Nadchodzące dni czyli piątek oraz okres weekendowy w pogodzie przeważnie ma mijać w dość dobrej pogodzie spowodowany oddziaływaniem układu wysokiego ciśnienia znajdujący się w rejonie Rosji doprowadzającego do tego że nie zabraknie pogodnego nieba zwłaszcza w trakcie weekendu kiedy to za sprawą pogodnego nieba zrobi się zdecydowanie cieplej niż podczas ostatnich dni a jednocześnie współpracując z niżem nad rejonem Wysp Brytyjskich wywoła duży przyrost temperatury oraz suchsze powietrze przekraczające ponad +10 stopni. Ponadto zanikną nocne przymrozki nawet w górach gdzie rozpoczął się sezon zimowy 2020 r. a nieco zwiększony przepływ powietrza uniemożliwi lub utrudni rozprzestrzeniania się mgieł ograniczające widzialność. Jedynie początkowo jutro w pasie północnym po centrum z powodu temperatury oscylującej zarówno na wysokości 2 metrów i 850 hPa mogą występować opady deszczu ze śniegiem i marznącego deszczu powodujące gołoledź. A, więc ich ilość ma być tyle ,,co kot napłakał'', więc zatem z powodu mieszanych opadów atmosferycznych tam gdzie dziś spadł śnieg zabielające krajobrazy ulegać mają niestety topnieniu.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od -3,-1 stopni miejscami na zachodzie i południowym-wschodzie po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na zachodzie i południ kraju.
W piątek południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie i południu kraju.
W sobotę rano: +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-zachodzie kraju.
W sobotę południe: od +3,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+12 stopni na południu kraju.
W niedzielę południe: od +3,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+14 stopni na południu kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany południowo-wschodni i południowy na południu możliwe zjawiska fenowe.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.