Podczas ostatniego meteorologicznego lata oraz początek jesieni pogoda ma być zmienna. Czyli pogodne niebo pogodne ma się przeplatać zachmurzeniem kłębiastym oraz warstwowym. Okresowo mogą występować opady deszczu oraz burze o niewielkim natężeniu. Wszystko ma być spowodowane wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-1000 J/kg, LI -3,-1, wilgotnością względną 50-70 % oraz przepływem powietrza ponad 12-15 m/s może powodować tworzenie się komórek konwekcyjnych z opadami rzędu ponad 15-20 mm, wiatru w porywach przekraczający ponad 40-60 kilometrów na godzinę oraz opady gradu poniżej 3 centymetrów średnicy. Wilgotno może być w najróżniejszych częściach naszego kraju w trakcie dnia jutrzejszego. Z kolei pojutrze przeważnie konwekcja ma się ograniczać do dzielnic północnych, krajów nadmorskich i być może przy granicy z Niemcami. Przy czym mogą być dużo słabsze od tych przechodzących w ostatnich dniach. W nocy z powodu rozpogodzeń temperatura może spadać poniżej +10 stopni.
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +6,+8 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni w regionach wschodnich.
W czwartek południe: od +15,+17 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23 stopni w centrum kraju.
W piątek rano: od +6,+8 stopni w górach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W piątek południe: od +15,+17 stopni miejscami w górach, po za tym od +18 do +23 stopni do +24 stopni w centrum i na wschodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z zachodu i północnego-zachodu.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)