czwartek, 30 czerwca 2016
Prognoza burzowa
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami z okresowymi opadami deszczu oraz burzami. Ponownie zjawiska mogą okazać się silniejsze. Prognozuje się sumy opadowe ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę i gradem do około 3-5 centymetrów. Na początku pojedyncze komórki burzowe mogą się łączyć w większe struktury burzowe generujące silniejsze opady atmosferyczne doprowadzające do zalań i podtopień doprowadzające do dyskomfortu.
Przyczyną będzie zwiększona niestabilność przekraczająca 800-1200 J/kg a miejscami 1400-1700 J/kg, dobre warunki kinematyczne lub o charakterze stacjonarnym, wilgotności ponad 50-60 procent na wysokości 700-800 hPa oraz dość niski poziom LCL.
Najaktywniejsze komórki prognozuje się na czas od po południa do wieczora. Chociaż koło południa mogą już się one pokazywać o natężeniu silniejszym oraz niezbyt gwałtownym.
Jeśli chodzi o piątek to zagrożonymi regionami ma być południe, częściowo centrum oraz północny-wschód kraju.
W sobotę natomiast od północnego-wschodu, częściowo na północy, w centrum i na południu może być groźnie pogodowo.
W niedzielę początkowo w pasie pionowym centralnym a następnie na wschodzie. Z tym że najmocniejsze mogą przechodzić na wschód od kraju w zależności od warunków jakich w nocy z soboty na niedzielę mogą się utrzymywać.
Po za tym zjawisk ma być mniej oraz stabilniej.
Na termometrach jutro prognozuje się od +24 do +28 stopni do około +30,+32 stopni na południowym-wchodzie kraju.
W nocy z piątku na sobotę zobaczymy od +14,+15 stopni w górach, po za tym wahać się ma od +17 do +20 stopni. Przy czym w centrum najcieplej.
W sobotę w ciągu dnia zaobserwujemy od +22,+24 stopni miejscami w wyższych partiach gór, po za tym od +25 do +29 stopni do około +31,+33 stopni na wschodzie.
W nocy z soboty na niedzielę prognozuje się od +12,+14 stopni w Sudetach, po za tym ma być od +15 do +18 stopni do około +21,+24 stopni na wschodzie.
W niedzielę (koło południa) od +13,+15 stopni w rejonie Tatr po za tym wahać się ma od +18 do +22 stopni do około +23,+24 stopni na południowym-zachodzie.
Przyczyną będzie zwiększona niestabilność przekraczająca 800-1200 J/kg a miejscami 1400-1700 J/kg, dobre warunki kinematyczne lub o charakterze stacjonarnym, wilgotności ponad 50-60 procent na wysokości 700-800 hPa oraz dość niski poziom LCL.
Najaktywniejsze komórki prognozuje się na czas od po południa do wieczora. Chociaż koło południa mogą już się one pokazywać o natężeniu silniejszym oraz niezbyt gwałtownym.
Jeśli chodzi o piątek to zagrożonymi regionami ma być południe, częściowo centrum oraz północny-wschód kraju.
W sobotę natomiast od północnego-wschodu, częściowo na północy, w centrum i na południu może być groźnie pogodowo.
W niedzielę początkowo w pasie pionowym centralnym a następnie na wschodzie. Z tym że najmocniejsze mogą przechodzić na wschód od kraju w zależności od warunków jakich w nocy z soboty na niedzielę mogą się utrzymywać.
Po za tym zjawisk ma być mniej oraz stabilniej.
Na termometrach jutro prognozuje się od +24 do +28 stopni do około +30,+32 stopni na południowym-wchodzie kraju.
W nocy z piątku na sobotę zobaczymy od +14,+15 stopni w górach, po za tym wahać się ma od +17 do +20 stopni. Przy czym w centrum najcieplej.
W sobotę w ciągu dnia zaobserwujemy od +22,+24 stopni miejscami w wyższych partiach gór, po za tym od +25 do +29 stopni do około +31,+33 stopni na wschodzie.
W nocy z soboty na niedzielę prognozuje się od +12,+14 stopni w Sudetach, po za tym ma być od +15 do +18 stopni do około +21,+24 stopni na wschodzie.
W niedzielę (koło południa) od +13,+15 stopni w rejonie Tatr po za tym wahać się ma od +18 do +22 stopni do około +23,+24 stopni na południowym-zachodzie.
wtorek, 28 czerwca 2016
Powrót nawałnic ?- prognoza
Obraz tapeciarnia.pl
Najbliższe dni zapowiadają nam się w pogodzie bardziej komfortowe oraz dość pogodnie z okresowymi opadami deszczu i burzami. Zjawiska mogą okazać się na nowo silniejsze z opadami deszczu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszym wiatrem w porywach ponad 70-90 kilometrów na godzinę i gradem do 2-4 centymetrów.
Od wieczora do rana mogą ponadto tworzyć się mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów oraz zamglenia.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to od Pomorza i zachodniej Warmii i Mazur po zachód po południowy-zachód przy niestabilności przekraczającej 200-400 J/kg może doprowadzić do rozwoju chmur kłębiastych generujące sumy opadowe ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i małym gradem w tym burzami. Po za tym powinno być pogodnie. Z biegiem czasu zjawiska powinny słabnąć.
Jeśli chodzi o czwartek to od Małopolski po zachód, częściowo centrum i zachód kraju przy niestabilności przekraczającej 700-1000 J/kg należy się spodziewać opadów deszczu rzędu ponad 15-25 mm, wiatrem w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę i gradem do 2-3 centymetrów. Na pozostałym obszarze raczej nie powinno.
Jeśli chodzi o piątek to więcej powinno być opadów deszczu i burz z racji niestabilności przekraczającej 900-1300 J/kg generujące sumy opadowe rzędu ponad 20-30 mm, wiatrem w porywach przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę i gradem do 2-4 centymetrów. Nie można wykluczyć superkomórki z gradem do około 4-5 centymetrów.
Przede wszystkim najczęściej lać i grzmieć ma od północnego-wschodu przez centrum po południe i południowy-zachód w tym w górach.
Po za tym nieco może ich być mniej, ale i tak mogą zaistnieć konwekcja z silnym deszczem, wiatrem i możliwymi gradobiciami. Niestety znowu zjawiska mogą generować większe sumy opadowe doprowadzające do zalań i podtopień a silny wiatr uszkadzać budynki w tym drzewostany.
Na termometrach ujrzymy jutro od +8,+10 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +12 do +14 stopni, koło +15,+16 stopni w centrum i koło +17 stopni na Mierzei Helskiej.
Jutro w ciągu dnia zobaczymy od +24,+26 stopni miejscami na zachodzie i północy, po za tym do +27,+29 stopni do około +30,+32 stopni na południowym-wschodzie.
W nocy z czwartku na piątek ma być od +11,+13 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +15 do +18 stopni i być może koło +20 stopni w rejonie Mierzei Helskiej.
W piątek zobaczymy od +25,+28 stopni na zachodzie i północy, po za tym od +29 do +32 stopni do około +33,+34 stopni na wschodzie i południowym-wschodzie.
Warunki drogowe mogą być utrudnione.
Sytuacja biometeorologiczna może być dobra przy termice a nieco gorsza przy zmianach aury.
niedziela, 26 czerwca 2016
Mniej burz ale za to chłodniej niż ostatnio. Temperatura utrudni plażowanie w wakacje ?
Tapeciarnia (foto)
Po weekendzie w którym cieszyliśmy się temperaturami rzędu +30, +35 stopniami a na niebie towarzyszyło spora ilość promieni słonecznych. Tylko miejscami towarzyszyły burze z opadami ponad 20-35 litrami wody na każdy metr kwadratowy. Noce i poranki lokalnie były mgliste przynoszące ograniczenia poniżej 300-400 metrów w tym zamglenia. Ale nie powinny się za bardzo długo utrzymywać, więc sytuacjach na lotniskach nie będzie tragiczna.
Niestety było to związane z zimnym (chłodnym) frontem atmosferycznym za którym napłynęło zimne masy powietrza i już w niedzielę miejscami na zachodzie zanotowano tylko +18,+20 stopni a na wschodzie jeszcze +32,+35 stopni i przy amplitudzie temperatur np na południowym-wschodzie Łódzkiego prawdopodobnie doprowadziło do trąb powietrznych a w centrum i na południu superkomórek o intensywnych ruchach rotacyjnych. Padał też grad do około 2-4 centymetrów a wiatr w porywach przekraczał 70-90 kilometrów na godzinę.Po czym zerwał się wiatr oraz pojawiły się chmury warstwowe obniżające temperaturę.
Natomiast kolejne dni rysować się mają w aurze ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami. Jeśli chodzi o opady atmosferyczne to przede wszystkim ma być znacznie mniej niż w stosunku do weekendu, który przynosił ulewy połączone z burzami.
Najbardziej wilgotnymi regionami mają być zachodzie i północne części kraju, gdzie przy wzroście chwiejności ponad 400-700 J/kg doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych generujące sumy opadowe ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszego wiatr w porywach przekraczającego 50-70 kilometrów na godzinę i gradu do 2 centymetrów.
Po za tym zjawisk powinno być mniej a na niebie często królować słońce a najbardziej burzowo po za wymienionymi obszarami z obecnych aktualizacji może być w województwach południowo-wschodnich. Z tym że wielkich burz i nawałnic nie należy się zbytnio obawiać.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to przeważnie ma padać na zachodzie oraz południowym-wschodzie naszego kraju. Z tym że miejscami mogą pojawiać się jeszcze burze zwłaszcza bliżej granicy ze Słowacją generujące silniejsze podmuchy wiatrowe, opady małego gradu oraz ulewne opady deszczu doprowadzające do śliskiej nawierzchni dróg oraz chodników.
Bądźmy bardzo ostrożni jak będziemy się przemieszczać mechanicznymi pojazdami zwłaszcza jak będą odbywać się wyjazdy wakacyjne !!!
Na termometrach jutro rano prognozuje się od +6,+8 stopni miejscami w Sudetach, po za tym wahać się od +12 do +15 stopni do około +16,+17 stopni na południowym-wschodzie kraju.
We wtorek w ciągu dnia zobaczymy od +19,+21 stopni miejscami nad morzem i w górach, po za tym wahać się ma od +22 do +25 stopni do około +26,+27 stopni w centrum i na wschodzie.
W nocy z wtorku na środę ujrzymy od +8,+10 stopni miejscami w górach, po za tym od +12 do +15 stopni i koło +17,+18 stopni na wschodzie Pomorza.
We środę zobaczymy od +22,+23 stopni miejscami w górach i nad morzem, po za tym od +24 do +27 stopni do około +29,+30 stopni w województwach południowo-wschodnich.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany podczas konwekcji silniejszy z kierunków północno-zachodnich, zachodnich oraz południowo-zachodnich.
Warunki drogowe nie powinny być zbytnio tragiczne.
Sytuacja biometeorologiczne pozostaną bez szału.
sobota, 25 czerwca 2016
Prognoza burzowa czyli jego przebieg
Po lewej wczorajsza burza w rejonie Krakowa
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami i opadami deszczu i burzami o silnym natężeniu. Będzie to spowodowane obniżeniem poziomu LCL poniżej 700-1000 metrów, wilgotności względnej przekraczającej 50-70 procent, niestabilności ponad 1500-2100 J/kg oraz dość niskiego poziomu kondensacji doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych do formacji cumulonimbus generujący ostrzejsze zjawiska atmosferyczne. Niestety za 2 dni spadnie temperatury, więc do cieplejszych ubrań można będzie wrócić zwłaszcza nocami, które mogą być rześkie od minionych. Z przykrością stwierdzam, że ten dzień w wielu regionach naszego kraju może nie przekroczyć +25 stopni tylko miejscami w centrum może być koło +26,+27 stopni po za tym od +20 do +24 stopni a w górach tylko +17,+19 stopni.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to ogólnie może być z chmurami zwłaszcza z gatunku cumulonimbus przynoszące sumy opadów ponad 15-25 mm, wiatrem w porywach przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 3-4 centymetrów. To ma się tyczyć głównie zachodu, centrum i południa. Nie co lepiej pogodowo może być na wschodzie, ale i tam w dzień zagrzmi i popada.
Jutro z kolei na przeważającym obszarze kraju może się chmurzyć z gatunku cumulonimbus dające sumę opadów ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 70-100 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 5-6 centymetrów.
Ponadto nie można wystąpienia trąb powietrznych, microburstów, oraz struktur szkwałowych.
Nie jest wykluczona możliwość tworzenia się MCS-ÓW czy bardzo rozbudowanych formacji konwekcyjnych generujące spore sumy opadów atmosferycznych oraz bardzo dużą ilość wyładowań atmosferycznych na nie dużym obszarze jego występowania.
Jeśli to ma się tyczyć regionów to południe, centrum, północ oraz wschód. Na zachodzie z kolei pogoda powinna się uspokoić a jeśli burze by występowały to słabsze niż w innych rejonach Polski.
Potem wieczorem do poniedziałkowego rana padać i grzmieć może na wschód od Warmii i Mazur po Górny-Śląsk. Tam zjawiska mogą być nieco łagodniejsze niż w stosunku do dnia.
Z kolei w poniedziałek jeszcze na wschodzie i południu początkowo nie można wykluczyć niezbyt gwałtownych burz z silniejszymi opadami deszczu i niewielkiego gradu, ale z biegiem czasu ma się to wszystko wyciszać. Po za tym w ilości opadów atmosferycznych ma być tyle co nić, tylko na południu większego deszczu można oczekiwał, ale bez ulew. Warunki górskie mogą być nieco utrudnione, ale nie powinno być negatywnie.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od +14,+15 stopni w rejonie Tatr, po za tym wahać się ma od +18 do +21 stopni do około +23 stopni w centrum.
Jutro w ciągu dnia ujrzymy od +21,+24 stopni na z zachodzie, po za tym ma być od +29 do +34 stopni. Przy czym we wschodniej połowie naszego kraju ma być najcieplej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ma być od +13,+14 stopni na zachodzie, po za tym od +15 do +17 stopni i +18,+19 stopni na wschodzie.
Tymczasem w poniedziałek prognozuje się od +19,+20 stopni na wschodnim Pomorzu miejscami w górach, po za tym wahać się ma od +21 do +24 stopni do około +26,+27 stopni w centrum i na wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w burzach gwałtowniejszy początkowo południowo-wschodni i południowy, potem skręcający na północno-zachodni i zachodni.
Warunki drogowe mogą być trudniejsze.
Najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami i opadami deszczu i burzami o silnym natężeniu. Będzie to spowodowane obniżeniem poziomu LCL poniżej 700-1000 metrów, wilgotności względnej przekraczającej 50-70 procent, niestabilności ponad 1500-2100 J/kg oraz dość niskiego poziomu kondensacji doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych do formacji cumulonimbus generujący ostrzejsze zjawiska atmosferyczne. Niestety za 2 dni spadnie temperatury, więc do cieplejszych ubrań można będzie wrócić zwłaszcza nocami, które mogą być rześkie od minionych. Z przykrością stwierdzam, że ten dzień w wielu regionach naszego kraju może nie przekroczyć +25 stopni tylko miejscami w centrum może być koło +26,+27 stopni po za tym od +20 do +24 stopni a w górach tylko +17,+19 stopni.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to ogólnie może być z chmurami zwłaszcza z gatunku cumulonimbus przynoszące sumy opadów ponad 15-25 mm, wiatrem w porywach przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 3-4 centymetrów. To ma się tyczyć głównie zachodu, centrum i południa. Nie co lepiej pogodowo może być na wschodzie, ale i tam w dzień zagrzmi i popada.
Jutro z kolei na przeważającym obszarze kraju może się chmurzyć z gatunku cumulonimbus dające sumę opadów ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 70-100 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 5-6 centymetrów.
Ponadto nie można wystąpienia trąb powietrznych, microburstów, oraz struktur szkwałowych.
Nie jest wykluczona możliwość tworzenia się MCS-ÓW czy bardzo rozbudowanych formacji konwekcyjnych generujące spore sumy opadów atmosferycznych oraz bardzo dużą ilość wyładowań atmosferycznych na nie dużym obszarze jego występowania.
Jeśli to ma się tyczyć regionów to południe, centrum, północ oraz wschód. Na zachodzie z kolei pogoda powinna się uspokoić a jeśli burze by występowały to słabsze niż w innych rejonach Polski.
Potem wieczorem do poniedziałkowego rana padać i grzmieć może na wschód od Warmii i Mazur po Górny-Śląsk. Tam zjawiska mogą być nieco łagodniejsze niż w stosunku do dnia.
Z kolei w poniedziałek jeszcze na wschodzie i południu początkowo nie można wykluczyć niezbyt gwałtownych burz z silniejszymi opadami deszczu i niewielkiego gradu, ale z biegiem czasu ma się to wszystko wyciszać. Po za tym w ilości opadów atmosferycznych ma być tyle co nić, tylko na południu większego deszczu można oczekiwał, ale bez ulew. Warunki górskie mogą być nieco utrudnione, ale nie powinno być negatywnie.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od +14,+15 stopni w rejonie Tatr, po za tym wahać się ma od +18 do +21 stopni do około +23 stopni w centrum.
Jutro w ciągu dnia ujrzymy od +21,+24 stopni na z zachodzie, po za tym ma być od +29 do +34 stopni. Przy czym we wschodniej połowie naszego kraju ma być najcieplej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ma być od +13,+14 stopni na zachodzie, po za tym od +15 do +17 stopni i +18,+19 stopni na wschodzie.
Tymczasem w poniedziałek prognozuje się od +19,+20 stopni na wschodnim Pomorzu miejscami w górach, po za tym wahać się ma od +21 do +24 stopni do około +26,+27 stopni w centrum i na wschodzie.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany w burzach gwałtowniejszy początkowo południowo-wschodni i południowy, potem skręcający na północno-zachodni i zachodni.
Warunki drogowe mogą być trudniejsze.
piątek, 24 czerwca 2016
Jaka pogoda w ostatnim weekendzie w czerwcu i na początek wakacji ? SPECJALNA PROGNOZA !!!
Dzisiaj wiele osób ma zakończenie roku szkolnego, który powinien się wiązać ze zasłużonym wypoczynkiem po okresie trudnych wyzwań edukacyjnych wśród egzaminów, matur, klasówek, sprawdzianów oraz wczesnych pobudek żeby dojechać do szkół.
Nieraz też musieli stawać czoła cierpieniom oraz z bólem polegającym na poprawianiu ocen by były jak najlepsze przed zakończeniem okresu nauki oraz wyeliminowania zagrożeń stopniami. Teraz przychodzi się zmierzyć z zaplanowaniem okresu wczasowego trwający do września oraz do października.
Za kilka godzin uczniowie wejdą w okres wolny od zajęć przez najbliższe tygodnie oraz miesiące, więc warto byłoby sprawdzić czy sobota i niedziela ma dopisywać aura dla dobrego wypoczynku.
Wszystkie prognozy wskazują na to, że ten okres weekendowy będzie raczej przeznaczony dla amatorów ekstremalnych i groźnych zjawisk atmosferycznych z powodu obecności chłodnego frontu atmosferycznego, który zacznie wchodzić w nasz kraju już jutro do zachodnich województw przynoszący niestabilność na poziomie ponad 1400-1800 J/kg a miejscami 2000-2200 J/kg co przy niskim poziomie kondensacji oraz wilgotności ponad 50-60 procent na wysokości 700-800 hPa sprzyjać ma organizacji chmur burzowych generujące opady deszczu ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę i gradem o średnicy około 3-5 centymetrów.
Nie można wykluczyć trąb powietrznych.
Jeśli chodzi o regiony najbardziej zagrożone zjawiskami jutro to powinno być od zachodu przez południe po częściowo centrum. Nieco mniej zjawisk ma być na wschodzie oraz północnym-wschodzie. W nocy dzisiaj od południowego-zachodu przez południe po południowy-wschód i być może punktowo w centrum. Po za tym ma być lepiej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek na zachodzie, południu i częściowo w centrum ponownie nie można wykluczyć nowych zjawisk konwekcyjnych generujące sumy atmosferyczne na poziomie ponad 15-20 mm, wiatrem w porywach przekraczać ponad 70-90 kilometrów na godzinę i gradem.
Nawałnic nie można wykluczyć.
W niedzielę w wielu regionach mogą pojawiać się silne burze z opadami ponad 20-30 mm, wiatrem w porywach przekraczać 80-100 kilometrów na godzinę i gradem do 3-5 centymetrów. Jeśli chodzi o zachód to tam im bliżej wieczoru tym zjawiska powinny słabnąć i zanikać a najgorsze przesuwać się na wschód. Od zachodu temperatura ma spadać, więc bluzy czy dłuższe spodnie mogą być przydatne.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +13,+14 stopni w Tatrzańskim Parku Narodowym, około +15,+16 stopni w górach miejscami, koło +17 stopni na Suwalszczyźnie. Po za tym ma wahać się od +18 do +20 stopni do około +21,+22 stopni na zachodzie i w centrum.
W sobotę w ciągu dnia ujrzymy ogólnie od +30 do +33 stopni do około +34,+35 stopni na zachodzie i w centrum (zwłaszcza). Nad morzem miejscami zwłaszcza bliżej bliżej wschodniego brzegu może nie przekroczyć +26,+28 stopni.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ma być od +14,+15 stopni na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, po za tym ma być od +18,+21 stopni do około +22,+23 stopni w centrum.
W niedzielę w dzień ujrzymy od tylko +21,+24 stopni bliżej zachodnich granic kraju, po za tym ma być od +28 do +33 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w burzy gwałtowny zmienny.
Warunki drogowe mogą utrudnione w trakcie ulew i burz.
czwartek, 23 czerwca 2016
Burze możliwe w ostatnim dniu pracy-mapa burzowa !!!
Powoli zbliżamy się do końca tygodnia, który ma poprzedzać ostatni dzień pracy czyli piątek, który miejscami znowu mogą wystąpić burze z powodu zwiększonej wilgotności powietrza na wysokości 700-800 hPa na poziomie ponad 40-50 procent oraz niestabilnością Cape ponad 900-1200 J/kg/miejscami 1300-1500 J/kg zmienny poziom LCL i niezbyt wysoki może doprowadzić do ponowną rozbudowę komórek konwekcyjnych z opadami ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i gradem do około 3 centymetrów. Trąb powietrznych raczej nie należy się obawiać.
W początkowej fazie pojedyncze komórki mogą się łączyć w niewielkie klastry generujące spore sumy opadów atmosferycznych.
Niezbyt wysoka wilgoć być może wytworzy jutro bardzo wyizolowane komórki lub niewielkie strefy, w którym w danym miejscu przechodziły by silne opady deszczu, burze i być może grad to w niedalekich regionach sucho oraz bez opadów atmosferycznych. Po za tym ma być pogodnie i ciepło.
Jeśli chodzi o zagrożone obszary tymi zjawiskami to mają być regiony południowe i południowo-wschodnieoraz południowo-zachodnie .
Zjawiska w standardzie powinny słabnąć w godzinach wieczornych, choć miejscami mogą być jeszcze widoczne albo powstawać nowe z powodu niestabilności nocnej z piątku na sobotę.
W początkowej fazie pojedyncze komórki mogą się łączyć w niewielkie klastry generujące spore sumy opadów atmosferycznych.
Niezbyt wysoka wilgoć być może wytworzy jutro bardzo wyizolowane komórki lub niewielkie strefy, w którym w danym miejscu przechodziły by silne opady deszczu, burze i być może grad to w niedalekich regionach sucho oraz bez opadów atmosferycznych. Po za tym ma być pogodnie i ciepło.
Jeśli chodzi o zagrożone obszary tymi zjawiskami to mają być regiony południowe i południowo-wschodnieoraz południowo-zachodnie .
Zjawiska w standardzie powinny słabnąć w godzinach wieczornych, choć miejscami mogą być jeszcze widoczne albo powstawać nowe z powodu niestabilności nocnej z piątku na sobotę.
środa, 22 czerwca 2016
Ostrzeżenie przed burzami
Jutro miejscami znowu mogą wystąpić burze z powodu zwiększonej wilgotności powietrza na wysokości 700-800 hPa na poziomie ponad 40-50 procent oraz niestabilnością Cape ponad 900-1200 J/kg zmienny poziom LCL i niezbyt wysoki może doprowadzić do rozwoju komórek konwekcyjnych z opadami ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę i gradem do około 3 centymetrów.
W początkowej fazie pojedyncze komórki mogą się łączyć w niewielkie klastry generujące spore sumy opadów atmosferycznych.
Niezbyt wysoka wilgoć być może wytworzy jutro bardzo wyizolowane korki, w którym w danym miejscu przechodziły by silne opady deszczu, burze i być może grad to w niedalekich regionach sucho oraz bez opadów atmosferycznych. Po za tym ma być pogodnie i ciepło.
Jeśli chodzi o zagrożone obszary tymi zjawiskami to mają być regiony południowe i południowo-wschodnie.
Zjawiska w standardzie powinny słabnąć w godzinach wieczornych, choć miejscami mogą być jeszcze widoczne.
W początkowej fazie pojedyncze komórki mogą się łączyć w niewielkie klastry generujące spore sumy opadów atmosferycznych.
Niezbyt wysoka wilgoć być może wytworzy jutro bardzo wyizolowane korki, w którym w danym miejscu przechodziły by silne opady deszczu, burze i być może grad to w niedalekich regionach sucho oraz bez opadów atmosferycznych. Po za tym ma być pogodnie i ciepło.
Jeśli chodzi o zagrożone obszary tymi zjawiskami to mają być regiony południowe i południowo-wschodnie.
Zjawiska w standardzie powinny słabnąć w godzinach wieczornych, choć miejscami mogą być jeszcze widoczne.
Coraz przyjemniejsze ciepło i sporo słońca z miejscowymi burzami
Kolejne dni czyli ostatnie dni pracy rysować się mają w pogodzie ze sporą ilością słońca, które będzie podnosić temperaturę na zewnątrz a jeśli chodzi o opady deszczu i burze to niedużo powinno być na niebie. Noce, wieczory i poranki mogą przynosić mgły ograniczające widzialność oraz zamglenia, a potem z racji ostrego słońca mają szybko ustępować błękitnego nieba.
W nocy temperatura może miejscami nie spadać poniżej +18,+20 stopni czyniące przyjemne powietrze w stosunku do nie dawno rześkich nocy z temperaturami poniżej +10 stopni.
Jeśli chodzi o godziny nocne to przeważnie ma być stabilnie i południe jedynie na południowym-wschodzie, południu i południowym--zachodzie z racji niestabilności ponad 400-700 J/kg może doprowadzić do zanikających opadów deszczu i burz generujące silniejsze opady deszczu oraz burze.
Jeśli chodzi o okres zarówno czwartku i piątku to przeważnie powinno być pogodnie pomimo nieco zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 400-700 J/kg z powodu niskiej wilgotności względnej na wysokości 700-800 hPa nie przekraczającej 35-45 procent.
Nie co więcej może być od południowego-zachodu po południowy-wschód gdzie przy niestabilności nawet ponad 1300-1600 J/kg może doprowadzić do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady deszczu ponad 15-22 mm, wiatr w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę i grad poniżej 4 centymetrów, więc wyruszając w góry należy śledzić radary pogodowe, obserwować prognozy pogody w tym niebo by nie zostać zaskoczonym cumulonimbusami.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od około +11 stopni na Suwalszczyźnie, po za tym wahać się ma od +13 do +16 stopni do około +17,+18 stopni nad morzem i w centrum kraju.
W czwartek przewiduje się od +24,+25 stopni miejscami w górach, po za tym wahać się ma od +27 do +30 stopni do około +31,+32 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie.
W nocy z czwartku na piątek zobaczymy od +13,+15 stopni miejscami w górach, po za tym od +17 do +19 stopni do +20,+21 stopni na zachodzie.
W piątek ujrzymy od +25,+27 stopni na terenach wyżej położonych w górach po za tym od +29 do +32 stopni i +33,+34 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie.
Miejscami może być koło +35 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy z południowego-wschodu, wschodu oraz południa.
Warunki drogowe nie powinny być trudne.
Subiektywne odczucie termiczne ciepło i gorąco.
poniedziałek, 20 czerwca 2016
Prognoza na 2 dni
Najbliższe 2 dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami oraz z okresowymi opadami deszczu i burzami. Przy czym zjawisk powinno być mniej niż w ostatnim czasie zanotowano a na niebie częstym gościem powinno być słońce. Jeśli chodzi o te opady i burze to regiony, które mogą być nimi zagrożone to województwa wschodnie i południowe( przede wszystkim w górach). Od wieczoru do rana mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów i przyziemne zamglenia.
Jeśli chodzi o wtorek to popadać może w wielu regionach naszego kraju a miejscami przy ponad 300-500 J/kg i dość niskiego poziomu LCL również zagrzmieć. Ale te zjawiska nie powinny być tak gwałtowne jak ostatnio, głównie deszcz może mocniej polać.
W środę opadów i burz nie można wykluczyć nad morze, a większa szansa na te zjawiska mogą zaistnieć w górach Karpackich. Na pozostałym obszarze chmury zwłaszcza kłębiaste powinny pokazywać się raczej tylko dla ozdoby tworzące piękne widoki na horyzontach.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +8,+9 stopni w nieco wyższych partiach gór, po za tym średnio ma być od +11 do +14 stopni do około +15,+16 stopni na wschodzie i zachodzie Polski.
We wtorek w dzień ujrzymy od +18,+19 stopni bliżej Morza Bałtyckiego, po za tym od +21 do +25 stopni do około +26,+27 stopni w ćwiartce południowo-wschodniej.
W nocy z wtorku na środę zobaczymy od +10,+11 stopni miejscami w górach, po za tym średnio ma się wahać od +13,+15 stopni do około +16,+17 stopni na południowym-wschodzie Polski.
Z kolei w środę w dzień ma być od około +21,+23 stopni nad Bałtykiem, po za tym od +25 do +28 stopni do około +30 stopni na południowym-wchodzie. Miejscami ta wartość może zostać przekroczona.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki drogowe nie powinny być zbytnio negatywne.
niedziela, 19 czerwca 2016
Ostrzeżenie przed burzami i ulewami W obszarze 1 nie można wykluczy 2 stopnia.
Za niedługo czyli dzisiaj w nocy w pasie od Górnego-Śląska po Podkarpacie, częściowo Łódzkie i Mazowieckie po Świętokrzyskie i Lubelskie należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia rozbudowanego typu cumulonimbus generujące sumy opadowe ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę i gradem. Może to być spowodowane wejściem strefy wilgotnej ze Słowacji i Ukrainy generujące takie zjawiska. Do tego może dojść niestabilność przekraczające 500-650 J/kg, niskiego poziomu LCL oraz wilgoci na poziomie ponad 50-60 procent będzie jego przyczyną.
Początkowo zjawiska mogą występować na Podkarpaciu, częściowo Lubelszczyźnie i miejscami w Małopolsce a potem mają się rozszerzyć się w głąb kraju.
Być może przez nasz kraj pojawi się nowa strefa wilgotna w postaci opadów deszczu i burz albo większe klastry nie wykluczając MCS-A.
Następnie od północnego-wschodu i częściowo Żuław przez częściowo w centrum po miejscami Śląskie należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia i silniejszymi ciągłymi opadami deszczu i być może burzami.
Jutro tymczasem z kolei od północnego-wschodu przez częściowo centrum po Śląskie należy się liczyć z ciągłymi opadami deszczu oraz temperaturami koło +15,+18 stopni gdzie może napadać ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. A na wschodzie i południowym-wschodzie z powodu zwiększonej niestabilności przekraczającej 800-1200 J/kg, wilgotności na wysokości 700-800 hPa przekraczającej 40-55 procent doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych generujące chmury kłębiaste cumulonimbus dające wiatr w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę a niekiedy może 100 kilometrów na godzinę, sumą opadową ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy oraz grad do około 2-4 centymetrów. Nie można wykluczyć linii szkwałowej, downburstu oraz wietrznych struktur konwekcyjnych. Temperatura na wschodzie temperatura może wzrosnąć do +27,+29 stopni. Po za tym ma się wahać od +22 do +26 stopni
Początkowo zjawiska mogą występować na Podkarpaciu, częściowo Lubelszczyźnie i miejscami w Małopolsce a potem mają się rozszerzyć się w głąb kraju.
Być może przez nasz kraj pojawi się nowa strefa wilgotna w postaci opadów deszczu i burz albo większe klastry nie wykluczając MCS-A.
Następnie od północnego-wschodu i częściowo Żuław przez częściowo w centrum po miejscami Śląskie należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia i silniejszymi ciągłymi opadami deszczu i być może burzami.
Jutro tymczasem z kolei od północnego-wschodu przez częściowo centrum po Śląskie należy się liczyć z ciągłymi opadami deszczu oraz temperaturami koło +15,+18 stopni gdzie może napadać ponad 20-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. A na wschodzie i południowym-wschodzie z powodu zwiększonej niestabilności przekraczającej 800-1200 J/kg, wilgotności na wysokości 700-800 hPa przekraczającej 40-55 procent doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych generujące chmury kłębiaste cumulonimbus dające wiatr w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę a niekiedy może 100 kilometrów na godzinę, sumą opadową ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy oraz grad do około 2-4 centymetrów. Nie można wykluczyć linii szkwałowej, downburstu oraz wietrznych struktur konwekcyjnych. Temperatura na wschodzie temperatura może wzrosnąć do +27,+29 stopni. Po za tym ma się wahać od +22 do +26 stopni
sobota, 18 czerwca 2016
Prognoza pogody-nowa na czas przyszły
Najbliższe dni w pogodzie może rysować się ze zmiennym zachmurzeniem generujące opady deszczu oraz burze, które miejscami mogą okazać się gwałtowne generujące opady deszczu ponad 15-25 mm, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i grad do około 2-4 centymetrów. Nie można wykluczyć średnicy koło 5 centymetrów.
Zjawiska mogą mieć silniejszy przebieg o tych, które mamy mieć w weekend, choć nie można wykluczyć że niektóre komórki burzowe mogą mieć większą siłę ale nie bardzo groźny. Dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek burzowo może być we wschodnich, południowych i częściowo w centralnych regionach. Nie można wykluczyć, że od południa może wyjść wydajnie opadowo większy klaster (MCS) do tych regionów, które mogą obudzić tam mieszkańców.
Jeśli chodzi o zachód to tam pogoda ma być najlepsza ale we wschodniej jego części opadów i burz nie można wykluczyć.
Od wieczora do rano mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów, których dużo nie powinno być.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to przeważnie powinno być pogodnie oraz bez opadów atmosferycznych (ogólnie), tylko początkowo na wschodzie, południowym-wschodzie i zachodzie nie można wykluczyć okresowych opadów i burz o małym natężeniu lub niewielkim.
Po za tym od wieczora może już być pogodnie doprowadzając do szybkiego wyparowania ciepła z gruntu.
Tymczasem w niedzielę należy się liczyć ze wzrostem niestabilności atmosfery przekraczającej 500-800 J/kg przy niskim poziomie LCL, wilgotności na wysokości 700-800 hPa ponad 50-70 procent doprowadzi może do rozwoju chmur kłębiastych generujące opady deszczu ponad 12-15 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 3 centymetrów.
Względnie lepsza pogoda wg modeli może być w centrum i na północnym-wschodzie Polski.
W nocy z niedzieli na poniedziałek na południu, wschodzie i częściowo w centrum przy wzroście ponad 300-500 J/kg oraz wilgoci na wysokości 800-700 hPa ponad 50-60 procent doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych, które mogą zaowocować burzami z deszczem ponad 10-15 a miejscami minimum 20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatrem w porywach ponad 50-60 kilometrów na godzinę i gradem. Im dalej na zachód tym więcej pogodnego nieba i mniej zjawisk.
W poniedziałek na wschodzie, w centrum i na południu może wzrosnąć niestabilność ponad 900-1300 J/kg a im bliżej wschodu 1400-1600 J/kg oraz wilgoci ponad 60-70 procent na wysokości 700-800 hPa doprowadzi do utworzenia się komórek burzowych generujące sumy opadowe ponad 20-25 mm, wiatrem w porywach przekraczające ponad 60-80 kilometrów na godzinę i grad poniżej 4-5 centymetrów. A im bliżej zachodu to tym mniej zjawisk atmosferycznych.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +7,+8 stopni w górach (punktowo może by 6 stopni), po za tym od +10 do +13 stopni do około +15 stopni nad morzem.
Tymczasem w termice w niedzielę zobaczymy od +18,+20 stopni nad morzem i miejscami w górach, po za tym od +23 do +26 stopni do okołó +27,+28 stopni na południu, miejscami w centrum/wschodzie.
Jeśli chodzi o noc z niedzieli na poniedziałek to ma być od +11,+12 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym wahać się ma od +13 do +15 stopni do około +16,+17 stopni na południowym-wschodzie.
Na początku tygodnia ujrzymy ogólnie od +20 do +25 stopni do około +27,+28 stopni na południowym-wschodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Sytuacja drogowa nie powinna być tragiczna, ale burze mogą nieść silne opady i grad.
czwartek, 16 czerwca 2016
Piątkowe burze-mapa
Najnowsze prognozy wskazują że jutro może dojść do zwiększenia niestabilności powietrza przekraczającej 1000-1500 J/kg a na wschodzie 2000 J/kg co przy niezbyt wysokim poziomie LCL może dojść do rozwoju chmur kłębiastych do burzowych generujące opady deszczu rzędu ponad 20-30 mm, wiatr w porywach przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę i padać grad do około 2-4 centymetrów. Ponadto nie wyklucza się trąb powietrznych. Jeśli chodzi o rejony najbardziej zagrożone to powinny być od częściowo Śląskiego, potem częściowo zachodnia część centralnej Polski a potem być może lokalnie na północy w trakcie nocy może znaleźć się klaster burzowo-opadowy przynoszący sumę opadów ponad 20-30 mm, wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę oraz grad nieduży. Na południu i w centrum w trakcie nocy mogą rozwijać się chmury konwekcyjne generujące silniejszy wiatr, deszcz oraz być może grad, ale to nie jest pewne.
Jutro na wschód od wschodniego Pomorza przez centrum po GOP może dojść do inicjacji groźnych komórek burzowych z ulewnymi opadami deszczu i silnymi burzami i nieco większym gradem. Początkowo nieduże klastry mogą się łączyć w większe struktury w postaci liniowej z gwałtownym wiatrem nawet ponad 90-105 km/h.
Dodatkowo istnieje zagrożenie ze trony wiatru halnego, który na południu może przekraczać 50-60 km/h a wysoko w górach ponad 80-100 km/h i może utrudniać konwekcję tam.
Przy czym wieczorem powinna ta strefa uciekać na Litwę, Białoruś i Ukrainę.
Jutro na wschód od wschodniego Pomorza przez centrum po GOP może dojść do inicjacji groźnych komórek burzowych z ulewnymi opadami deszczu i silnymi burzami i nieco większym gradem. Początkowo nieduże klastry mogą się łączyć w większe struktury w postaci liniowej z gwałtownym wiatrem nawet ponad 90-105 km/h.
Dodatkowo istnieje zagrożenie ze trony wiatru halnego, który na południu może przekraczać 50-60 km/h a wysoko w górach ponad 80-100 km/h i może utrudniać konwekcję tam.
Przy czym wieczorem powinna ta strefa uciekać na Litwę, Białoruś i Ukrainę.
środa, 15 czerwca 2016
Czwartkowe burze
Najnowsze prognozy wskazują na to, że II pół metek tygodnia rysować się ma w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz okresowymi przejaśnieniami przynoszącymi wytchnienie od wilgotnej pogody. Ponadto pojawi się zwiększona chwiejność termodynamiczna przekraczająca 900-1200 J/kg, wilgotności ponad 60-70 procent na wysokości 800-700 hPa oraz niezbyt wysokiego poziomu LCL należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia z gatunku cumulonimbus generujące sumy opadów ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 5 centymetrów. Pojedyncze komórki czy małe struktury mogą się łączyć w nieco większe klastry generujące większe sumy opadów atmosferycznych. Głównie ma się to tyczyć południa województw prawdopodobnie na Podkarpaciu spokojniej. Zjawiska też są możliwe na północy przy mniejszej chwiejności.
Nieduże jest prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.
Pierwsze komórki mogą pojawiać się w godzinach przedpołudniowych/południowych, których powinno przybywać w ciągu dnia. Mogą mieć one silniejszy przebieg od środowych.
Nieduże jest prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.
Pierwsze komórki mogą pojawiać się w godzinach przedpołudniowych/południowych, których powinno przybywać w ciągu dnia. Mogą mieć one silniejszy przebieg od środowych.
Prognoza do piątku - czyżby nawałnice ?
Najnowsze prognozy wskazują na to że pogoda będzie dynamiczna z powodu zwiększonej niestabilności w powietrzu przekraczająca 1000-1500 J/kg oraz niskiego poziomu LCL , wilgotności ponad 50-60 procent na wysokości 700-800 hPa. Dodatkowo silniejszy przepływ powietrza w wyższych warstwach atmosfery może sprzyjać prędkości wiatru, które w porywach może przekraczać 80-100 kilometrów na godzinę. Dodatkowo może się zwiększyć szansa na występowanie trąb powietrznych w naszym kraju, nawet jutro początkowo w nocy nie można wykluczyć takiej sytuacji doprowadzające do głośnego hałasu za naszymi oknami.
Od wieczora do rana mogą ponadto występować mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów.
Jeśli chodzi o noc to miejscami w centrum, na zachodzie i południu mogą przy ponad 400-600 J/kg występować opady deszczu i burze, podczas których może napadać ponad 10-15 mm wody na każdy metr kwadratowy a miejscami być może ponad 18-20 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i padać nieduży grad.
Na pozostałym obszarze kraju zjawisk opadowo i burzowych ma być najmniej a nawet wcale nie występować, ale za to mgły mogą występować.
Jeśli chodzi o czwartek to powinno być w wielu regionach niestabilność w atmosferze przekraczająca 500-700 J/kg a na południu, południowym-zachodzie 1000-1500 J/kg przynoszące opady deszczu ponad 15-25 mm, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i grad ponad 2-3 centymetry.
Po za tym mogą zdarzyć się miejsca suche i niekoniecznie nie musi padać deszcz zwłaszcza na północy i wschodzie kraju. Dopiero w nocy nie można tam też po za południem i centrum wykluczyć zjawisk burzowych generujące silniejszy deszcz i wiatr a nawet grad.
W piątek z kolei na przeważającym obszarze należy się liczyć ze zwiększoną chwiejnością przekraczającą 400-600 J/kg przynoszące opady deszczu i burze i nawet grad. Z kolei na wschód od linii Rybnik po rejon Trójmiasta nawet może przekroczyć 1000-1300 J/kg generujące sumy ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach ponad 70-90 kilometrów na godzinę a niektóre ponad 100-105 kilometrów na godzinę i być może pojawią się trąby powietrzne. Z biegiem czasu warunki mogą się przesuwać na wschód aż w końcu mogą opuścić nasz kraj. Na wschód od sąsiadów burze tam powinny mieć groźniejszy przebieg w godzinach wieczornych.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od od +7,+9 stopni miejscami w górach, po za tym wahać się od +11 do +14 stopni. Punktowo może być koło +15 stopni.
W czwartek w dniu piłki nożnej z Niemcami ujrzymy przeważnie od +22 do +26 stopni do około +27,+29 stopni w środkowym kole kraju.
W nocy z czwartku na piątek zobaczymy ogółem od +14 do +17 stopni do około +19,+21 stopni w województwach południowo-wschodnich i wschodnich.
W piątek ma być od +18,+21 stopni bliżej granicy z Niemcami , po za tym od +24 do +28 stopni do +31,+33 stopni na wschodzie. Przejściowo może być koło +34 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w burzy silny i porywisty zmienny.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Sytuacja drogowa ma być utrudnione.
wtorek, 14 czerwca 2016
Burzliwa środa
Najnowsze prognozy wskazują na to, że pół metek tygodnia rysować się ma w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem oraz okresowymi przejaśnieniami przynoszącymi wytchnienie od wilgotnej pogody. Ponadto pojawi się zwiększona chwiejność termodynamiczna przekraczająca 900-1200 J/kg, wilgotności ponad 60-70 procent na wysokości 800-700 hPa oraz niskiego poziomu LCL należy się liczyć ze wzrostem zachmurzenia z gatunku cumulonimbus generujące sumy opadów ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 3 centymetrów. Pojedyncze komórki czy małe struktury mogą się łączyć w nieco większe klastry generujące większe sumy opadów atmosferycznych.
Nieduże jest prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.
Pierwsze komórki mogą pojawiać się w godzinach przedpołudniowych, których powinno przybywać w ciągu dnia. Mogą mieć one silniejszy przebieg od wtorku.
Zjawiska tradycyjnie powinny słabnąć w godzinach wieczornych.
Nieduże jest prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.
Pierwsze komórki mogą pojawiać się w godzinach przedpołudniowych, których powinno przybywać w ciągu dnia. Mogą mieć one silniejszy przebieg od wtorku.
Zjawiska tradycyjnie powinny słabnąć w godzinach wieczornych.
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Wtorkowe burze
Przez najbliższe 29-30 godzin należy się liczyć ze wzrostem chwiejności termodynamicznej przekraczającej 700-1000 J/kg dość niskim poziomie LCL w warstwach atmosfery i poziomie wilgotności ponad 60-75 procent na wysokości 800-700 hPa dojdzie do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące sumę opadów atmosferycznych przekraczające 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 3 centymetrów. Największe prawdopodobieństwo występowania zjawisk zainicjuje w regionach zachodnich i południowo-zachodnich. Pierwsze komórki konwekcyjne mogą powstawać już w godzinach przed południowych, a punkt kulminacyjny osiągnąć na czas po południowych.Na wschodzie i południowym-wschodzie nie można wykluczyć opadów atmosferycznych i niewielkie burze.
Prognoza do środy- czy będą silne burze ?
Bardzo szybko zbliżamy się do kalendarzowego lata, który powinien przynosić gorące dni, mnóstwo słońca i burze od czasu do czasu z mocnym deszczem, wiatrem i gradem. Nawet o tej porze roku przynoszą trąby powietrzne a nocami niewiele poniżej +20 stopni powinna ona spadać.
Ponadto zwiększona operacja słoneczna powinna utrudniać w rozwoju mgieł ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów i zamglenia.
Więc sprawdźmy co nas czeka w najbliższym okresie.
Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli stawa czoła opadom deszczu oraz burzom o nieco większym natężeniu. Zjawiska co prawda nie powinny mieć ekstremalnej siły to mniej jednak mogą być dość niebezpieczne ze względu na zwiększoną chwiejność termodynamicznej przekraczającej 800-1200 J/kg, niskiego poziomu kondensacji oraz dość ładnej wilgoci na poziomie ponad 50-60 procent na dużych wysokościach 800-700 hPa doprowadzi do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i grad do około 2-3 centymetrów.
Jeśli chodzi o noc to niektóre zjawiska mogą jeszcze trwać lub się utrzymywać, ale tak czy siak ma być ich zdecydowanie mniej niż w ciągu dnia.
W nocy zjawiska mają być słabsze z opadami ponad 10-12 mm, wiatrem w porywach ponad 45-55 km/h i przeważnie powinno być bez gradu.
Obszar występowania zjawisk na:
Noc z poniedziałku na wtorek: to ma się tyczyć dzielnic zachodnich, zachodniej części centralnej Polski, południu, południowym-zachodzie.
Po za tym raczej powinno być pogodnie z niedużą ilością zachmurzenia.
We wtorek: na zachodzie, południowym-zachodzie, południu i częściowo w zachodniej części środka kraju.
W reszcie obszarów zjawisk ma być zdecydowanie mniej oraz stabilniej, ale mimo wszystko chmury mogą pojawiać się dla ozdoby.
W nocy z wtorku na środę: na zachodzie, południowym-zachodzie, południu i częściowo w zachodniej części środka kraju. Po za tym nie powinno padać tylko na północnych-wschodnich krańcach nie można wykluczyć opadów być może powiązane z burzami.
W środę: na przeważającym obszarze kraju zwłaszcza na południu, południowym-zachodzie i zachodzie kraju, ale w innych rejonach też zjawiska takowe mogą się pojawiać, więc ten dzień może okazać się najbardziej dynamiczny z pośród pozostałych innych okresów w atmosferze.
Na termometrach zobaczymy:
Noc z poniedziałku na wtorek: od +8,+9 stopni miejscami w Karpatach i Sudetach, po za tym ma być od +11 do +14 stopni do około +15,+16 stopni w centrum.
We wtorek: od +17,+18 stopni na wschodzie Pomorza, po za tym wahać się ma od +20 do +23 stopni do około +24,+26 stopni w dzielnicach centralnych.
W nocy z wtorku na środę: od +7,+8 stopni miejscami w górach, po za tym wahać się ma od +10 do +13 stopni do około +15 stopni nad morzem.
W środę: od +17,+19 stopni na Śląsku, po za tym ma być od +22 do +25 stopni do +26,+28 stopni w ćwiartce północno-wschodniej.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w burzach gwałtowniejszy tylko przy nieco zwiększonej kinematyce w środku tygodnia.
Warunki drogowe nie powinny być najgorsze.
Sytuacja biometeorologiczna ma być zmienna.
niedziela, 12 czerwca 2016
Ostrzeżenie przed burzami
Wszystkie prognozy wskazują na to, że najbliższe dni mają przynieść zmienne zachmurzenie oraz ze stopniowo przybywającymi burzami z powodu zwiększonej niestabilności atmosfery przekraczającej 500-800 J/kg a koło połowy tygodnia 1000-1300 J/kg generujące opady deszczu ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekracza 50-60 kilometrów na godzinę oraz grad do 2 centymetrów, we wtorek być może będzie koło 3 cm, w środę z kolei średnica ich może wzrosnąć do około 3-4 centymetrów, opady zaś przekraczać 20-25 mm, a wiatr przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę.
Generalnie wielkość gradu nie powinna przekroczyć 1-2,5 cm średnicy.
Generalnie wielkość gradu nie powinna przekroczyć 1-2,5 cm średnicy.
W rejonie środka tygodnia nie można wykluczyć pojawienia się trąb powietrznych z szansą na nie 20-40 procent czyli nie jest ona duża, ale trzeba mieć to szczególnie na uwagę.
Pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w większe klastry przynoszące większe opady atmosferyczne doprowadzające do zalań czy podtopień. Niestety niżej położone tereny mogą mieć w tym zakresie pecha.
sobota, 11 czerwca 2016
Prognoza czyli co nas czeka ?
Wszystko wskazuje na to że najbliższe dni rysować się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem przynoszące tylko miejscami opady deszczu, ale ogólnie powinno się obyć bez burz.
Jeśli chodzi o opady to początkowo w Karpatach nie można wykluczyć opadów deszczu o zmiennym natężeniu, po za tym ma się przejaśniać oraz rozpogadzać. Niestety nie na długo, ponieważ rankiem nad wschodnim Pomorzu nie można wykluczyć niedużych opadów deszczu.
W niedzielę z kolei na krańcach południowych oraz na północy Polski należy oczekiwać zwiększoną ilością chmur generujących niewielkie opady deszczu a nawet mżawki.
Po za tym powinno się odbywać w bardziej stabilnej pogodzie, aczkolwiek zachmurzenia kłębiastego i warstwowego nie można wykluczyć ich powstawania.
Tymczasem w poniedziałek należy się liczyć ze zwiększonym zachmurzeniem w regionach południowych i zachodnich z których małego deszczu nie można wykluczyć a przy granicy z Niemcami nie można wykluczyć burz. Po za tym może być lepsza aura co prawda z chmurami ale nie powinno padać.
Noce i poranki mogą być mgliste ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów.
Jeśli chodzi o noce to mogą one przynosić temperaturę poniżej +5,+7 stopni a przy gruncie bliżej 0 stopni. Niestety nadal dni zapowiadać się mają chłodne i zamiast temperatur ponad +30 stopni oraz z większą ilością słońca zobaczymy tylko pond +20 stopni. A wieczorami w wielu regionach może się obniżyć poniżej tej wartości i po północy nawet spadać poniżej +10,+8 stopni.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +2,+3 stopni na północy, po za tym wahać się ma od +4 do +7 stopni do około 8,+9 stopni na południowym-zachodzie.
W ciągu dnia w niedzielę zobaczymy od +15,+17 stopni na północy, po za tym ma być od +18 do +21 stopni do +22,+23 stopni na południowym-wschodzie/zachodzie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ujrzymy od +3,+4 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie.
W poniedziałek natomiast zobaczymy od +13,+15 stopni na południu Podkarpacia, po za tym zobaczymy od +17 do +23 stopni do +25,+26 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany z kierunków zmienny.
Warunki biometeorologiczne niezbyt dobre.
czwartek, 9 czerwca 2016
Dynamiczny piątek-prognoza burzowa
Najbliższe 24 godziny czyli od jutra godziny 06:00. 09.16 r. do 02:00 10.06.2016 r przewiduje się wzrostu chwiejności termodynamicznej przekraczającej 400-600 J/kg, przy lepszych warunkach i niskiego poziomu LCL będzie sprzyjać rozwojowi chmur kłębiastych do formacji cumulonimbus generujące opady deszczu rzędu ponad 8-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz grad poniżej 3 centymetrów.
Nie można wykluczyć formacji liniowej z ponad 80-90 kilometrów na godzinę.
Jeśli chodzi o obszar burzowy to jutro ma być od wschodu, południe, częściowo w centrum i na północnym-wschodzie kraju.
Pojedyncze komórki konwekcyjne będą się łączyć w większe struktury generujące sumy opadowe nawet być może ponad 10-12 mm.
Zjawiska powinny słabnąć po 17:00-18:00 godzinie, ale wieczorem jeszcze mogą one podtrzymać na wschodzie kraju.
PONIŻEJ MAPA BURZOWA OBSZARÓW KONWEKCYJNYCH ( częstsze burze):
Nie można wykluczyć formacji liniowej z ponad 80-90 kilometrów na godzinę.
Jeśli chodzi o obszar burzowy to jutro ma być od wschodu, południe, częściowo w centrum i na północnym-wschodzie kraju.
Pojedyncze komórki konwekcyjne będą się łączyć w większe struktury generujące sumy opadowe nawet być może ponad 10-12 mm.
Zjawiska powinny słabnąć po 17:00-18:00 godzinie, ale wieczorem jeszcze mogą one podtrzymać na wschodzie kraju.
PONIŻEJ MAPA BURZOWA OBSZARÓW KONWEKCYJNYCH ( częstsze burze):
Prognoza na ostatni dzień pracy i początek weekendu.
Podczas konwekcji może w sumie napadać ponad 10-15 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i spaść grad poniżej 3 centymetrów.
Po za tym ma być pogodniej i stabilniej ale zimno ponieważ przeważnie ma być poniżej +20 stopni a w nocy +7,+10 stopni.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to będzie przeważnie pogodnie z niedużym zachmurzeniem na niebie z okresowymi rozpogodzeniami oraz na południu przejaśnieniami. Na południu tymczasem zwłaszcza w Karpatach przewiduje się zmienne zachmurzenie z opadami deszczu oraz burzami. Będzie to spowodowane chwiejnością termodynamiczną przekraczającą 200-400 J/kg oraz niskim poziomem kondensacji. W późniejszych godzinach zjawiska mają słabnąć oraz zanikać i się wypogadzać.
Na szczęście powinno się obyć bez nawałnic.
Tymczasem w piątek prognozuje się w większym obszarze kraju zwiększoną chwiejność atmosfery przekraczająca 300-500 J/kg przynoszące opady deszczu rzędu ponad 8-12 mm (miejscami ponad 15 mm), wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i mały grad. Zjawisk bardzo dużo nie powinno być, tylko miejscami mogą one występować.
W sobotę natomiast należy się spodziewać miejscowych opadów deszczu o zmiennym natężeniu, a na wschodzie i północnym-wschodzie z racji podwyższonej chwiejności ponad 300-400 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady deszczu ponad 6-10 mm, wiatr w porywach przekraczać ponad 40-60 kilometrów na godzinę i spaść grad do 1,0-1,5 centymetrów.
Po za tym zjawisk tych ma być znacznie mniej, ale okresami też będzie się chmurzyć. W nocy możliwe lokalne spadki poniżej +5 stopni.
Od wieczora do rana mogą tworzyć się mgły ograniczające widzialność nawet poniżej 200-300 metrów.
Na termometrach jutro rano prognozuje się od +4,+6 stopni na północnym-wschodzie, po za tym ma być od +7 do +10 stopni do około +11,+12 stopni na zachodzie.
W piątek zapowiada się od +16,+17 stopni miejscami nad morzem oraz w górach, po za tym ma być od + +18 do +21 stopni do około +22,+23 stopni w południowej/ południowo-zachodniej połowie kraju.
W nocy z piątku na sobotę zobaczymy od +5,+6 stopni miejscami na północy Polski, po za tym wahać się ma od +7 do +9 stopni do około +10 stopni na południu i koło +11,+12 stopni nad morzem.
W sobotę zobaczymy od +13,+15 stopni w górach i na północy po za tym ma być od +16 do +19 stopni do około +20,+21 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny.
Warunek biometeorologiczne pozostaną raczej niekorzystne.
Odczucie termiczne pozostanie na poziomie chłodów i zimna.
wtorek, 7 czerwca 2016
Prognoza burzowa na najbliższe dni-mapa
Najbliższe dni czyli środa i czwartek przynosić mogą sporo chmur zwłaszcza te z gatunku cumulonimbus z powodu chwiejności ponad 800-1100 J/kg oraz niski poziom kondensacji, dobrym Dls ponad 10-20 m/s oraz nieco lepszych warunkach może dojść do rozwoju struktur burzowych. Początkowo pojedyncze komórki burzowe mogą się łączyć w większe klastry konwekcyjne generujące większe sumy opadowe ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 3 centymetrów.
Szanse na trąby powietrzne nie są jeszcze duże.
Początkowo burzowo może być na zachodzie, północnym-zachodzie i południowym-zachodzie kraju, po czym w ciągu nocy ma ona wędrować na wschód i obejmować może też centrum, północnym-wschodzie i więcej obszarów południowo-zachodnich. W czwartek z kolei poleje i zagrzmi na wschodzie, południu i częściowo w centrum.
Szanse na trąby powietrzne nie są jeszcze duże.
Początkowo burzowo może być na zachodzie, północnym-zachodzie i południowym-zachodzie kraju, po czym w ciągu nocy ma ona wędrować na wschód i obejmować może też centrum, północnym-wschodzie i więcej obszarów południowo-zachodnich. W czwartek z kolei poleje i zagrzmi na wschodzie, południu i częściowo w centrum.
poniedziałek, 6 czerwca 2016
Prognoza na najbliższe dni
Najbliższe dni wszystkie modele wskazują na to, że aura zacznie się zmieniać z lepszej na gorszą, bo ile na zachodzie i północnym-zachodzie jutro a w czwartek na wschodzie i południu z racji chwiejności ponad 800-1200 J/kg oraz niskiego poziomu kondensacji dojdzie do rozwoju chmur kłębiastych do formacji burzowych. Podczas nich może spaść ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, średnica gradu wynieść do 3 centymetrów a wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę.
Zjawiska mogą być nieco gwałtowniejsze w stosunku do tych weekendowych, które mogą przynieść znowu ochłodzenie i niestety zwiększenie odczucie zimna.
Jeśli chodzi o noce to dzisiejsza ma rysować się w całym kraju z pogodna i bezopadową, ponieważ wilgoci ma być niewiele. Tylko sporadyczne mgły i zamglenia mogą się wytworzyć ale dużo ich nie będzie. Jedynie w nocy ze środy na czwartek może przynieść więcej chmur zwłaszcza w pasie od północnego-wschodu przez centrum po częściowo zachód i południowy-zachód w związku z chwiejnością ponad 300-500 J/kg może dojść do utworzenia lub utrzymania się komórek burzowych generujące opady deszczu ponad 10-12 mm, wiatr w porywach przekraczać 50-60 kilometrów na godzinę i nieduży grad. Na wschodzie a potem na zachodzie powinno być raczej bez opadów i pogodnie.
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +4,+5 stopni miejscami na południowym-wschodzie, po za tym wahać się ma od +6 do +9 stopni do około +10,+12 stopni na zachodzie kraju.
W środę w dzień zobaczymy od +19,+22 stopni na południowym-wschodzie, po za tym wahać się ma od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni na zachodzie.
W nocy ze środy na czwartek ujrzymy od +7,+8 stopni na krańcach południowo-wschodnich, około +10 stopni na północnym-wschodzie, po za tym wahać się ma od +11 do +14 stopni. Przy czym najcieplej ma być w centrum,
W ciągu dnia w czwartek zobaczymy ogólnie od +19 do +22 stopni do +23,+25 stopni na południu. Po opadach temperatura ma spadać poniżej +20 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy z kierunków południowo-zachodnich a po przejściu frontu północnego-zachodniego i północnego.
Warunki biometeorologiczne pozostaną zmienne.
Bliźniacze tornada
Tak jak wiemy tornada powstają nie tylko podczas wysokiej chwiejności termodynamicznej przekraczającej 1500-2500 J/kg niskiego poziomu kondensacji oraz zwiększonych warunków kinematycznych z w tym dobre LI oraz DLS ale również podczas intensywnego przepływu powietrza przy niższej chwiejności doprowadzające do obrotu chmur kłębiasto-deszczowych w bardziej ruch obrotowy i spiralny. Niektóre potrafią przybrać formę wstęg, tuby wirującej oraz małego lejka powstające nie tylko w głębi lądu, ale też nad morzem. Ponadto tornada mogą rodzić się w kilku formacjach nazywanymi rodzinami czy bliźniaczymi. Co prawda takie stany pogody nie należą do częstych,ale w związku ze zmianami klimatu na kuli ziemskiej o ocieplenie o parę stopni doprowadza do wygenerowaniu kilku lub szereg zjawisk atmosferycznych o różnorodnym natężeniu oraz zmiennej sile.
Właśnie wczoraj mieliśmy z nimi do czynienia na terenie Niemiec a konkretnie w rejonie miejscowości Szlezwik.
Niestety po za powodziami oraz poważnymi zalaniami zwłaszcza w Bawarii również mieliśmy do czynienia z wirującymi kolumnami u podstawie chmur burzowych, które miały gwałtowny przebieg gdy dotknęły ziemię.
Wczoraj koło 18:00 godziny w rejonie miasta Szlezwig przeszły dwa bliźniacze trąby powietrzne czyli odrębne leje znajdujące się blisko siebie, które doprowadziły do pewnych uszkodzeń zwłaszcza przy drzewostanach.
Poniżej przykładowe filmy tego zjawiska:
<iframe width="550" height="460" src="https://www.youtube.com/embed/aaPQKD92d_k" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<iframe width="550" height="460" src="https://www.youtube.com/embed/QyEk39_UKAU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
niedziela, 5 czerwca 2016
Prognoza pogody-czyżby miały wystąpić przymrozki ?
Najbliższe dni zapowiadać się mają w pogodzie ze zmiennym zachmurzeniem z tym generalnie powinno być sucho, ale jednocześnie o szczególnie temperaturach zapomnimy, ponieważ na termometrach w ciągu dnia ma być niewiele ponad +20 stopni a nocami nie można wykluczyć spadków temperatur poniżej +7,+5 stopni, Dodatkowo warunki mogą sprzyjać mgłom ograniczające widzialność nawet poniżej 300-400 metrów z powodu spadków temperatur i trochę wilgoci przy czym wyżowa pogoda nie powinna wytworzyć ich zbyt wiele.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to ogólnie powinno być pogodnie i raczej bez opadów, jedynie na południu nie można wykluczyć początkowo burz z silniejszym wiatrem i deszczem, ale zjawiska mają słabnąć i zanikać i występować rozpogodzenia.
Tymczasem od poniedziałku do wtorku na ternie kraju ma działać niestety wyż z rejonu Skandynawii przynoszące bardziej rześkie powietrze, ale też pogodne niebo. Więc ma nie padać deszcz czy mżawka, tylko jutro nie można ich wykluczyć blisko granicy z Obwodem Kalinigradzkim, Litwą oraz Białorusią. Z tym że ma padać tyle co kot napłakał, jeśli tam ma się co pokazać ze strony wilgoci to tylko na chwilę nawet w sposób niezauważalny.
W środę z kolei ma być więcej chmur zwłaszcza na południowym-zachodzie i zachodzie, gdzie przy wzroście chwiejności termodynamicznej przekraczająca 500-700 J/kg oraz dość niskim poziomie kondensacji może doprowadzić do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące okresowe opady deszczu ponad 10-15 mm, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i mały grad.
Po za tym raczej ma tyć tego niewiele i ogólnie bez opadów atmosferycznych, więc czas po pracy ma sprzyjać wędrówkom po chodnikach, ścieżkach czy ulicami nie utrudniać zbytnio jazdy, ale mimo wszystko nie ZAPOMINAJMY O BARDZO CIEPŁYCH UBRANIACH !!!
Na termometrach jutro rano zobaczymy od +5 stopni miejscami na wschodzie i w Karpatach. Po za tym wahać się ma od +7 do +10 stopni do około 11,+13 stopni na zachodzie.
Jutro w ciągu dnia zobaczymy przeważnie od około +15 stopni miejscami na wschodzie linii przybrzeżnej oraz lokalnie na północnym-wschodzie, po za tym wahać się ma od +17 do +20 stopni do około +22,+23 stopni na zachodzie.
W nocy z poniedziałku na wtorek zobaczymy od około +2 stopni na Podhalu (możliwe przymrozki do koło 0,-1 stopni) po za tym od +4 do +7 stopni do około +10 stopni na zachodzie.
We wtorek zobaczymy ogólnie od +18 do +21 stopni do około +23,+24 stopni na zachodzie przy czym na wschodzie, północnym-wschodzie i południowym-wschodzie najzimniej.
W środę ujrzymy na termometrach (rano) od +5,+7 stopni na południu, wschodzie oraz częściowo w centrum do około +13,+14 stopni blisko morza a w ciągu dnia od +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy przeważnie północno-wschodni i północny w środę zmienny z przewagą zachodniego, południowego-zachodniego i południa.
Warunki biometeorologiczne z powodu ochłodzenia niestety nie będą zbyt dobre.
piątek, 3 czerwca 2016
czwartek, 2 czerwca 2016
Prognoza do soboty czy będą burze ?-sprawdźmy
Najbliższe dni czyli ostatni dzień pracy i początek nowego weekendu czerwcowego zapowiadać się co mają z mniejszym zachmurzeniem w stosunku do ostatnich przede wszystkim z gatunku kłębiasto-deszczowego generujące silniejsze burze, ulewny deszcz i grad, ale mogą znaleźć się regiony gdzie one nie odpuszczą. Przede wszystkim burzowo może być na południu gdzie chwiejność może przekroczyć 800-1200 J/kg oraz przy dość niskim poziomie kondensacyjnym może doprowadzić do rozwoju chmur kłębiastych do burzowych generujące opady deszczu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach ponad 50-70 kilometrów na godzinę i poniżej 3 centymetrów gradem.
W nocy zjawiska powinny słabnąć, ale mogą znaleźć się regiony w którym mogą nie odpuścić do po północy i generować ciekawy spektakl burzowy, ale w nocy nie powinny mieć gwałtownego przebiegu tak jak w ciągu dnia.
Jeśli chodzi o dzisiejszą noc to miejscami na zachodzie, południu, południowym-zachodzie mogą nam nadal towarzyszyć chmury z opadami deszczu nawet ponad 10-15 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dodatkowo miejscami zwłaszcza początkowo nie można wykluczyć z powodu chwiejności 250-450 J/kg burz z silniejszym deszczem, wiatrem oraz gradu.
Początkowo burz nie można wykluczyć również w centrum i na północnym-zachodzie gdzie może spaść ponad 10-15 mm, wiatrem w porywach ponad 50-70 km/h oraz małym gradem.
Z kolei dni od piątku do soboty na południu i południowym-zachodzie kraju przy chwiejności przekraczającej 800-1000 J/kg może dojść do rozwoju chmur kłębiastych przynoszące opady deszczu ponad 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, silniejszy wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i gradem poniżej 3 centymetrów. Popadać i zagrzmieć może również na północy w sobotę z silniejszym deszczem, wiatrem i niewielkim gradem.
Po za tym raczej powinno być pogodnie i opadów czy zjawisk tyle co kot napłakał.
Na termometrach jutro prognozuje się od +7,+9 stopni w rejonie Tatrzańskiego Parku Narodowego, po za tym średnio ma być od +11 do +13 stopni do +15,+17 stopni na zachodzie.
W piątek w ciągu dnia zobaczymy od +17,+20 stopni miejscami na południu, po za tym ma być od +21 do +24 stopni do około +25,+27 stopni na północnym-zachodzie.
W nocy z piątku na sobotę zobaczymy od +10,+11 stopni na południowym-wschodzie (punktowo może być poniżej +10 stopni), po za tym od +12 do +14 stopni do około +15 stopni na północy.
W sobotę w ciągu dnia ujrzymy od +18,+20 stopni miejscami w górach, po za tym wahać się ma od +22 do +24 stopni do +26,+27 stopni na zachodzie, północy i częściowo na zachodzie w centrum.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany wschodni i północno-wschodni.
Warunki drogowe powinny być dość dobre.
Subiektywne odczucie termiczne komfortowo i chłodno.
Warunki biometeorologiczne powinny być nie tragiczne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce
Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju. Data: 27.11.2024 r. Miejsce: Polska Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...
-
Temat: Spora przewaga pogodnego nieba oraz w ciągu dnia cieplejsze prognozy. Data: 14.09.2020 r. Miejsce: Polska
-
Najbliższa doba nie przyniesie nam w pogodzie znaczących zmian bo nadal ma być sporo chmur , niedużymi przejaśnieniami oraz rozpogodzeni...
-
Zastanawiało Państwa kiedy może dojść do sporego ochłodzenia w naszej części Europy oraz kiedy z nieba zacznie padać piękny biały puch...