Pierwsze dni października zapowiadać się mają pod wpływem układu barycznego niskiego ciśnienia z nad zachodniej Europy. Ma być nie tylko więcej chmur na niebie, ale również opadów deszczu i mżawki. Padać ma o różnym natężeniu. Nie można wykluczyć zatem że suma opadów w tych dniach miejscami może przekroczyć ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Jutro najbardziej wilgotno może być w dzielnicach zachodnich, północnych a w środę w wielu regionach naszego kraju. Po za tym pogodniejszego nieba ma być więcej. Ale z racji wilgotnego powietrza oraz słabego powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 100-200 metrów. Wyżej w górach nie można wykluczyć śniegu i deszczu ze śniegiem, więc warunki turystyczne mogą być utrudnione.
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +6 do +7,+8 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek południe: od +8,+10 stopni na wschodzie, po za tym od +12 do +16 stopni (gdzie w środkowym-zachodzie i na Śląsku ma być najcieplej).
W środę południe: od +2,+3 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +5 do +9 stopni (gdzie na Śląsku ma być najcieplej).
W środę południe: od +9,+11 stopni na zachodzie, po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na wschodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być