Prognoza pogody na kolejne dni tygodnia w Polsce

 Nadchodzące dni czyli wtorek oraz środa zapowiadać się mają niestety w niezbyt sprzyjającej pogodzie, ponieważ chmur warstwowych i kłębiastych ma być sporo z występującymi opadami deszczu i burzami. Wszystko ma mieć związek z przemieszczaniem się wilgotnych stref nad Polską. Nie można więc zatem wykluczyć wystąpienia lokalnych zalań oraz zwiększonych sum opadowych. Padać ma w wielu regionach naszego kraju. Dlatego nie można wykluczyć że suma opadów może przekroczyć 25-45 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-800 J/kg, LI -2,0, przepływie powietrza ponad 13-16 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych, dość intensywnych opadów deszczu oraz opadów gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów oraz wiatru w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę. Na ogół nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. Najbardziej wilgotno ma być w regionach zachodnich, południowych oraz środkowych.  

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni a najcieplej nad morzem i południowym-zachodzie +18 stopni.  

We wtorek południe: od +18,+20 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +21 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

We środę rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18 stopni na wschodzie kraju. 

We środę południe: od +17,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +21 do +24 stopni do +25 stopni na Śląsku. 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i południowy.

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 

Dość pogodnie oraz z zachmurzeniem

 Temat: Sporo pogodnego nieba z przejściowymi opadami deszczu oraz burzami. 

Data: 30.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia pogoda należy do dość zmiennych czyli pogodnego nieba nie brakuje z zachmurzeniem z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego z okresowymi opadami deszczu i burzami. Wszystko ma związek ze wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-1000 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-17 m/s może nieść opady rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Mają to być do końca dnia niezbyt zorganizowane struktury konwekcyjne porozrzucane w różne części naszego kraju. Temperatury jak na tę porę roku mają być dość niskie oraz niezbyt ciepło. Warunki turystyczne i wyprawowe powinny być dość dobre.  

Na termometrach zobaczymy w południe od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+27 stopni w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/30/0815.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

 I część nowego tygodnia pogoda ma być podobna do jakiej udało nam się przyzwyczaić czyli do pogodnego nieba oraz zachmurzenia z przejściowymi opadami deszczu oraz burzami. Wszystko ma być spowodowane wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1500 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s może nieść wyładowania atmosferyczne, opady rzędu ponad 25-35 litrów wody, wiatr w porywach przekraczać ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy 3 centymetrów. Wilgotno może być w najróżniejszych częściach naszego kraju. Przeważnie strefy mają wędrować z zachodu i południowego-zachodu na północny-wschód i wschód kraju. Nie powinny to być zjawiska gwałtowne. Co jakiś czas mają pojawiać się przerwy w opadach. Nie można wykluczyć zatem że zrobi się zimniej po przechodzeniu komórek konwekcyjnych, gdzie może być poniżej +20 stopni. Noce nie powinny być bardzo zimne za sprawą zachmurzenia ograniczającego spadek temperatury.    

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni (nad morzem i na południu ma być najcieplej). 

W niedzielę południe: od +16,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27 stopni miejscami w centrum kraju. 

W poniedziałek południe: od +16,+18 stopni miejscami na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +21 do +15 stopni do +26 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +16,+19 stopni na zachodzie Beskidów, po za tym od +21 do +25 stopni do +26 stopni w centrum kraju. 

We środę południe: od +17,+19 stopni na południowym-wschodzie kraju, po za tym od +20 do +23 stopni do blisko +25 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny przeważnie południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niezbyt korzystne. 

Prognoza pogody weekendowa w Polsce ostatnia w lipcu.

W sobotę oraz w niedzielę pogoda niestety nie będzie zbytnio się różniła od tego do czego przywykliśmy czyli do pogodnego nieba na przemian z chmurami z okresowymi opadami deszczu o zmiennym natężeniu. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-1000 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-22 m/s mogą pojawiać się w najróżniejszych częściach kraju okresowe wyładowania atmosferyczne, sumy opadowe ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu poniżej 3 centymetrów średnicy. Na ogół nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. Chłodnawo może się zrobić po przejściu wilgotnych stref nad Polską. Natomiast wieczorem konwekcja powinna zanikać oraz chmury burzowe się rozpadać się.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +10,+11 stopni miejscami na północy, po za tym od +12 do +16 stopni do +17 stopni miejscami na Śląsku. 

W sobotę południe: od +17,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na  południowym-zachodzie kraju. 

W niedzielę rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni (gdzie w centrum, na południu i nad morzem ma być najcieplej). 

W niedzielę południe: od +18,+20 stopni w Tatrach, po za tym od +22 do +26 stopni do +27 stopni na Śląsku. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z zachodu.  

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.   

Sporo pogodnego nieba oraz zimno.

 Temat: Sporo pogodnego nieba choć rześko niż ostatnio w kraju. 

Data: 27.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Przedostatni dzień pracy pogoda jest lepsza z powodu działania zatok podwyższonego ciśnienia w rejonie Słowacji zapewniające nam dużą ilość pogodnego nieba. Jednocześnie na zachód i północ od Polski pojawiają się układy baryczne niskiego ciśnienia, które podsyłają nam co jakiś czas strefy opadów deszczu i być może słabych burz. Przy czym prawdopodobnie jest zdecydowana przewaga opadów niż wyładowań atmosferycznych. Jeśli chodzi o pogodny pas to rozciąga się od Warmii i Mazur w tym wschodnie Pomorze przez centrum po południe naszego kraju. Natomiast na wschodzie początkowo potem także na zachodzie chmur mamy więcej z opadami deszczu, które nie są tak intensywne jak wczoraj. Dzięki rozpogodzeniom temperatura szybko rośnie. Nocami zwłaszcza na południu po intensywnych opadach temperatura spadła poniżej +10 stopni np. w Katowicach było +7 stopni a w Krakowie +9 stopni. Temperatura odczuwalna była jeszcze nisza za sprawą wiatru. 

W południe mieliśmy od +13,+16 stopni w Tatrach,  po za tym od +18 do +22 stopni do +23,+24 stopni w regionach zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/27/1430.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami niezbyt mocny przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni w Polsce

W czwartek oraz w piątek pogoda zapowiada się zmienna czyli pogodniejsze niebo ma być na przemian z chmurami warstwowymi i kłębiastymi z których może popadać deszcz oraz zagrzmieć. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 600-900 J/kg, Li -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz w niedużym przepływie mogą pojawiać się wyładowania atmosferyczne, silniejsze opady deszczu oraz opady gradu. Wilgotno może być w najróżniejszych częściach naszego kraju. Jutro natomiast ma być mniej opadów i pogodniej w stosunku do środy. Najwięcej wilgotnych układów ma być w piątek z powodu większego poziomu wilgoci w powietrzu. Nocami temperatura może spadać poniżej +10 stopni. Wysoko w górach nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem oraz opady krupy śnieżnej. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +4,+6 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +14 stopni do +15 stopni nad Morzem Bałtyckim.

W czwartek południe: od +15,+17 stopni w Karpatach, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni w pasie centrum po zachód kraju. 

W piątek rano: od +7,+9 stopni w Bieszczadach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W piątek południe: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +17 do +22 stopni do +23,+24 stopni w regionach zachodnich. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany  przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

Więcej chmur oraz zimniej meteo newsy

 Temat: Przewaga zachmurzenia z okresowymi opadami deszczu. 

Data: 25.07.2023 r. 

Miejsce: Polska

Kolejny dzień tygodnia pogoda jest nieco gorsza niż w poniedziałek. Z powodu że chmur na niebie jest dużo więcej niż wczoraj z powodu pojawienia się licznych ośrodków barycznych niskiego ciśnienia w rejonie Europy środkowej. Niestety nie brakuje chmur na niebie z rodzaju warstwowego w tym kłębiastego z przejściowymi opadami deszczu o zmiennej intensywności zwłaszcza w dzielnicach południowych i środkowych. Na tym obszarze przechodzi wydajnie opadowo strefa, która weszła ze Słowacji czy z Czech. Nie można zatem wykluczyć że miejscami może napadać ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Lokalnie z powodu wzrostu niestabilności przekraczającej ponad 500-900 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 %, niedużym przepływie powietrza występują wyładowania atmosferyczne oraz opady niedużego gradu. Nieco pogodniej jest w dzielnicach zachodnich oraz północnych za sprawą obszaru podwyższonego ciśnienia. 

Niestety temperatura nie jest wakacyjna, ponieważ mamy od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południowym-wschodzie kraju.

Poniżej mam aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/25/1515.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zmienny przeważnie zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są niekorzystne. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce czyli.......

We wtorek oraz w środę pogoda ma być dość zmienna a nawet okresami zimna. Wszystko jest spowodowane układami barycznymi niskiego ciśnienia wędrujące w pobliżu naszego kraju. Dlatego należy się spodziewać okresowych opadów deszczu oraz burze. Istnieje również prawdopodobieństwo pojawienia się wydajnie opadowo większych układów zwiększające ryzyko zalań oraz podtopień. Niestety temperatury podczas opadów mają być dużo niższe niż na początku tygodnia. Mogą się zdarzyć regiony kiedy pod deszczowymi chmurami temperatura może nie przekroczyć +15 stopni. Jeśli chodzi o regiony zagrożone opadami z ryzykiem burz mają to być województwa południowe, wschodnie oraz środkowe. Po za tym ma być mniej zjawisk, chociaż i tak mogą występować. Niestety warunki do plażowania czy na wyprawy mogą być utrudnione ze względu na temperaturę oraz śliską nawierzchnią szlaków turystycznych po opadach. W środę na południu możliwe są ciągłe silne opady deszczu z ryzykiem wyładowania atmosferycznego. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni przy granicy z Ukrainą. 

We wtorek południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W środę rano: +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16 stopni na wschodzie kraju. 

W środę południe: od +13,+15 stopni miejscami na południu, po za tym od +16 do +20 stopni do +23,+24 stopni na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Sporo pogodnego nieba oraz dość znośnie.

 Temat: Sporo pogodnego nieba oraz dość ciepło. 

Data: 23.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień weekendu pogoda ma być dość dobra z powodu działania licznych zatok podwyższonego ciśnienia, które znajdują się na południe od naszego kraju. Tylko na Pomorzu oraz nad Morzem Bałtyckim chmur może być więcej z przejściowymi opadami atmosferycznymi. Nie powinny to być ulewy. Po za tym chmur ma być mniej, choć mogą występować z rodzaju pierzastego w tym kłębiastego. Burz raczej nie prognozuje się dzisiaj. Temperatura powinna być dość dobra, chociaż mogłoby być trochę cieplej.  

Na termometrach zobaczymy w południe od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+30 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenie w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/23/0815.jpg 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są na poziomie dostatecznym. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

I część nowego tygodnia pogoda ma należeć do niezbyt ciekawych, ponieważ co prawda na początku tygodnia się ociepli ale w następnych dniach temperatura ma mocno się obniżyć. Dodatkowo mają przechodzić okresowe opady deszczu i być może również wyładowania atmosferyczne. Przy czym największa szansa na wyładowania atmosferyczne, ulewne opady i ryzyko gradu istnieje w województwach południowych i centralnych na początku tygodnia. We wtorek dość mocno może zagrzmieć na południu kraju. Niestety po przejściu frontu burzowego temperatura ma ostro spaść. Nie można wykluczyć zatem że w rejonie Tatr w dzień może być poniżej 10-stopniowej kreski. Jeśli chodzi o rodzaj opadów to nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem i krupę śnieżną. Po za tym ma być niewiele cieplej z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym z opadami. Słońca nie powinno być zbytnio dużo w tym czasie. Warunki urlopowe i turystyczne mogą być mocno utrudnione z przyczyn termicznych. Nieco lepszy ma być początek tygodnia z powodu pogodniejszego nieba. Można zatem spodziewać się ocieplenia oraz temperatur przekraczających ponad +30 stopni.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +9,+10 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +11 do +15 stopni do +16 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od +17,+21 stopni na północy kraju, po za tym od +23 do +28 stopni do +29,+30 stopni na Śląsku. 

W poniedziałek południe: od +20,+23 stopni na Pomorzu, po za tym od +25 do +30 stopni do +31,+32 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

We środę południe: od +12,+15 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresowo silniejszy przeważnie z zachodu. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

Prognoza pogody weekendowa w Polsce

Sobota oraz niedziela pogoda ma niezbyt różnić się od tego do czego przywykliśmy czyli zachmurzenie małe i umiarkowane przeplatać ma się z większym. Okresowo należy się spodziewać opadów deszczu o zmiennym natężeniu. Miejscami nie można wykluczyć burz. Przy czym najczęściej padać i grzmieć ma w dzielnicach północnych regionach naszego kraju. Podczas burz może napadać ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz spaść grad poniżej 3 centymetrów. Zjawiska jednak nie powinny być gwałtowne. Od czasu do czasu co jakiś czas powinny się pojawiać pogodne momenty na niebie. Z powodu napływania chłodniejszej masy powietrza noce miejscami mogą być rześkie z temperaturami niewiele powyżej +10 stopni. Temperatura odczuwalna z powodu wilgoci ma być niższa niż ta na termometrach.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +8,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +14 stopni do +15 stopni na południowym-wschodzie i nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +21 do +24 stopni do +25,+26 stopni w południowej połowie naszego kraju. 

W niedzielę południe: od +17,+20 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +22 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Bardzo groźna plama słoneczna 3363 w cyklu słonecznym

 

W ostatnim czasie plama 3363 gdy znalazła się po zachodniej stronie tarczy Słońca, gwałtownie zwiększyła swoją aktywność. Ponadto największa siła była  17/18 lipca przed północą UTC (Polska UTC+2) na 81 stopniu zachodnim, gdy wystąpiły 3 silne rozbłyski klasy M w zaledwie 56 minut. Poniżej strefa magnetyczna, która miała szczyt 16 lipca, a środek na 63 stopniu zachodnim. Stąd może wynikać to przesunięcie o 18 stopni na zachód.

Przesunięcie plam w czasie ostatnich 27 dni. 

Ostatnie rozbłyski w ciągu ostatnich 27 dni:

Sporo pogodnego nieba z przejściowymi opadami

 Temat: Sporo pogodnego nieba z przejściowymi opadami deszczu i burzami.

Data: 20.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień pogoda jest trochę urozmaicona, ponieważ mamy niw brakuje pogodnego nieba oraz chmur z których pada deszcz o zmiennym natężeniu. Rozpogodzenia są spowodowane są układem barycznym wysokiego ciśnienia, który znajduje się na zachodzie Europy. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 350-750 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 55-70 % oraz przepływie powietrza występują wyładowania atmosferyczne, dość intensywne opady deszczu i niewielki grad poniżej 3 centymetrów. Strefy opadów są porozrzucane w różne strony kraju. Mają natężenie słabe i umiarkowane. Najczęściej pada w centrum kraju. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +17,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/20/1445.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany nieco silniejszy podczas konwekcji zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

 

Czwartek oraz piątek ma być mieszana aura. Czyli chmury mają być na zmianę z pogodnymi momentami. Nie powinno brakować suchych miejsc. Miejscami z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1300 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 13-17 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 45-70 kilometrów na godzinę i nie jest wykluczony grad. Przy czym nie powinny to być zbytnio zorganizowane struktury opadowe. Po przejściu stref temperatura powietrza ma się lekko obniżyć. Wilgotno może się zrobić w najróżniejszych częściach naszego kraju. Zjawiska nie powinny być gwałtowne ale mogą nieść zwiększoną sumę opadów atmosferycznych. Noce z powodu niezbyt gorących dni mogą być zimne. Nie można wykluczyć temperatur poniżej +10 stopni. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +9,+10 stopni miejscami na północnym-wschodzie, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na Śląsku. 

W czwartek południe: od +17,+19 stopni miejscami na północy, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na południu kraju. 

W piątek rano: od +8,+10 stopni w Tatrach i na północy kraju, po za tym od +11 do +14 stopni do koło +15 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +17,+19 stopni na zachodzie kraju, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.  

Sporo pogodnego nieba i prawie sucho

 Temat: Sporo pogodnego nieba z małymi wyjątkami.

Data: 18.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia pogoda jest dość dobra z powodu panowania ośrodka barycznego wysokiego ciśnienia na południu naszego kraju. Odpowiedzialny jest za dużą ilością słońca na niebie oraz praktyczny brak opadów. Tylko miejscami zwłaszcza na północy i północnym-wschodzie chmur kłębiastych oraz warstwowych jest więcej. Co jakiś czas zdarzają się opady deszczu o niewielkim natężeniu. Opady nie są duże i nie przekraczają 5-10 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr nie jest silny i raczej odbywa się bez opadów gradu. Przeważnie są to porozrzucane strefy w różne miejsca. Tak więc nie wszędzie w wyżej wymienionych regionach pada. Po przejściu wczoraj frontu atmosferycznego zrobiło się chłodniej niż ostatnio. 

Na termometrach mieliśmy w południe od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +22 do +25 stopni do +26,+27 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/18/1445.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre.   

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

We wtorek oraz w środę pogoda ma być urozmaicona, czyli mają być pogodne rejony jak i zachmurzone z okresowymi opadami deszczu oraz z burzami. Wszystko ma mieć związek ze wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1500 J/kg, LI -2,0, wilgotnością względną przekraczającą przekraczającą ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-20 m/s. Przy czym jutro warunki i chwiejność ma być mniejsza niż to co ma być pojutrze. Jeśli chodzi o regiony zagrożone opadami deszczu i burzami mają być dzielnice północne i północno-wschodzie. Suma opadów może przekraczać ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać ponad 50-60 kilometrów na godzinę a grad mieć średnicę poniżej 2 centymetrów. Zjawiska mają mieć charakter przejściowy. W środę z kolei w wielu miejscach mogą występować opady i wyładowania atmosferyczne. Z powodu na lepsze warunki mogą być bardziej intensywne. Nie można wykluczyć ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-75 kilometrów godzinę oraz opady gradu poniżej 4 centymetrów. Na ogół nie powinny to być zorganizowane układy konwekcyjne. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +11,+12 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +19,+21 stopni miejscami w miejscowościach nadmorskich, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We środę rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni w centrum kraju. 

We środę południe: od +17,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +29 stopni do +30,+31 stopni na południu kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy przeważnie z zachodu, czasami (zwłaszcza w środę zmienny). 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

 

Zmienne newsy pogodowe w połowie lipca

 Temat: Sporo pogodnego nieba z małymi wyjątkami na niebie. 

Data: 16.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Ostatni dzień weekendu przynosi nam w pogodzie pogodzie pod znakiem sporej ilości słońca. Przyczyną jest pojawienie się ośrodków barycznych wysokiego ciśnienia na południe od naszego kraju. Dlatego nie brakuje pogodnego nieba a temperatura z powodu pogodnego nieba szybko rośnie. Trochę inaczej jest w dzielnicach zachodnich gdzie miejscami notowane są opady deszczu i lokalne burze. Z kolei na północnym-wschodzie i południu z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1500-2000 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s zdarzają się wyładowania atmosferyczne, opady intensywnego deszczu i gradu. Przy czym zjawiska są na niebie porozrzucane i mają charakter lokalny. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +26 do +32 stopni do +34,+35 stopni w centrum kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2023/07/16/1845.jpg 

Wiatr jest słaby, umiarkowany w konwekcji silniejszy przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce

I część nowego tygodnia pogoda ma być dość zmienna czyli ma nie brakować pogodnego nieba jak i chmur z których może popadać deszcz oraz zagrzmieć. Przy czym najbardziej pogodnie ma być jutro oraz we wtorek z powodu licznych rozpogodzeń między opadami atmosferycznymi. W poniedziałek oraz w środę z kolei z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1300-2000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę oraz towarzyszyć grad o średnicy 3-4 centymetrów. Przy polepszonych warunkach suma opadów może być wyższa, wiatr być silniejszy a średnica gradu większa. W niedzielę z kolei trochę opadów i burz może być w dzielnicach zachodnich i północno-zachodnich zwłaszcza przed południem oraz w godzinach południowych. Późnym po południem i wieczorem popadać i zagrzmieć w pasie północno-wschodnim przez centrum po południe naszego kraju (miejscami). Przy czym zjawiska nie są do końca pewne. W środę z kolei mokro i burzowo może się zrobić w wielu regionach naszego kraju (zwłaszcza w południowej połowie naszego kraju).  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +21,+25 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +27 do +33 stopni do +34,+35 stopni w centrum kraju.  

W poniedziałek południe: od +21,+24 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +26 do +30 stopni do +31,+32 stopni na wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu kraju. 

We środę południe: od +18,+21 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +29 stopni do +31,+32 stopni na Śląsku. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Duży wzrost aktywności Słońca i przyczyna dużej ilości rozbłysków na niebie.

 

Kilka dni temu we wtorek rozpoczęła się seria silnych rozbłysków klasy M blisko godziny 16:30. Ponadto do środy środy do godziny 10:55 wystąpiło aż 10 silnych rozbłysków, których sumaryczna moc wraz z rozbłyskami klasy C wyniosła w ciągu 33 godzin aż 410.9 uW/m2 Ponadto seria rozbłysków wystąpiła na dalekim wschodzie, a 3 rozbłyski klasy M wystąpiły z okolic strefy magnetycznej na wschodzie. Strefę przeszły kolejne plamy 3366, 3368 i 3361 i wygenerowały rozbłyski klasy M Aktywność plam na dalekim wschodzie jest za sprawą strefy magnetycznej. Jedna 10 lipca znajdowała się na 44 stopniu zachodnim, a druga po przeciwnej stronie, czyli na 136 stopniu wschodnim. Stąd ta aktywność na dalekim wschodzie.

Sporo Słońca, ale nie gorąco.

 Temat: Sporo pogodnego nieba i tylko lokalnie opady mało znaczące. 

Data: 14.07.2023 r.

Miejsce: Po

lska 

Ostatni dzień pracy pogoda jest dość dobra. Wszystko jest związane z działaniem zatoki podwyższonego ciśnienia, który znajduje się na południowym-wschodzie naszego kraju. Podtrzymuje nam bardzo dużą ilość pogodnego nieba. Jedynie w dzielnicach północno-wschodnich, północnych oraz częściowo wschodnich z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 500-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 45-65 % oraz w niewielkim przepływie powietrza pojawiały się wyładowania atmosferyczne, opady niedużego deszczu oraz gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Przy czym wszystkie zjawiska miały charakter lokalny i nie wszędzie występowały. Działało na zasadzie losowego wyboru . Po za tym bez wyjątku było sucho i bez zjawisk atmosferycznych. Z powodu przejścia wczorajszej strefy opadów i burz temperatura dość spadła w stosunku do poprzednich dni. Upałów po prostu dziś nie ma w naszym kraju. Ulew i wichur nie notuje się nigdzie. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +27 stopni do +28 stopni w regionach centralnej Polski. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/14/1445.jpg

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre.  

Prognoza pogody weekendowa w czasie połowy lipca w Polsce

W Piątek oraz w weekend pogoda ma być dość dobra z powodu działania zatoki podwyższonego ciśnienia w pobliżu naszego kraju utrzymujące okres bez deszczowej aury. Najpogodniej z kolei ma być w sobotę z powodu bardzo niskiego poziomu wilgotności względnej naszego kraju. Tylko jutro w pasie Pomorza przez północny-wschód naszego kraju nie można wykluczyć okresowych punktowych opadów deszczu i niewielkich burz z racji podwyższonej chwiejności termodynamicznej przekraczającej ponad 500-700 J/kg, LI -2,0, wilgotności względnej przekraczającej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 12-15 m/s może niezbyt mocno popadać właśnie w wyżej wymienionym obszarze, wiatr ma być niezbyt duży oraz zdarzyć się niewielki grad. W niedzielę plama wilgoci może zaznaczyć się w województwach zachodnich z powodu przemieszczania się strefy z rejonu Niemiec w głąb kraju. Nie można zatem wykluczyć okresowych opadów deszczu i burz. Przy czym prawdopodobnie wschód, centrum oraz południe zostanie oszczędzone zjawiskami na niebie. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +8,+11 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +18,+21 stopni w Tatrach, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni w pasie zachód po centrum kraju. 

W sobotę południe: od +23,+26 stopni w Tatrach, po za tym od +27 do +32 stopni do +33,+34 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +21,+25 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +27 do +33 stopni do +34,+35 stopni w centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt mocny ze zmieniających się kierunków.

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w tygodniu.

W czwartek oraz w piątek pogoda ma być kontynuacją do czego już od pewnego czasu przywykliśmy. Czyli do dość pogodnego nieba oraz temperatur miejscami przekraczającymi ponad +30 stopni. Dodatkowo aby nie było monotonnie nie można wykluczyć okresowych opadów deszczu oraz burz. Wszystko ma mieć związek ze wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1100-1650 J/kg, LI -3,-1, wilgotnością względną ponad 55-75 % oraz nieduży przepływ powietrza. Podczas przechodzenia struktur może napadać ponad 25-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr ma przekraczać ponad 65-85 kilometrów na godzinę oraz towarzyszyć grad do 2-4 centymetrów średnicy. Jeśli chodzi o regiony zagrożone opadami deszczu i burzami to jutro przede wszystkim południowe dzielnice naszego kraju a w piątek północno-wschodnie. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne. W czwartek w pozostałej części kraju zwłaszcza nad dzielnicami zachodnimi nie można również wykluczyć zjawisk wcześnie wspomnianych. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju. 

W czwartek południe: od +20,+22 stopni miejscami nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +27 stopni do +28,+29 stopni miejscami na wschodzie kraju. 

W piątek rano: od +8,+11 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +16 stopni do +17,+18 stopni miejscami na wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +19,+22 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +28 stopni do +29 stopni punktowo w centrum kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre. 

Sporo pogodnego nieba, tylko początkowo nieco wilgotniej.

 Temat: Sporo pogodnego nieba z małymi wyjątkami oraz nadal ciepło. 

Data: 11.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień tygodnia pogoda jest dość dobra z powodu działania zatoki podwyższonego ciśnienia w rejonie Morza Bałtyckiego. Zapewnia nam bardzo dużą ilość pogodnego nieba. Praktycznie wszędzie nigdzie nie notujemy żadnych opadów atmosferycznych. Jedynie początkowo na wschodzie było więcej chmur kłębiastych oraz warstwowych z których zdarzały się opady deszczu o różnym natężeniu. Wielkich ulew nie było. Dodatkowo z powodu wzrostu niestabilności atmosfery, umiarkowanemu przepływowi powietrza oraz wilgotności względnej przekraczającej ponad 50-70 % zdarzały się wyładowania atmosferyczne, dość intensywne opady deszczu oraz nieduży wiatr. Najwięcej zjawisk mieliśmy w województwach południowo-wschodnich. W dzień wilgotne strefy szybko opuszczały wschodnią naszą granicę. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +20,+22 stopni miejscami na wschodzie, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+31 stopni w regionach zachodnich.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/11/1515.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Prognoza na kolejne dni w Polsce przed połową lipca 2023 roku.

 We wtorek oraz w środę pogoda ma się podzielić na dwa wersje czyli pogodniejszą w trakcie dnia jutrzejszego oraz nieco burzową w trakcie środy. Jutro tylko początkowo we wschodniej połowie kraju nie można wykluczyć opadów deszczu o zmiennym natężeniu. Być może lokalnie zagrzmi. Przy czym zjawiska nie powinny być znaczące. Potem ma się wypogodzić. Dopiero w środę początkowo na zachodzie a potem również w innych regionach naszego kraju nie można wykluczyć opadów o różnym natężeniu. Ponadto z powodu wzrostu niestabilności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1500 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji z opadami rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr ma być słaby i umiarkowany 60-80 kilometrów na godzinę oraz gradu poniżej 4  centymetrów. Z reguły nie powinny to być zorganizowane struktury konwekcyjne. Chociaż powstanie klastrów burzowych niedużych nie są wykluczone. 

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +13 do +17 stopni do koło +18 stopni w rejonie Zalewu Szczecińskiego. 

We wtorek południe: od +18,+20 stopni miejscami na wschodzie kraju, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+30 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +20,+24 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +25 do +30 stopni do +31,+32 stopni w pasie centrum po południowy-zachód kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy ze zmiennych kierunków.  

Warunki biometeo i drogowe powinny być dość dobre, tylko utrudnione ze względu na opady. 

Sporo pogodnego oraz sucho

 Temat: Sporo pogodnego nieba i ciepło w Polsce. 

Data: 09.07.2023 r.

Miejsce: Polska 

Kolejny dzień weekendu z powodu działania zatoki podwyższonego ciśnienia, który się znajduje w rejonie Morza Bałtyckiego. Zapewnia nam bardzo dużą ilość pogodnego nieba w naszym kraju. Z powodu bardzo słabych warunków konwekcyjnych i suchej masy powietrza nie występują warunki do tworzenia się chmur burzowych. W zamian mamy sporą ilość pogodnego nieba a temperatura po dość rześkim poranku szybko rośnie. Ponadto mały wiatr skutecznie mało zwiększało odczucie chłodu. Tylko chmury kłębiaste się pojawiają jako oznaka ozdoby nieba. Z powodu suszy wzrasta poziom zagrożenia pożarowego w lasach. Warunki rolnicze są utrudnione z powodu dość wyschniętej ziemi .  

Na termometrach w południe mieliśmy od +24,+25 stopni na Podlasiu, po za tym od +26 do +30 stopni do +31,+33 stopni w regionach zachodnich. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2023/07/09/1745.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie północny i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dość dobre. 

Aktywność sejsmiczna na Islandii 4-6 Lipca 2023 roku

 Kilka dni temu 4 lipca w nocy rozpoczęła się duża aktywność sejsmiczna w Islandii. W tym czasie w bazie EMSC pojawiło się 141 wstrząsów do magnitudy 4.5 włącznie. Niektóre z nich odczuwalne były na sporych odległościach. 

 

Magnituda od 4,0:

Energia wstrząsów od 24 czerwca:

Magnitudy wstrząsów sejsmicznych:

Głębokość wstrząsów sejsmicznych:

Pogoda na następne dni czyli sporo chmur oraz miejscami opady deszczu i burze

 Kolejne dni czyli I część nowego tygodnia zapowiadać ma nam się raczej w bezopadowej aurze z powodu działania układów barycznych podwyższonego ciśnienia w rejonie Europy Środkowej. Dlatego przeważnie ma być pogodnie w tym czasie. Tylko miejscami z powodu wzrostu niestabilności przekraczającej ponad 1300-2000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza mogą zdarzać się zjawiska konwekcyjne. Podczas przechodzenia nich należy się spodziewać okresowych opadów deszczu rzędu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad przekraczać średnicę 3 centymetrów. Przeważnie mają to być porozrzucane strefy opadowe w różne części kraju. Jeszcze początkowo powinno być pogodnie, ale z biegiem zbliżania się do połowy przyszłego tygodnia nie można wykluczyć wspomnianych opadów i burz. Jeśli chodzi o regiony zagrożone opadami i burzami to w poniedziałek mają się tyczyć regionów zachodnich i północno-zachodnich, we wtorek wschodnich i północno-wschodnich a w środę w wielu regionach naszego kraju. Po za tym ma być pogodnie, chociaż i tak chmury mogą występować. 

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od +7,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +11 do +15 stopni do +16,+17 stopni na Śląsku. 

W niedzielę południe: od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +25 do +30 stopni do +31,+33 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +`19,+22 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +28 stopni do +30,+31 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +20,+22 stopni na wschodzie, po za tym od +23 do +27 stopni do +28,+29 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We środę południe: od +20,+23 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym +26 do +30 stopni do +32,+33 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dobre.