Nadchodzące dni w Polsce rysować się ma w pogodzie z mieszaną aurą, ponieważ na niebie ma nie tylko towarzyszyć pogodne niebo, ale również zachmurzenie z przejściowymi opadami deszczu oraz burzami. Wszystko może mieć spowodowane wzrostem chwiejności termodynamicznej przekraczającej 1500-2200 J/kg, co przy LI poniżej -3,-4, wilgotności względnej ponad 55-65 % oraz przepływie powietrza może doprowadzić do konwekcji z opadami deszczu rzędu ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę i spaść grad do 2-3 centymetrów średnicy.
Jeśli chodzi o regiony burzowe i opadowe to jutro głownie się ma tyczyć zachodu i Pomorza, w nocą z soboty na niedzielę to od południowego-zachodu przez centrum po północ i północny-wschód kraju a w niedzielę środkowy-wschód, południe i wschód kraju.
Nocami nadal ma być od od +14,+15 stopni w Tatrach po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni na zachodzie i nad morzem a w dzień czyli jutro od +26,+27 stopni w Tatrach po za tym od +29 do +33 stopni do +34,+35 stopni na południowym-zachodzie naszego kraju a w niedzielę od +21,+23 stopni na Pomorzu po za tym od +25 do +28 stopni do +29,+30 stopni miejscami na południu.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają pozostać zmienne.