poniedziałek, 9 stycznia 2017

Prognoza na najbliższe dni


Nadchodzące dni przyniosą nam w kraju sporo pogodnego nieba oraz niewiele miejsc z opadami śniegu. Niestety na razie nie będzie można mówić o ciekawym przyroście pokrywy śnieżnej. Ponadto dość słaby przepływ powietrza doprowadzić może do rozwoju mgieł i zamgleń ograniczające widzialność. Warunki mogą być utrudnione przede wszystkim od wieczoru do rana kiedy to temperatura ma być najniższa. 
Jeśli chodzi o opady to generalnie powinno być bez opadów atmosferycznych, jedynie jutro na krańcach nie można wykluczyć słabego śniegu na krańcach wschodnich alb o mżawki a w środę z kolei po południu/wieczorem na zachodzie związanego z ciepłym frontem atmosferycznym. W tym dniu należy oczekiwać zwiększonych opadów najpierw śniegu a na końcu nieco w mokrej postaci. Okresami zjawiska mogą mieć w postaci śnieżyc i powodować nawet przyrosty pokrywy śnieżnej. 
Warunki mogą być utrudnione.
Na termometrach zobaczymy:
Jutrzejszego ranka: od -20,-15 stopni na wschodzie i południu po za tym od -13 do -7 stopni do około -3,-5 stopni.  
We wtorek: od -9 do -5 stopni do około -2,-4 stopni w województwach zachodnich a na południu i wschodzie możliwe spadki poniżej -10 stopni. 
W nocy z wtorku na środę: od około -22,-20 stopni na południowym-wschodzie. Lokalnie zwłaszcza w górach (Karpaty) może być zimniej. Po za tym od -18 do -10 stopni do około -8,-6 stopni na zachodzie. 
We środę: od ogólnie od -10 do -5 stopni a na południowym-zachodzie około -2,0 stopni. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany a w środę od zachodu nasilające się w porywach ponad 45-65 kilometrów na godzinę z południa oraz południowego-wschodu. .
Warunki biometeorologiczne zmieniające.
Sytuacja na drogach zmienna. 

sobota, 7 stycznia 2017

Notatka pogodowa

Temat: Prawdziwa zima, choć miejscami śniegu mogłoby być więcej oraz mroźno. 
Data: 07.01.2017 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień przynosi nam kontynuację zimowej pogody, ponieważ na termometrach przeważnie mamy poniżej 0 stopni, przy czym na zachodzie jest najcieplej gdzie mamy koło -4,-6 stopni po za tym od -8 do -13 stopni a na wschodzie -15,-17 stopni. Więc powoduje zamarzanie nie tylko ziemi, ale również zbiorników wodnych w tym dużych rzek, np Wisła, gdzie powierzchnia wody już jest pokryte lodem a nad morzem fale rozbijające się o molo czy o port powoduje tworzenie się lodowego osadu powodujące że przechodzenie przez te rejony są śliskie. 
W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem ,,efektu jeziora'', który się zaznaczył nad morzem przynoszące z racji ujemnych temperatur zarówno w pasie 850 hPa oraz te na wysokości 2 metrów nad ziemią silne opady śniegu. Miejscami w północnej części Pojezierza Pomorskiego oraz w rejonie Trójmiasta pokrywa śnieżna przekracza prawdopodobnie 25-35 centymetrów świeżego puchu. Podczas gdy w innych częściach kraju padało mniej. 
Do zachodnich województw natomiast wpływa już ciepły front atmosferyczny za którym napływa łagodniejsze powietrze i za niedługo może zacząć tam przybywać opadów śniegu, tylko bliżej zachodnich granic oraz na Pomorzu Zachodnim może spaść ponad 3-5 centymetrów świeżego śniegu po za tym raczej mniej ze względu na mniejszą ilość wilgoci. 
Po za tym w kraju powinno być pogodnie i jeśli coś może padać to raczej nieduży śnieg czy występować zjawiska pyłu diamentowego (jako element dekoracyjny zimy). 
Dopiero w okolicach nocy z niedzieli na poniedziałek i poniedziałek od południowego-wschodu w głąb kraju. może z nad Ukrainy czy Bałkanów nasunąć się nowa strefa opadów śniegu o zmiennym natężeniu przy czym na razie to nie jest pewne.  
Na termometrach nadal może być spory mróz, bo w Karpatach dzisiaj w nocy może być poniżej -28,-30 stopni, po za tym od około -25,-22 stopni na wschodzie i południowym-wschodzie, po za tym od -18 do -10 stopni do około - 4,-7 stopni na zachodzie. 
W niedzielę od -15,-11 stopni na południu i wschodzie, po za tym od -10 do -7 stopni do -4,-5 stopni na zachodzie. 
W nocy z niedzieli na poniedziałek od około -20,-17 stopni miejscami na południu i północnym-wschodzie po za tym od -16 do -10 stopni (na zachodzie -6,-8 stopni) do około -3,-5 stopni nad morzem.
W poniedziałek od -12,-9 stopni na wschodzie i południu (lokalnie może być zimniej) po za tym od -8 do -4 stopni do około -2,0 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny. 
Warunki drogowe nie powinny być najgorsze. 
Od wieczora do rana mogą powstawać mgły ograniczające widzialność poniżej 300-500 metrów oraz te osadzać szadź.     

piątek, 6 stycznia 2017

Miejscami opady śniegu i mroźno


Najbliższe dni rysować się mają pogodzie ze sporą ilością pogodnego nieba oraz z lokalnymi opadami śniegu czy krupy śnieżnej. Ponadto możliwe są mgły ograniczające widzialność poniżej 300-400 metrów oraz te osadzające szadź. Dodatkowo pokaże się mróz, który zwłaszcza na wschodzie może obniżyć się poniżej -20,-25 stopni. Jeśli chodzi o śnieżyce to raczej niestety się nie zanosi. Dla miłośników pokrywy zwłaszcza Ci, którzy mają ich niewiele niestety to niedobra wiadomość, bo każdy chciałby mieć satysfakcję z ładnej pokrywy śnieżnej. 
Chociaż z nad Ukrainy po niedzieli nie można wykluczyć większego natężenia śnieżnego na wschodzie i południu kraju, przy czym z racji obecności wyżu nie jest to do końca takie pewne. 
Jeśli chodzi o opady to tak naprawdę mogą być porozrzucane w różnych częściach kraju, przy czym niestety nie powinny to być silne opady atmosferycznego. Będą mieć na zasadzie chwilowego zachmurzenia po czym przynosić opady śniegu o niewielkim natężenia po czym spadki temperatur w tym rozpogodzeń. 
Natomiast jutro do zachodniej części kraju nasunie się cieplejszy front atmosferyczny przynoszące opady śniegu, które na Pomorzu i bliżej zachodniej granicy mogą mieć nieco intensywniejsze natężenie. Przy czym to wszytko odbijało na południowy-zachód a po za tym nadal trzymałby większy mróz. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: od -25,-20 stopni na wschodzie i południu po za tym od -18 do -10 stopni do około -6,-8 stopni na zachodzie i ponad -5 stopni nad morzem.
W sobotę: od -15,-18 stopni na wschodzie i południu, po za tym od -13 do -8 stopni do około -6,-4 stopni na zachodzie.
W nocy z soboty na niedzielę: od -26,-22 stopni na wschodzie i południu po za tym od -18 do -10 stopni do około -4,-6 stopni na zachodzie. 
W niedzielę: od -15,-10 stopni na wschodzie i południu po za tym od -9 do -6 stopni i koło -5,-3 stopni na zachodzie.         
Lokalnie wschodzie i południu w nocy może być jeszcze zimniej ! 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki drogowe niezbyt trudne. 
Sytuacja biometeorologiczna zmieniająca się. 

środa, 4 stycznia 2017

Mrozy i opady śniegu.


Najbliższe dni zapisywać się mają w pogodzie z większą ilością pogodnego nieba, chociaż też może się chmurzyć i występować opady śniegu a na zachodzie dziś początkowo deszczu ze śniegiem. Lokalnie może na nowo się zabielić. Za chłodnym frontem napłynie zimne powietrze, które bardziej z północy ma napływać. Jeśli chodzi o opady to na północnym-zachodzie, w centrum, na wschodzie i południu to od dzisiejszego wieczora do jutra mogą występować i generować nową porcję opadów białego puchu. Jeśli chodzi o II część nocy to z centrum na południe może nasunąć się strefa opadów śniegu o nieco większym natężeniu i nieco mocniej zabielić.
Z kolei w czwartek na południowym-wschodzie, zachodzie i nad morzem a w piątek na południu i nad morzem mogą występować opady śniegu o niedużym natężeniu. Chociaż nad morzem istnieje możliwość wystąpienia efektu jeziora przynoszące nieco mocniejsze opady śniegu, które bardzo silne nie powinny być. Po za tym powinno być pogodniej, ale opadu wykluczyć nie można. 
Na termometrach zobaczymy nad ranem od około -13,-15 stopni na północnym-wschodzie zwłaszcza na Suwalszczyźnie po za tym od -12 do -8 stopni do około -4,-6 stopni na zachodzie i południu.  
W czwartek zobaczymy z kolei od -10,-8 stopni na wschodzie i miejscami na południu po za tym od -4 do -7 stopni a nieco cieplej na zachodzie (Na NE może być zimniej).
W nocy z czwartku na piątek od około -18,-20 stopni na krańcach wschodnich po za tym od -16 do -10 stopni do około -4,-6 stopni nad morzem. 
W piątek od -20,-17 stopni w Bieszczadach oraz lokalnie w Karpatach po za tym od -15 do -9 stopni do około -4,-6 stopni na zachodzie.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany.
Warunki biometeorologiczne zmienne.
Sytuacja drogowa niezbyt trudna.       

wtorek, 3 stycznia 2017

Zimowa notatka pogodowa z kraju.

Temat: Zima i ujemne temperatury-czyli powrót Polskiej zimy.
Data: 03.01.2017 r.
Miejsce: Polska


 Już mamy 2 dzień początku nowego tygodnia nowego 2017 roku, który póki co przyniósł nam atrakcje pogodowe czyli mróz oraz opady śniegu (miejscami nawet intensywne) przynoszące przyrosty pokrywy śnieżnej. Dodatkowo temperatury oscylują koło i blisko 0 stopni, więc przypomina to zimę a nie to co u nas jest w postaci jednocyfrówek i te bliskie +10 stopni oraz towarzysząca nam szara, mokra pogoda tzw,, zgniłek niżowy''.
Temperatura wahała się dziś od -2,0 stopni na południowym-wchodzie po za tym od +1 do +3 stopni do około +5,+6 stopni na północnym-zachodzie (prawdopodobnie).  
Warunki co prawda są utrudnione, ale sypiący śnieg wprawia człowieka w lepszy nastrój czy samopoczucie. Ponoć aura sprzyja warunkom narciarskim oraz zarówno naturalnego obok sztucznego dośnieżania. I dlatego w okolice Krakowa, Zakopanego czy Szczyrku można udać się na stoki narciarskie oraz wypróbować swoje silne witalne do uprawiania sportów zimowych.
Poniżej aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2017/01/03/1630.jpg
Warunki biometeorologiczne mamy zmienne.
Sytuacja drogowa utrudniona, ale nie powinna być zła.
Wiatr mamy słaby i umiarkowany okresami w porywach zwłaszcza na zachodzie ponad 50-60 kilometrów na godzinę.        

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Zima z przymrozkami oraz opadami śniegu

Zima w Krakowie

Nadchodzące dni rysować się mają w pogodzie z przewagą zachmurzenia generujące opady śniegu, a im bliżej granic z Niemcami i Pomorza także deszczu i deszczu ze śniegiem. Opady zwłaszcza w środę mogą być intensywne i napadać ponad 8-12 centymetrów śniegu. Dodatkowo przy niestabilności ponad 150-300 J/kg, zaostrzonego gradientu temperatur oraz wilgotności ponad 50-70 % doprowadzić ma do konwekcji przynoszące silniejsze momentowe opady także śniegu i krupę śnieżną. Ponadto przy zwiększonym przepływie mas powietrza mgieł powinno być jak na lekarstwo i mogą zanikać tam gdzie się pojawią. 
Szczególnie może się dziać w środę kiedy to blisko Bałtyku znajdzie się niż doprowadzający do zagęszczenia izobar i w efekcie porywy wiatru ponad 60-80 kilometrów na godzinę a nad morzem i Pomorzu 90-100 kilometrów na godzinę co przy opadach zwłaszcza śniegu może powodować większe zawieje i zamiecie śnieżne 
Początkowo na zachodzie i północnym-zachodzie w tym dniu ma się znaleźć strefa opadów atmosferycznych, które mają się na południe, centrum i wschód wędrować, więc i tam popada. Na południu, w centrum i na wschodzie przeważać powinien śnieg a troszkę mokre opady mogą pokazać się na zachodzie i blisko Pomorza. W środę tak jak wyżej napisałem możliwa będzie konwekcja nawet o właściwościach burz śnieżnych. 
Jutro trochę może popadać śniegiem na zachodzie i południu a na zachodzie również deszczu ze śniegiem z tym że nie powinny to być bardzo mocne opady, ale większa szansa jest na zabielenie się krajobrazów czy dosypanie do obecnej pokrywy. Po za tym powinno być suchej. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano: ogólnie ma być od -6 do -2 stopni a w górach może być koło -8,-10 topni a najcieplej nad brzegiem morza koło 0 stopni. 
We wtorek od -6,-4 stopni miejscami w górach, po za tym od -2 do +2 stopni najcieplej na zachodzie a nad morzem lokalnie +3,+4 stopni. 
W nocy z wtorku na środę: od -6,-4 stopni miejscami w górach po za tym od -3 do 0 stopni a na zachodzie i nad morzem może być lekko ponad 0 stopni. 
We środę: od -4,-3 stopni miejscami w górach po za tym od -1 do +2 stopni do około +3,+4 stopni nad morzem i zachodzie. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany jutro na zachodzie w porywach ponad 40-60 kilometrów na godzinę a w środę w porywach ponad 65-85 kilometrów na godzinę a nad morzem 90-100 kilometrów na godzinę. 
Warunki drogowe nie powinny być najgorsze. 
Sytuacja biometeorologiczna zmienna.  
    

niedziela, 1 stycznia 2017

Noworoczne wieści pogodowe w Polsce

Temat: Dobre i złe wieści pogodowe w Polsce nowego 2017 roku.
Data: 1 Stycznia 2017 r.
Miejsce: Polska 

Dzisiejszy dzień czyli 1 dzień nowego roku zapowiada nam się w Polsce z podziałem na gorsze północ oraz lepsze południe, ponieważ tam mamy sporą dawkę słońca a temperatury przekraczają +3,+4 stopni a w pierwszym regionie niestety tak dobrze nie jest z powodu chmur warstwowo-pierzastych a temperatury pozostają niższe na poziomie koło 0,+2 stopni. Najchłodniej jest prawdopodobnie w Bieszczadach, gdzie temperatury wskazują koło -4,-2 stopni. Negatywną stroną jest fakt, że w Polsce po za wyjątkami np na Podhalu i Bieszczadami praktycznie śniegu mamy na lekarstwo i jego brak doprowadzając że w pełni nie czujemy prawdziwej zimy tylko coś w formie zgniłej aury. 
Lokalnie w czasie wieczoru i poranka powstawały mgły ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów. 
Jedynie nocne mrozy oraz przymrozki przypominają obecną porę roku.
Jeśli chodzi o opady to notuje się na północy oraz nad morzem z przewagą deszczu, mżawki a nawet nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem.
Poniżej aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
http://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2017/01/01/1415.jpg 
Warunki drogowe nie są najgorsze.
Sytuacja biometeorologiczna utrzymuje się na dość dobrym na południu i gorszym na północy.     
Pozostaje trzymać kciuki żeby w przyszłym tygodniu spadło w Polsce jak najwięcej śniegu a temperatury utrzymywały się koło i poniżej 0 stopni  :)  

sobota, 31 grudnia 2016

Niestety na razie beż śnieżyc oraz miejscami mroźno.


Najbliższe dni nowego 2017 roku zapisywać się mają w pogodzie niestety z niewielką ilością opadów atmosferycznych, więc o pokrywę śnieżną może być trudno a temperatura pozostanie na poziomie dodatnim i ujemnym zwłaszcza w nocy kiedy pogodne niebo będzie sprzyjać wypromieniowania ciepła z gruntu. Ponadto o wieczora do rana mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 250-300 metrów w tym zamglenia w tym osadzające szadź. 
Jeśli chodzi o opady to mogą te pojawić się na początku Nowego Roku pojawić się na północy przy czym raczej nie będą to opady śniegu przyczyniające się do zabielania się krajobrazów tylko niewielki deszcz i mżawka oraz ewentualnie deszcz ze śniegiem z powodu temperatury ponad 0,+3 stopni na wysokości 850 hPa oraz ponad 0 stopni na wysokości 2 metrów. 
W poniedziałek dla odmiany temperatura na wysokości 2 metrów ma się albo obniżać do około lub poniżej 0 stopni, więc opady mogą przymarzać. Lepszą wiadomością jest też że na wysokości 850 hPa temperatura ma spadać poniżej -3,-6 stopni, więc zamiast zdradliwej mżawki i deszczu o zimnych właściwościach padałby śniegiem doprowadzające do zabielenia krajobrazów. 
Początkowo padałoby na północy i zachodzie a potem nieco w głąb Polski a najpóźniej na południe i południowy-wschód kraju. 
Lokalnie może napadać ponad 3-5 centymetrów śniegu. 
Im bliżej morza i Pomorza czy zachodu tym większa szansa na bardziej ciekłe opady. 
Na termometrach o poranku Nowego Roku zobaczylibyśmy od -12,-9 stopni miejscami w górach, po za tym od -7 do -2 stopni do około +1,+3 stopni na północy. Lokalnie może być blisko +5 stopni. 
W Nowym Roku zobaczymy od -6,-3 stopni w rejonie Bieszczad, koło 0,+2 stopni na północy do około +3,+5 stopni na południu. 
W nocy z niedzieli na poniedziałek od około -10,-8 stopni miejscami na południowym-wschodzie (zwłaszcza blisko Słowacji). 
W poniedziałek od -6,-3 stopni w rejonie Bieszczad, po za tym oscylować ma od 0 do +3 stopni a lokalnie np w rejonie Tarnowa może być +5 stopni. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie z południowego-zachodu i zachodu.
Warunki drogowe mają być nie najgorsze.  
Sytuacja biometeorologiczna zmienna.      

czwartek, 29 grudnia 2016

Prognoza na 2 ostatnie dni w tym roku


Najbliższe dni czyli ostatni dzień pracy oraz Sylwester zapowiadać się mają co prawda z bardzo nudną pogodą, ponieważ w dzień ma być od około 0 do nieco ponad 0 stopni, w tym niewiele opadów atmosferycznych czyli nie przynoszące niestety pokrywy śnieżnej, ale w sobotę rozpoczniemy sezon na zabawy pomimo fatalnej zimy poprawiające nasze samopoczucie. 
Jeśli chodzi o opady to szanse powinny być 0-rowe po za wyjątkami dzisiejszej nocy w pasie od północnego-wschodu przez południowy-wschód a w sobotę również na Pomorzu i nad morzem gdzie z racji bliskości 0 stopni na wysokości 2 metrów i ponad +2,+4 stopni na wysokości 850 hPa może doprowadzić do opadów deszczu i mżawki nawet marznące oraz ewentualnie deszczu ze śniegiem dziś w nocy blisko SE kraju. 
Na termometrach zobaczymy:
Jutro rano od -10,-8 stopni miejscami wyższych partiach Karpat, po za tym od -6 do -2 stopni do około 0 stopni na krańcach północnych. 
W piątek w ciągu dnia od -3,0 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +2 do +5 stopni przy czym nad morzem i Śląsku najcieplej. 
W nocy z piątku na sobotę od około -9,-7 stopni lokalnie na krańcach południowych, po za tym od -6 do -2 stopni do około 0,+2 stopni nad morzem. 
W sobotę od od -3,-2 stopni w rejonie Bieszczad po za tym od około 0,+1 stopni na północy do około +5,+6 stopni na południowym-zachodzie.
Wiatr ma być słaby i dość umiarkowany z południowego-zachodu i zachodu. 
Warunki drogowe pozostaną utrudnione przy możliwych mgłach i przymrozkach. 
Sytuacja biometeorologiczna fatalne. 

wtorek, 27 grudnia 2016

Ochłodzenie oraz możliwa szklanka na drodze.


Najbliższe dwa dni przedostatnie w tym roku zapisywać się mają w pogodzie ze z poprawą pogody, ponieważ opadów powinno być mniej niż ostatnio a wiatr w dodatku się uspokoić. 
Przez ten czas mieliśmy do czynienia najpierw z ociepleniem oraz początkowo z mieszanymi opadami atmosferycznymi. Generalnie mżawka i deszcz przeważał na niebie obok różnego rodzaju. Nawet nocami zamiast temperatura spadać to wzrastała doprowadzające do masowych roztopów śniegu zwłaszcza na wschodzie i w górach. Warunki narciarskie uległy pogorszeniu i utrudnieniu. Temperatura wahała się w granicach od +4 do +9 stopni na zachodzie przejściowo było koło +10,+12 stopni w górach nawet zbliżyła się i przekraczała +5 stopni. 
Tymczasem wczoraj i dzisiaj mieliśmy do czynienia z orkanem Barbara przynosząca wiatr w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę, w centrum ponad 90-100 kilometrów na godzinę a nad morzem 110-120 kilometrów na godzinę. 
Im dalej nad morzem tym wiatr być mocniejszy a im dalej na południe tym słabsze w porywach powyżej wymieniona siła wiatru. 
Miejscami doszło do lokalnych zniszczeń czy uszkodzeń oraz możliwości zalań zwłaszcza nad obszarem morskim z powodu możliwości cofki.  
Jak to bywało przy takich wietrznych niżach to po stronie zachodniej doszło do przejścia chłodnego atmosferycznego z częstszymi mieszanymi opadami atmosferycznymi za którym wlała się chłodniejsza masa powietrza i musimy liczyć się z niższymi wartościami na termometrach niż ostatnio.
Dlatego nadal miejscami może padać niedużymi opadami, przy czym na południu i wschodzie mają to być bardziej śnieżne opady z ewentualnym deszczem ze śniegiem a na zachodzie i nad morzem bardziej ciekłe. 
W środę i czwartek przeważnie na termometrach ma się wahać od +1 do +4 stopni do około +5 stopni na zachodzie a w Karpatach możliwe spadki do około -3,-5 stopni. 
Nocami na termometrach prognozuje się od -8,-7 stopni lokalnie w górach po za tym od -6 do -2 stopni do około +1,+3 stopni na zachodzie i nad morzem nieco łagodniej ma być dzisiejszej nocy w którym przewiduje się od -6,-5 stopni miejscami w Karpatach, koło -3,-2 stopni na południu po za tym od -1 do +1 stopni do około +3,+4 stopni nad morzem. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz nieco silniejszy początkowo z północnego-zachodu i północnego.
Warunki drogowe pozostaną utrudnione a biometeorologiczne zmienne.       

Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju.  Data: 27.11.2024 r.   Miejsce: Polska   Półmetek tygodnia jest dość pogodny z pow...