Nadchodzące dni czyli od piątku do niedzieli w pogodzie przeważnie powinno być pogodnie z powodu oddziaływania układów barycznych wysokiego ciśnienia znajdującego się na wschód od naszego kraju zapewniającego nam dominację pogodnego nieba z niewielka domeszką zachmurzenia wysokiego oraz kłębiastego jako element ozdobny nieba przez co temperatury będą rosły w górę i kto wie czy termometry nie przekroczą w tym czasie +35 stopni. Tylko w niedzielę na zachodzie i północy kraju z powodu wzrostu niestabilności ponad 1500-2000 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej przekraczającej 45-65 % oraz niewielkiego przepływu powietrza może spowodować konwekcję z opadami ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i grad o średnicy 2-4 centymetrów, więc opady mogą w krótkim czasie powodować zalania. W sobotę i niedzielę popadać i zagrzmieć ale punktowo może również przy granicy z Czechami oraz Słowacją. Ponadto mogą się zdarzyć regiony gdzie w nocy temperatura może nie spaść poniżej +18,+20 stopni !!!Więc noce staną się dużo się przyjemniejsze niż podczas ostatnich.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od +10,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na zachodzie kraju.
W piątek południe: od +22,+25 stopni w Tatrach, po za tym od +27 do +32 stopni do +33,+34 stopni na zachodzie kraju.
W sobotę rano: od +11,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +18 stopni do +19,+21 stopni na zachodzie kraju.
W sobotę południe: od +24,+26 stopni przy granicy z Ukrainą, po za tym od +28 do +33 stopni do +34,+36 stopni na zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od +23,+26 stopni w Tatrach, po za tym od +28 do +32 stopni do +33,+34 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji mocniejszy przeważnie wschodni i południowo-wschodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.