Tak jak Państwu wiadomo dzisiaj rozpoczynamy wiosnę kalendarzową czyli wchodzenie w coraz śmielszy okres budzenia się do życia przyrody, która między Majem a Marcem kwitnienie powinna osiągnąć swoje apogeum w wyniku monotonnego wzrostu zarówno ilości jak i natężenia promieniowania słonecznego oraz średnich temperatur, która największa powinna osiągnąć w lipcu kiedy noce staną się bardzo krótkie w przeciągu całego roku a dni bardzo długie sprzyjające szybkim wzrostom temperaturom. Natomiast wszelakie incydenty zimowe czyli mrozy ze śniegiem w tym krupę śnieżną powinny w tym czasie zwłaszcza w Marcu odchodzić w zapomnienie na rzecz pierwszej pory roku. Na razie niestety będziemy musieli stawać czoła bardzo niskim temperaturom spowodowanym napływom bardzo zimnym masom powietrza z północy Europy. Dodatkowo zaostrzony gradient temperatury w tym wysoka wilgotność względna przekraczająca 70-90 % w tym przepływ powietrza może powodować konwekcję z opadami mieszanymi zwłaszcza jutro na terytorium województw wschodnich i południowo-wschodnich a we wtorek w pasie Pomorza przez zachód i południowy-zachód kraju. Przy czym we wtorek będzie to wywołane przechodzeniem ciepłego frontu atmosferycznego zamieniające opady w bardziej ciekłe (w postaci deszczu i mżawki).
Na termometrach zobaczymy:
W poniedziałek rano: od -12,-8 stopni w Tatrach, po za tym od -7 do -2 stopni do 0,+2 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W poniedziałek południe: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek rano: od -10,-7 stopni w Tatrach, po za tym od -6 do 0 stopni do +2,+3 stopni na Pomorzu Zachodnim.
We wtorek południe: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie północno-zachodni i północny.
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.