Tak jak Wszystkim wiadomo że nie tylko kraje Morza Śródziemnego muszą się wzmagać z pożarami wywołane bardzo wysokimi temperaturami czy wyjątkowo suchej pogody ale również teren zachodnich regionów Ameryki Północnej, gdzie regiony South Lake Tahoe musi stawać czoła wielkiemu ogniowi. Z powodu wyjątkowo trudnej sytuacji oddział strażaków musiało ewakuować sporą część ludności z zagrożonych terenów. Początkowo wywołany spory ogień z regionu Tahoe zaczął się przesuwać w kierunku słodkiego jeziora w Kalifornii czy Nevadzie. Ponadto w niedzielę 29 sierpnia wydano ostrzeżenia ewakuacyjne dla całego regionu liczącego 22 tysiące osób. Na drogach pogrążonych w brązowym dymie utworzyły się korki. Narodowa Służba Meteorologiczna wydała ostrzeżenie przed sporym zagrożeniem na okres poniedziałku-wtorku. Przeszedł ogień także przez Sierrę w ośrodku narciarskim Tahoe, niszcząc niektóre budynki. Niestety dym sięgnął setki tysiące mieszkańców z regionów wymienionego miasta. Caldor pochłonął już 472 budynki prywatne lub firmowe i zniszczył częściowo 39 kolejnych, objął 71,7 tys. hektarów. Wiele osób trafiło do pobliskiego szpitala gdzie 36 pacjentów wymagała szczególnej opieki a 16-stu wymagała intensywnej terapii.
Poniżej zdjęcia z pożarów w regionie: