego-zachodu.
Warunki biometeorologiczne będą lepsze jutro gorsze w piątek.
poniedziałek, 24 października 2016
Więcej opadów i niestety oziębienie. Tylko przyjemnie we wtorek na południu.
Kolejne dni mają przynieść nam niezbyt przyjemną aurę z powodu wzrastającego zachmurzenia do dużego generujące opady deszczu o zmiennym natężeniu. Dodatkowo okres wieczoru do rana może nam nieść rozwój mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-350 metrów w tym zamglenia.
Najgorzej ma być na północy, bo we wtorek tam nie dość że ma porządnie lać ponad 15-20 mm to jeszcze ma być bardzo lodowato nawet poniżej +7,+9 stopni.
Już dzisiaj w nocy na zachodzie, w centrum i na północy należy oczekiwać wzrostu zachmurzenia oraz opadów deszczu, którego może napadać ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, najmniej ma się dziać na południu Polski, po czym jutro w ciągu dnia ma wszystko wędrować na wschód i południe gdzie ma się oziębić i całkiem mocno padać deszczem.
Kolejne godziny wieszczą powolne wycofanie się mokrych stref na południe i wschód od Polski.
W środę najmniej opadów ma być na południu, choć i tam naleje trochę a najgorzej na północy gdzie często może pokapywać deszczem i mżawką.
Najlepiej przejściowo ma być na południu gdzie termometry mogą przekraczać +18,+20 stopni co powinno powrócić do klimatycznej normalności niż zimowe poniżej +10,+8 stopni.
Wielkim minusem ma być zimny front atmosferyczny, który spowoduje duże spadki temperatur we środę gdzie już może nie być więcej jak +10 stopni i to w najcieplejszym momencie dnia.
Przeważnie ma być jutro rano od około +6 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +8 do +11 stopni do +12,+13 stopni na południu. w dzień zaś od +7,+9 stopni na północy, po za tym od +11 do +16 stopni do około +18,+20 stopni na południowym-wschodzie nocą z wtorku na środę od +3,+4 stopni na zachodzie i lokalnie na Kaszubach po za tym od +5 do +7 stopni do około +8 stopni nad morzem i południu a w środę ogólnie ma być od +6 do +9 stopni przy czym najcieplej na południowym-zachodzie. Na południu niewykluczone +10 stopni.
W górach może być koło +4,+6 stopni pojutrze.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny początkowo z południowego-wschodu, południa oraz południowego-zachodu skręcający na zachodni, północno-zachodni i północny.
Warunki drogowe będą trudne a samopoczucie niedobre.
sobota, 22 października 2016
Nadal mokro, ale zrobi się cieplej na południu w tym że niestety nie na długo.
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie co prawda nie bez opadów, bo padać może miejscami o różnym natężeniu i charakterze. Wielkich ulew oraz powodzi raczej nie należy się obawiać.
Co prawda na wszędzie błękitne niebo nie ma na co liczyć, bo nawet jeśli znajdą się miejsca gdzie nie popada to niższa operacja słoneczna oraz skracający się dzień sprawią że ograniczony rozpraszanie się wilgoci.
Dodatkowo mają być mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów oraz zamglenia mogące utrzymywać się co najmniej przed południa.
KONIECZNIE NIE NALEŻY ZAPOMINAĆ O CIEPŁYM UBIORZE Z POWODU BRAKU CIEPŁA A NOCE MOGĄ BYĆ ZDRADLIWE CO POTEM SKUTKOWAĆ MOŻE SILNYMI PRZEZIĘBIENIAMI ORAZ GRYPAMI !!!
Jeśli chodzi o pogodę to dzisiejszej nocy zwłaszcza w centrum i na północy, jutro w północnej połowie naszego kraju a w poniedziałek na zachodzie, północy, we wtorek od południowego-zachodu przez centrum po północny-wschód a im bliżej wieczora także na południu i południowym-wschodzie należy się liczyć oprócz sporego zachmurzenia częstszych opadów deszczu. O ile do poniedziałku nie powinny być jakoś szczególnie intensywne to we wtorek niestety znowu mogą być uciążliwe. Miejscami może wówczas napadać ponad 15-20-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy oraz powodować lekkie zalania z powodu natężenia.
Po za wymienionymi obszarami powinno być opadów mniej oraz zdarzać się suchsze regiony przez pewien okres czasowy. Co nie oznacza że będzie słonecznie, bo mgły mogą dłużej się utrzymywać z opóźnienia wschodzącego słońca jak wieczorem i w nocy powstaną oraz zachmurzenie średnie, które są elementem jesiennego nieba.
Niestety w środę po przejściu frontu na południu zrobi się bardzo zimno gdzie spadnie poniżej +10 stopni oraz strefa intensywnych opadów deszczu powinna opuścić nasze rewiry. Jeśli gdzieś by popadało to w ograniczony sposób oraz słabiej.
Na termometrach zobaczymy:
W nocy z soboty na niedzielę od -2,0 stopni w rejonie Tatr, po za tym oscylować ma na poziomie od +3 do +6 stopni. Niewykluczone spadki zwłaszcza w Sudetach i Karpatach do około +1,+2 stopni.
W niedzielę od +7,+9 stopni na północy oraz miejscami w górach, po za tym od +10 do +13 stopni do okoł+14,+15 stopni na południu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek od +1,+2 stopni miejscami na Podhalu, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na południowym-zachodzie i Roztoczu.
W poniedziałek od +6,+7 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +8 do +12 stopni do +15,+16 stopni na południu.
We wtorek od +7,+11 stopni w strefie ciągłych opadów deszczu po za tym od +13 do +17 stopni do około +18,+20 stopni na południu. Lokalnie może być jeszcze cieplej.
W środę od +4,+6 stopni miejscami w górach po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany i niezbyt mocny początkowo południowo-wschodni, południowy potem na południowo-zachodni, zachodni oraz północno-zachodni.
Warunki drogowe będą zmienne.
Sytuacja biometeorologiczna obojętne i niekorzystne.
piątek, 21 października 2016
Nihil novi in weather-czyli nic nowego w weekend w pogodzie czyli plucha cd ale jest szansa na SŁOŃCE !!!
Nadchodzący weekend rysować się mają w pogodzie znowu z chmurami generujące opady deszczu o różnym natężeniu i niestety niedoborem słonecznym. Dodatkowo pogoda będzie bardzo zgniła czyli mimo miejsc gdzie opady atmosferyczne mogą się nie zdarzyć to i tak możliwe są mgły i zamglenia ograniczające widzialność czy średnie zachmurzenie.
Powodem takiego stanu będzie osłabiona energia słoneczna oraz wydłużająca kontrastująca termicznie oraz późnego wschodu utrudniająca wytracenie wilgoci w atmosferze.
Jeśli chodzi o aurę to dzisiaj w nocy przeważnie ma padać w wielu regionach naszego kraju przy czym na wschodzie po wschodnie Pomorze ma padać przejściowo dość solidnie. Suma może przekroczyć ponad 10-13 mm wody na każdy metr kwadratowy.
Drobne miejsca pogodne oraz przejaśnienia możliwe ą w dzielnicach południowo-zachodnich z tym że nie na stałe, bo okresami chmury mogą nieco horyzont zdominować.
W nocy i nad ranem możliwe są mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów !!!
W sobotę opady deszczu pokażą się na zachodzie oraz na północy kraju o niedużym natężeniu, bardziej o charakterze przelotnym i przejściowym i może w sumie napadać ponad 8-10 mm wody, a w pasie od Bieszczad po Roztocze, Roztocze Siedleckie po północny-wschód mogą występować bardziej o charakterze ciągłym ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy.
Bardziej pogodniej i mniej opadów powinno być w pasie od Śląska po Małopolskę i częściowo Wielkopolskie.
W ostatnim dniu wolnym od pracy ujrzymy opady często w województwach północnych, być może popada też w centrum, a najlepiej bo przeważnie bardzo mało opadów w południowej połowie Rzeczypospolitej Polsce. Na pocieszenie w tym dniu nareszcie może pokazać się więcej słońca niż ostatnio.
Na termometrach:
Jutro rano ma być od około 0 w rejonie Kotliny Sudeckiej, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na połudnuiowym-wschodzie.
W sobotę od +5 stopni w rejonie Suwalszczyzny, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni w centrum i na południu.
Nocą z soboty na niedzielę od -2,0 stopni w rejonie Tatr, po za tym balansować ma w granicach od +3 do +6 stopni
W niedzielę od +7,+9 stopni miejscami na północy i w górach, po za tym od +10 do +13 stopni do około +14,+15 stopni na południu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowy i południowo-wschodni.
Warunki drogowe będą utrudnione.
Sytuacja biometeorologiczna niekorzystna
środa, 19 października 2016
Nowe opady deszczu, chłodno ale kolorowa przyroda wynagrodzi nam pogodowy kryzys
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to w wielu regionach naszego kraju mogą występować opady deszczu o rożnym stopniu. Z tym że najczęściej padać ma w pasie od Mierzei Helskiej przez Warmię i Mazury po Podlasie wschodnią część centralnej Polski po południe naszego kraju. Miejscami może napadać ponad 8-12 litrów wody na każdy metr kwadratowy, więc co prawda nie są to duże opady, ale taka ilość może być niebezpieczna dla kierujących pojazdami !.
Nieco mniej tych zjawisk ma być na zachodzie naszego kraju z tym że i tak lokalnie deszczem lub mżawką może popadać.
Od czwartku do piątku zwłaszcza od wschodniego Pomorza przez centrum i południe często ma być zdominowana przez chmury niosące silniejsze opady deszczu o różnym natężeniu przeważnie silniejsze i umiarkowane. Niestety lokalnie mogą one powodować zalania na posesjach i nazbierać się ponad 20-25 mm wody. Burz raczej się nie przewiduje, jeśliby gdzieś się pojawiły to tylko w bardzo ograniczonych ilościach.
Od wieczora do rana mogą tworzyć się bardzo gęste mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów oraz utrzymywać się co najmniej przed południa !!!
Na termometrach jutro rano zobaczymy ogólnie od około +3 stopni w rejonie Podlasia po za tym od +4 do +6 stopni do około +7,+8 stopni miejscami n a Pomorzu, w centrum i na południu.
W czwartek: od +5,+6 stopni miejscami w Karpatach oraz około +7,+8 stopni na północnym-wschodzie po za tym od +9 do +12 stopni do około +13,+14 stopni na zachodzie.
W nocy z czwartku na piątek: od około +2 stopni w rejonie Suwalszczyzny, po za tym od +4 do +6 stopni do koło +7,+8 stopni na południu i nad morzem.
W piątek:od +5,+6 stopni miejscami na północnym-wschodzie i w Karpatach po za tym od +8 do +11 stopni do +13,+14 stopni na Śląsku.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany głównie z kierunków południowo-wschodnich i wschodnich.
Warunki drogowe będą utrudnione a widoczność ograniczona.
Sytuacja biometeorologiczna niezbyt dobra.
Jesień w Krakowie dzielnica Nowy Bieżanów:
poniedziałek, 17 października 2016
Smutna i pogrzebowa aura ale z kolorowymi liśćmi.PROGNOZA POGODY NA POGRZEB ANDRZEJA WAJDY !!!
Najbliższe dni niestety nadal mogą przynieść zgniłą zimną i nieprzyjemną pogodę, ale stopniowo przybierające w barwę przyrody spowoduje polepszenia samopoczucia. Nadal mogą grozić nam opady deszczu początkowo o niewielkim natężeniu dopiero koło połowy tygodnia mogą stać się silniejsze oraz powodować w pewnym stopniu zalania, ale dużej powodzi nie będzie.
Od wieczora do rana mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 300-500 metrów oraz zamglenia uprzykrzające kierowcom na drogach.
Jeśli chodzi o pogodowy okres to zarówno dzisiejszej nocy oraz we wtorek to należy oczekiwać sporego zachmurzenia w tym niewielu miejsc z pogodniejszym niebem z lokalnymi niedużymi opadami deszczu i mżawki. Jeśli chodzi o ilość tych stref to nie powinno być szczególnie sporo.
Dopiero wieczorem do zachodniej części kraju nasunie się nowa porcja opadów deszczu o większym natężeniu. Natomiast w środę wszystko ma wędrować w głąb naszego kraju i rozpadać się w wielu miejscach.
Suma z jutrzejszej nocy oraz ze środy mogą one przekroczyć 10-15 a być może 20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Niestety w środę kiedy to w Krakowie ma się odbyć POGRZEB ANDRZEJA WAJDY to aura ma być dostosowana do danej uroczystości czyli ponuro, zimno z opadami deszczu o różnym natężeniu. Kolejne silniejsze opady mogą nam zagrozić w okresie piątku/czwartek kiedy to strefa z południa może się nasunąć i przynosić opady deszczu zwłaszcza na południu i południowym-zachodzie a potem także na północy i w centrum kraju.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od 0,+2 stopni na Podlasiu po za tym od +3 do +7 stopni do około +8 stopni na południowym-zachodzie.
We wtorek zobaczymy od +6,+8 stopni na wschodzie oraz miejscami w górach, po za tym od +10 do +13 stopni do około +14,+15 stopni na zachodzie.
W nocy z wtorku na środę od +2,+4 stopni miejscami na wschodzie, po za tym od +5 do +8 stopni.
W dniu STYPY ANDRZEJA WAJDY od +6,+7 stopni na północnym-wschodzie i miejscami w górach, po za tym od +8 do +11 stopni do około +12,+13 stopni miejscami na Śląsku i nad morzem.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i południowy.
Warunki drogowe będą zmienne.
Odczucie termiczne chłodno i zimno.
sobota, 15 października 2016
W pogodzie chłodno/zimno, ale kolorystyka przyrody będzie miał swój urok
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz z pogodniejszymi chwilami. Mimo wszystko należy się miejscowych opadów atmosferycznych w postaci deszczu lub mżawki. Na szczęście powodzi czy ulew nie należy się obawiać, ale opady zwłaszcza w połowie przyszłego tygodnia mogą przybrać w ilościach kiedy to suma może przekroczyć 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy a za kilka dni nawet ponad 30-40 mm.
Wszystko może się skończyć zalaniami zwłaszcza, że w ostatnich dniach i tygodniach nie brakowało szarych, wilgotnych w tym pochmurnych momentów.
Więc jesienna pogoda ma trwać w najlepsze w sensie kolorowych zdjęć na tle łona natury i każdy szary moment będzie jego ozdobą.
Dodatkowo od wieczora do rana mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-500 metrów w tym zamglenia.
W pasie od północnego-zachodu przez centrum po południowy-wschód po południe kraju należy oczekiwać sporego zachmurzenia z opadami deszczu i mżawki o niedużym natężeniu.
Zjawiska powinny mieć głównie przejściowy stan.
Dopiero od wtorku przez najbliższe dni w wielu regionach w tym też na północnym-wschodzie ma się zachmurzyć bardziej oraz występować opady deszczu o większym natężeniu czyli tak gdzie do poniedziałku powinno być na ogół bez opadów oraz z większą ilością promieniowania słonecznego.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od około -1,+1 stopni na Pojezierzu Suwalskim, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na południowym-zachodzie.
Jutro ujrzymy ogólnie od +6 do +10 stopni do około +13,+14 stopni na krańcach południowo-zachodnich.
W nocy z niedzieli na poniedziałek od +1,+2 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na zachodzie.
W poniedziałek od ++7 do +10 stopni od północy przez centrum po wschód, do około +12,+14 stopni na południowym-zachodzie.
We wtorek od +5,+7 stopni na krańcach wschodnich, po za tym od +9 do +12 stopni do około +13,+15 stopni na zachodzie.
We środę od +5,+6 stopni miejscami w górach i lokalnie na wschodzie, po za tym od +7 do +10 stopni do około +11 stopni nad morzem.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny ze wschodu, południowego-wschodu i południa. Warunki drogowe mają być dość dobre a warunki biometeorologiczne niekorzystna.
Niestety on letnich ubraniach należy póki co zapomnieć z powodu chłodów i zimnych nocy !!!
czwartek, 13 października 2016
Prognoza pogody nadal zimna a nocami mroźno ale kolorowe liście i słońce wynagrodzi nam szarości
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie z poprawą pogody, ponieważ ma być mniej opadów atmosferycznych i więcej pogodnego nieba ni ostatnio. Niestety o tej porze roku w połączeniu z zimnymi masami powietrza doprowadzi do ujemnych wartości na termometrach nawet poniżej -3,-1 stopni.
Dopiero w sobotę i w niedzielę od północnego-zachodu przez centrum po południe mogą wystąpić opady deszczu o różnym natężeniu, ale wielkich zalań nie powinniśmy się obawiać. Przez te dni może lokalnie spaść ponad 15-20 mm wody. Generalnie najbardziej sucho według obecnych prognoz ma być w województwach północno-wschodnich z większą ilością pogodnego nieba, co nie oznacza że będzie bezchmurne niebo, bo one okresami może ulec zachmurzeniu.
Niestety o temperaturach ponad +20 stopni należy absolutnie zapomnieć, więc nie do końca może być aż tak dobrze.
Od wieczora do rana mogą się rozwijać mgły ograniczające widzialność poniżej 250-400 metrów oraz zamglenia. Nie da się wykluczyć także szadzi na roślinności.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od -4,-2 stopni na wschodzie po za tym od +1 do +4 stopni do około +5,+6 stopni nad morzem. Lokalnie blisko wschodnich granic może być jeszcze zimniej!!!
Jutro od około +5,+6 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym od +7 do +11 stopni do około +12,+13 stopni na południowym-zachodzie.
W nocy z piątku na sobotę od 0,+2 stopni miejscami od północnego-wschodu po Roztocze, po za tym od +3 do +5 stopni do około +6,+7 stopni na południu.
W sobotę od +6 do +9 stopni na wschodzie i północy, po za tym od +10 do +14 stopni do około +15,+17 stopni na południowym-zachodzie RP.
W niedzielę ogólnie zwłaszcza na północy i wschodzie +6 do +9 stopni, do około +10,+12 stopni na południu i około +13,+14 stopni być może w rejonie Bogatyni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany wschodni oraz południowo-wschodni.
Warunki drogowe mogą być utrudnione.
Sytuacja biometeorologiczna nieco lepsze niż ostatnio.
wtorek, 11 października 2016
Klasyczna zima w Polsce nie biała ale zimna i szara w I połowie października-nowa prognoza pogody.
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przewagą dużego oraz pochmurnego z opadami deszczu o charakterze zmieniającym. Ponadto jutro w południowej połowie Polski mogą mieć charakter nawet ulew. Suma opadowa może przekroczyć ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Niestety nie można wykluczyć miejscowych zalań.
Jeśli chodzi o mgły to z racji przepływu mas powietrza mogą mieć ograniczony rozwój w atmosferze.
Tymczasem w pogodzie dzisiejszej nocy w wielu regionach należy oczekiwać opadów deszczu, którego suma może przekroczyć 8-12 mm, a nad ranem od południowego-wschodu a potem w głąb kraju województw południowych ma wejść strefa opadów deszczu o bardziej ciągłym charakterze. Podczas nich ma mocniej wiać oraz padać deszczem, wysoko w górach deszcz ze śniegiem i śnieg, na Podhalu oraz lokalnie w regionach podgórskich może okresami padać deszcz ze śniegiem. W ciągu kolejnej nocy (środy na czwartek) opadów ma być coraz mniej a pojutrze także stopniowo opuszczać nasze rewiry i aura się poprawiać. Tak czy siak ma dominować zachmurzenie, więc samopoczucie może nie być dobre. Tylko kolorystyka przyrody może nieco poprawić nastroje.
Na termometrach ma być od około -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +7 stopni do około +8 stopni nad morzem.
We środę od około 0,+1 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do około +9,+10 stopni na wschodzie i północy kraju.
W nocy ze środy na czwartek od około 0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni nad morzem.
W czwartek od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od + 5 do +8 stopni do około +9,+11 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany jutro przejściowo silniejszy ale bez wichur w porywach ponad 45-60 kilometrów na godzinę ze wschodu i północnego-wschodu.
Warunki drogowe pozostaną trudne.
Sytuacja biometeorologiczna bardzo niekorzystna, lepiej w czwartek.
niedziela, 9 października 2016
Bardzo zimno, ale jest szansa na słońce + poniżej zdjęcia !!!
Teraz mamy już październik, więc tak zwany szczyt kulminacji w zabarwieniu drzewostanów.
Najbardziej zabarwione są jesiony, pnącza, kasztany, klony, orzechy włoskie. Za niedługo zaczną całościowo barwić modrzewie czy dęby i inne, więc niezależnie od pogody krajobrazy bywają piękne i bajkowe.
Jeśli chodzi o pogodę to niekoniecznie ma być tak dobrze z powodu przewagi zachmurzenia w naszej części kraju oraz z okresowymi opadami deszczu nawet silniejszym charakterze. Często ma padać na zachodzie i na północy kraju o największej intensywności. Lokalnie może napadać ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, ale o powodziach nie należy się obawiać.
Padać może również na południu, z tym że o mniejszej częstotliwości. Dodatkowo przejściowo wysoko w górach możliwy mokry śnieg i deszcz ze śniegiem. Warunki turystyczne w związku z leżącym lokalnie śniegiem mogą być trudne a szlaki oblodzone !!!
Na termometrach jutro zobaczymy od -2,0 stopni wysoko w Karpatach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+9 stopni nad morzem.
W poniedziałek od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +8 do +11 stopni do około +12,+13 stopni na zachodzie.
W nocy z poniedziałku na wtorek od -2,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +8,+9 stopni na zachodzie i nad morzem.
We wtorek od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7,+10 stopni do około +11 stopni nad morzem i Roztoczem.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany i niezbyt mocny z kierunków zachodnich, północno-zachodnich a następnie wschodni i północno-wschodni.
Warunki drogowe będą bardzo trudne w tym turystyczne.
Sytuacja biometeorologiczna bardzo niekorzystna.
Poniżej zdjęcia z jesiennego Krakowa:
sobota, 8 października 2016
Brzydkie i bardzo zimne oblicza jesieni, ale kolorystyka przyrody poprawi humor - prognoza pogody
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie na ogół z pochmurnym niebem z powodu lekkiego obniżenia ciśnienia atmosferycznego oraz oddziaływania stref opadowych. Jeszcze jakby było mało to zbliżamy się do połowy października czyli co za tym idzie energii słonecznej pod względem mocy jak i jej ilości niestety maleje. Skutkiem takiego stanu może być utrzymania się zachmurzenia oraz utrudnianie jego rozproszenia. Gdyby był lipiec i środek lata to mogłoby być więcej pogodnego nieba i mniej chmur, ale niestety mamy jesień i niedostatek promieni słonecznej będzie jak na lekarstwo.
Dodatkowo okresami ma padać deszcz a wysoko w górach również też deszcz ze śniegiem i śnieg.
Od wieczora do rana mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność 200-300 metrów w tym zamglenia i nawet utrzymywać się co najmniej do przed południa.
Od niedzieli do wtorku należy się liczyć z przewagą chmur przynoszącymi opadami deszczu, które mogą być intensywne. O ile w poniedziałek na północnym-wschodzie i północy a we wtorek również w centrum i na zachodzie oraz lokalnie na południu opady zjawiska mogą mieć silniejsze natężenie.Suma opadów może przekroczyć 10-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy.
Niestety wraz z padającymi liśćmi mogą doprowadzić do tego że drogi czy chodniki mogą stać się bardzo śliskie, więc gorąco apeluję o rozwagę w czasie przemieszczania się pojazdami mechanicznymi, bo chwila nieuwagi a może się skończyć poślizgiem czy stłuczką !!!
Na termometrach ma być jutro rano od około -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +8,+9 stopni nad morzem.
W niedzielę od +4,+5 stopni w rejonie Tatrzańskim, po za tym od +6 do +10 stopni do około +11,+12 stopni w centrum.
W nocy z niedzieli na poniedziałek od -2,0 stopni a Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na Mierzei Helskiej.
W poniedziałek od +4,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni nad morzem.
W nocy z poniedziałku na wtorek od -1,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do około +7,+8 stopni nad morzem.
We wtorek od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do około +10,+11 stopni na Roztoczu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni, północno-zachodni, a następnie północny, północno-wschodni i wschodni.
Warunki drogowe mogą być trudne a mgły ograniczać widzialność.
Sytuacja biometeorologiczna niekorzystna.
czwartek, 6 października 2016
Prognoza na najbliższe dni czyli na weekend
Najbliższe dni rysować się mają z bardzo zimną pogodą ponieważ na niebie ma towarzyszyć sporo chmur z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami oraz okresowymi opadami deszczu o różnym natężeniu. |Co prawda nie powinny to być wielkie opady atmosferyczne, ale zwiększą znacząco odczucie zimna.
Jeśli chodzi o pogodę to przede wszystkim nieco mniejsze ilości prognozuje się na terenie województw południowo-wschodzie, co nie oznacza że nie będzie padać, wręcz przeciwnie może okresami zwłaszcza w niedzielę popadać deszczem. Po za tym chmur i opadów ma być sporo co prawda bez ulew, ale nasze ciało za to będzie w sposób rażący odczuwał wielki dyskomfort z powodu termiki zewnętrznej. Suma opadów zwłaszcza na północy przez te trzy okresy czasowe przekraczać 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Nawałnic oraz powodzi raczej nie przewiduje się.
Dodatkowo nad morzem przy niestabilności ponad 150-300 J/kg, wilgotności ponad 50-60 % i w pewnych warunkach może rozwinąć się konwekcja z opadami ponad 9-12 mm, wiatrem w porywach ponad 50-65 kilometrów na godzinę i poniżej 2 centymetrów gradem w tym wyładowaniami.
Od wieczora do rana mogą się rozwijać gęste mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów oraz doprowadzić do paraliżu na drogach.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od -4,-2 stopni miejscami na Podhalu i południu Beskidu Śląskiego, po za tym od +1 do +6 stopni do około +8,+10 stopni nad morzem.
W piątek od +4,+6 stopni miejscami w górach, po za tym od +7 do +11 stopni do około +12,+13 stopni na zachodzie.
W nocy z piątku na sobotę od -2,0 stopni miejscami na Podhalu, po za tym od +2 do +6 stopni do około +7,+8 stopni na zachodzie.
W sobotę od +5,+7 stopni miejscami w górach, po za tym od +8 do +10 stopni do około +12,+14 stopni na zachodzie.
W niedzielę od +5,+7 stopni miejscami w górach, po za tym od +8 do +12 stopni. Przy czym na południu kraju może być najcieplejszy w zimnym znaczeniu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Sytuacja drogowa ma być bardzo zmienna.
Warunki biometeorologiczne niekorzystne.
wtorek, 4 października 2016
Bardzo zimno i mokro nawet z podrygami zimowymi-prognoza pogody
Najbliższe dni rysować się mają w aurze z dużą ilością chmur ograniczające promienie słoneczne zwiększające odczucie zimna nawet bliskie 0 stopni . Niestety nadal mogą pokazywać się mgły ograniczające widzialność poniżej 300-500 metrów.
Dodatkowo nie wyklucza się przejściowo deszczu ze śniegiem a w wyższych partiach gór samego śniegu. Jet szansa na dłuższe zabielenie się krajobrazów na szczytach górskich np w Tatrach, Beskidach. Być może zobaczymy tak ponad 10-15 centymetrową świeżą warstwę śniegu doprowadzające turystów do paraliżu turystycznego, niestety nocne przymrozki mogą sprawiać że trasy i szlaki mogą stać się ob lodzone i bardzo śliskie. Więc bądźmy ostrożni podczas wszelakich wypraw.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to w wielu regionach mają występować opady deszczu o zmiennym charakterze, ale od wschodu ma nadejść strefa silniejszych opadów deszczu, która suma może przekraczać 15-20 mm, wiatrem w porywach przekraczającym 40-60 kilometrów na godzinę.
Z kolei jutro w ciągu dnia klastry silnych ulew obejmą wiele regionów naszego kraju, których suma zarówno w nocy jak i jutro może przekroczyć 25-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy.
W czwartek natomiast przede wszystkim ma padać na zachodzie oraz północy kraju. Opady przejściowo mogą mieć silniejszy charakter. Lokalnie dodatkowo może nadać ponad 10-15 mm wody. Na południu i południowym-wschodzie lokalnie niewykluczony jest deszcz ze śniegiem !!!
Na termometrach jutro rano zobaczymy od -1,+1 stopni miejscami w górach, po za tym od +3 do +7 stopni do około +9,+10 stopni nad morzem.
We środę ujrzymy od 0,+2 stopni miejscami w górach, po za tym od +4 do +8 stopni do około +11,+13 stopni nad morzem.
W nocy ze środy na czwartek od -2,+1 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8,+10 stopni nad morzem.
W czwartek od +3,+5 stopni miejscami w górach, w Tatrach około 0 stopni, po za tym od +6 do +9 stopni do około +11,+13 stopni miejscami w centrum i nad morzem.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silny w porywach ponad 50-70-75 kilometrów na godzinę zmienny.
Warunki drogowe będą trudne.
Sytuacja biometeorologiczna bardzo niekorzystna.
niedziela, 2 października 2016
Idzie pogoda taka nawet że nie będzie przypominało października
Najbliższe dni rysować się mają w aurze ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami w tym rozpogodzeniami i nawet z momentami mglistymi. Niestety o temperaturach ponad +20 stopni niestety zapomnimy i nawet temperatura w dzień może nie przekraczać +10 stopni wręcz obniżając się o tej wartości.
Jeśli chodzi o pogodę to będzie ona całkowicie fatalna czyli ma przynosić sporo chmur z opadami deszczu przejściowo intensywne. Przez te najbliższe dni może spaść zwłaszcza na południu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy i miejscami również przechodzić burze.
Największa szansa na konwekcję mamy na południu i w centrum kraju gdzie dziś słońca nie powinno brakować a jednocześnie napłynąć cieplejsze powietrze przed ochłodzeniem i frontem atmosferycznym powodujące rozwój chmur kłębiastych do dużego mogące wygenerować wyładowania doziemne, między chmurowe, silniejszy deszcz a być może również grad.
Najbardziej mokro od dzisiejszego wieczoru do wtorkowego wieczora ma być w południowej połowie Polski.
WIĘC BARDZO CIEPŁO TRZEBA SIĘ UBIERAĆ BY POTEM NIE SKOŃCZYŁO SIĘ SILNĄ INFEKCJĄ CZY PRZEZIĘBIENIEM !!!
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano od od +6,+8 stopni na krańcach zachodnich i miejscami w górach, po za tym od +10 do +13 stopni do około +14,+15 stopni na południowym-wschodzie.
W poniedziałek w ciągu dnia od +8,+10 stopni miejscami na Podhalu i w Beskidzie Śląskim po za tym od +12 do +15 stopni do około +17,+18 stopni na wschodzie i zachodzie.
Nocą z poniedziałku na wtorek od +4,+5 stopni miejscami w górach, po za tym od + 6 do +9 stopni do około +10,+12 stopni na południowym-wschodzie i nad morzem.
We wtorek od +6,+9 stopni na południowym-wchodzie, po za tym od +10 do +13 stopni i koło +14,+16 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w czasie konwekcji silniejszy.
Warunki drogowe mają być trudne,
Sytuacja biometeorologiczna bardzo niekorzystna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce
Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju. Data: 27.11.2024 r. Miejsce: Polska Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...
-
Temat: Spora przewaga pogodnego nieba oraz w ciągu dnia cieplejsze prognozy. Data: 14.09.2020 r. Miejsce: Polska
-
Najbliższa doba nie przyniesie nam w pogodzie znaczących zmian bo nadal ma być sporo chmur , niedużymi przejaśnieniami oraz rozpogodzeni...
-
Zastanawiało Państwa kiedy może dojść do sporego ochłodzenia w naszej części Europy oraz kiedy z nieba zacznie padać piękny biały puch...