W niedzielę w wielu regionach zaznaczyła zwiększona chwiejność atmosfery przekraczająca ponad 1000-1400 J/kg, LI -4,-2, wilgotności względnej ponad 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s doszło do rozwoju konwekcji zwłaszcza w dzielnicach północnej i południowej Polski. Na południowym-wschodzie i południu naszego kraju powstało zjawisko training storms sprzyjające przychodzenie jednej komórki za drugą. W takich warunkach występowały zwiększone sumy opadowe przekraczające ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Lokalnie pojawił się silniejszy wiatr w porywach przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy 2-3 centymetrów. Zjawiska konwekcyjne trwały od godziny 12:00 dnia wczorajszego do godziny 02:00-03:00 godziny dnia dzisiejszego. W pierwszej części nocy z niedzieli na poniedziałek zjawiska miejscami nie dawały spać z powodu natężenia zjawisk. Dochodziło do licznych zalań i podtopień a w rejonie Brzeska czy Piotrkowa Trybunalskiego silny wiatr powodował nieduże szkody. Dla przykładu w województwie Podkarpackim burze nie pozwalały zasnąć do godziny 03:00 nad ranem. Towarzyszyły im intensywne opady deszczu, silne podmuchy wiatru, a w niedzielę w godzinach popołudniowych i wieczornych padał również grad. Skutki to m.in. powalone drzewa, połamane konary tarasujące drogi i chodniki, zalania jezdni i posesji, a także zerwane linie energetyczne. Ponadto najwięcej zgłoszeń pochodziło z środkowej i zachodniej części województwa, tj. powiatów: ropczycko-sędziszowskim, gdzie interweniowano 72 razy rzeszowskim – 60, strzyżowskim – 49 i dębickim – 44. W rejonie Rzeszowa spadło aż 66,7 milimetrów deszczu, co jest wynikiem absolutnie rekordowym. Oznacza to, że w ciągu kilka godzin spadło tyle deszczu, ile normalnie przez 2/3 miesiąca. Z kolei w Małopolsce przeprowadzono 69 interwencji do skutków silnych burz. Najwięcej wyjazdów było w Brzesku – 25, a następnie w Tarnowie i powiecie tarnowskim – 16, w Bochni 15, a w Krakowie interweniowano pięć razy. Działania strażaków polegały na wypompowaniu wody, udrażnianiu przepustów, a także usuwaniu połamanych i powyrywanych drzew ze szlaków komunikacyjnych. Do jednej z najpoważniejszej sytuacji doszło w Brzesku, gdzie w niedzielę przeszła superkomórka burzowa. Ulewie towarzyszył tam bardzo silny wiatr, który poderwał poszycie dachu kościoła św. Jakuba, gdzie akurat odbywała się msza. W Tarnowie w wyniku intensywnych opadów deszczu utrudniony był przejazd odcinkiem ul. Piłsudskiego na wysokości urzędu miasta. Obfitym deszczom towarzyszyły również silne podmuchy wiatru, przez co uszkodzonych i połamanych zostało drzew. Tymczasem w województwie Łódzkim dochodziło do 58 wezwań zwłaszcza w powiatach bełchatowskim, łaskim, łódzkim wschodnim, piotrkowskim, pabianickim, zduńskowolskim i tomaszowskim. W rejonie Piotrkowa Trybunalskiego służby straży pożarnej interweniowali 21 razy, w powiecie osiem. W północnej części miasta – na tzw. „Ryneczku” wylała rzeka Strawa, więc doszło do podtopień. Ponadto wiatr połamał, a nawet powyrywał drzewa z korzeniami, blokując przejazd drogami gminnymi i powiatowymi. Na autostradzie A1 doszło do utrudnień z powodu intensywnego deszczu i ogromnych rozlewisk. Ponad 500 odbiorców w powiecie piotrkowskim nie ma prądu elektrycznego. Na stacji telemetrycznej w Jarostach nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego spadło blisko 60 mm deszczu, czyli 2/3 normy dla miesiąca lipca.
poniedziałek, 14 lipca 2025
niedziela, 13 lipca 2025
Dość wilgotne i nieco cieplejsze meteo newsy w Polsce.
Temat: Nieco cieplej niż wczoraj i miejscami wilgotno w kraju.
Data: 13.07.2025 r.
Miejsce: Polska
Dzisiejszy dzień przynosi nam zmienną aurę. Czyli pogodniejsze momenty mają być przerywane zachmurzeniem z rodzaju kłębiastego. Okresowo mogą dawać opady deszczu o urozmaiconym natężeniu. Ponadto z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1300 J/kg, LI -4,-2, wilgotności względnej ponad 55-70 % oraz przepływie powietrza przekraczającej ponad 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji. Podczas nich może napadać ponad 25-35 mm deszczu, wiatr w porywach przekraczać 60-80 kilometrów na godzinę, występować opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów średnicy. Najbardziej burzowo może być dziś w dzielnicach północnych, środkowych i południowych dzielnicach naszego kraju. Początkowo pojedyncze komórki konwekcyjne mogą się łączyć w niezbyt zorganizowane układy konwekcyjne. Po za tym mamy też przejaśnienia z ryzykiem okresowych zbawiennych opadów deszczu. Nie są to jakieś szczególnie ulewy, ale mają za to poprawić sytuację roślinom i zmniejszać poziom zagrożenia pożarowego.
Na termometrach w południe mamy od +18,+21 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +26 stopni do +27+28 stopni na południu kraju.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/vm09/2025/07/13/1045.jpg
Wiatr jest słaby, umiarkowany w konwekcji mocniejszy zmienny.
Warunki biometeo i drogowe są dostateczne.
sobota, 12 lipca 2025
Wycieczka rowerowa wokół Krakowa Lipiec 2025 r.
Temat: Wyprawa rowerowa w Lipcu 2025 r.
Data: 06.07.2025 r.
Miejsce: Kraków-Krzeszowice-Alwernia-rejon Brzeźnicy/Łączany.
Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce.
Pogoda w nadchodzącej I części tygodnia ma być raczej zmienna. Wszystko ma być spowodowane układami barycznymi niskiego ciśnienia wędrującymi w rejonie Europy środkowej. Dzięki nim ma nie brakować zachmurzenia z rodzaju warstwowego i kłębiastego z których mogą występować opady deszczu o urozmaiconym natężeniu. Miejscami z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1400 J/kg, LI -4,-2, wilgotności względnej przekraczającej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza przekraczającej 15-20 m/s nie można wykluczyć konwekcji. Podczas burz nie można wykluczyć konwekcji z sumami opadowymi przekraczającymi ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Zarówno padać i grzmieć może w najróżniejszych częściach kraju. Mimo wszystko ma nie brakować pogodnych momentów w naszym kraju. Temperatura odczuwalna z powodu rozpogodzeń ma być dużo wyższa niż ta na termometrach. Z reguły początkowo pojedyncze komórki nie mają się zbytnio łączyć w zorganizowane układy konwekcyjne. Noce mogą być rześkie z temperaturami miejscami zbliżającymi się do granicy +10 stopni a w dzień zwłaszcza w regionach południowych temperatura może przekroczyć +30 stopni. Podczas konwekcji może pojawić się pokaźna suma opadów atmosferycznych.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni w regionach nadmorskich.
W niedzielę południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+28 stopni na południu kraju.
W poniedziałek południe: od +19,+22 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+31 stopni na południu kraju.
We wtorek południe: od +18,+20 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +24 do +28 stopni do +30,+31 stopni na południu kraju.
W środę południe: od +15,+18 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na południowym-zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.
piątek, 11 lipca 2025
Pogoda weekendowa w Polsce
Nadchodzące dni czyli sobota i niedziela w naszym kraju ma się niewiele różnić od tego do czego przywykliśmy czyli do chmur z opadami i przejaśnień. Wszystko ma mieć związek z przechodzeniem przez rejon Europy środkowej ośrodka barycznego niskiego ciśnienia. Dlatego ma nie brakować chmur średnich oraz kłębiastych. Ponadto może pojawić się wzrost chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 400-700 J/kg a miejscami ponad 1000-1300 J/kg, LI -3,-2, wilgotność względna przekraczającą 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-20 m/s. W takich warunkach może pojawić się więcej wypiętrzonych chmur burzowych. Podczas nich może napadać ponad 15-25 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczać 50-70 kilometrów na godzinę oraz występować opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Przy czym najbardziej burzowa ma być niedziela a natomiast dzień jutrzejszy dość deszczowy bez szczególnych zjawisk na niebie. Nie powinny to być gwałtowne zjawiska, ale za to mogą poprawić sytuację dla roślin czy na polach uprawnych ze względu na to, że kiedyś było sucho. Padający deszcz ma utrzymywać florę przyrodniczą oraz pozwalać na utrzymanie się zieleni. Temperatura ma być dość niska jak na obecną porę roku i żadnych upałów nie należy się spodziewać.
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +5,+8 stopni w Karpatach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+16 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W sobotę południe: od +13,+15 stopni w Sudetach, po za tym ma być średnio od +17 do +22 stopni do +23,+24 stopni na południowym-wschodzie kraju.
W niedzielę południe: od +15,+18 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +24 stopni do +26,+27 stopni na południu kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być niezbyt korzystne.
czwartek, 10 lipca 2025
Aktualne meteo newsy w Polsce
Temat: Bardzo zimno oraz miejscami dość wilgotno.
Data: 10.07.2025 r.
Miejsce: Polska
Pogoda dzisiaj w naszym kraju jest dość zmienna z powodu przemieszczania się ośrodka barycznego niskiego ciśnienia w pobliżu naszego kraju. Dzięki niemu nie brakuje chmur warstwowych i kłębiastych z których występują zwłaszcza na wschodzie, północy i zachodzie opady deszczu o urozmaiconym natężeniu. Miejscami zwłaszcza na zachodzie i południowym-zachodzie z powodu wzrostu chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 300-500 J/kg, LI -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s zdarzały się dość intensywne opady deszczu, silniejszy wiatr w porywach przekraczający 50-70 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy poniżej 3 centymetrów. Ponadto miejscami zdarzają się przejaśnienia czy pogodniejsze momenty słoneczne. Niestety na termometrach miejscami tylko nieznacznie przekracza +20 stopni. Ze względu na wilgotne powietrze temperatura odczuwalna jest dużo niższa niż ta mierzona na wysokości 2 metrów.
Na termometrach w południe mieliśmy od +8,+12 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +20 stopni do +22,+23 stopni na zachodzie kraju.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/im09/2025/07/10/1845.jpg
Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
środa, 9 lipca 2025
Prognoza pogody na ostatnie dni w Polsce
Pogoda w czwartek i w piątek ma być dość zmienna z powodu wędrującego przez Polskę ośrodka barycznego niskiego ciśnienia w rejonie Europy środkowej. Dzięki niemu ma nie brakować chmur z rodzaju warstwowego i kłębiastego z okresowymi opadami deszczu. Tylko miejscami mogą być opady dość intensywne. Najbardziej wilgotno może być jutro na wschodzie i południowym-wschodzie naszego kraju a w piątek dla odmiany w dzielnicach północnych i południowych. Raczej powinno się obyć bez ulew. W pozostałej części Polski powinno być więcej przejaśnień, choć i tak pogodnego nieba ma być niewiele. Natomiast temperatura nadal ma pozostać bardzo niska jak na obecną porę roku.
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W czwartek południe: od +10,+13 stopni w Tatrach, po za tym od +15 do +20 stopni do +22,+24 stopni na zachodzie kraju.
W piątek południe: od +12,+15 stopni w Tatrach, po za tym od +16 do +20 stopni do +22,+24 stopni miejscami na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.
Podsumowanie opadów i burz w Polsce
W ostatnim czasie w naszym kraju nie brakowało opadów deszczu i burz. Wszystko było związane z przechodzącym od południa kontynentu wilgotnego powietrza z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym. Przejściowo zdarzały się okresowe opady deszczu. Niektóre z nich były dość znaczące. Ponadto zwłaszcza w dzielnicach południowo-wschodnich doszło do zwiększenia chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 1000-1500 J.kg, LI -4,-2, wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 15-20 m/s zdarzały się ulewne opady deszczu miejscami przekraczające ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczał. 50-70 kilometrów na godzinę oraz występowały pady gradu o średnicy 3 centymetrów. W ostatnim czasie najwięcej pracy było na terenie województwa podkarpackiego – tam odnotowano 1200 interwencji, przy czym aż 195 działań polegało na zabezpieczaniu uszkodzonych lub całkowicie zerwanych dachów z budynków mieszkalnych i gospodarczych. Następnie – ok. 500 zdarzeń – odnotowano w Małopolsce, w tym około 100 uszkodzonych dachów oraz ok. 300 interwencji na Lubelszczyźnie” – podkreślił Kierzkowski, jednocześnie zaznaczając, że na Lubelszczyźnie uszkodzonych zostało 28 dachów, głównie w powiatach hrubieszowskim i biłgorajskim. Podkarpacie było miejscem, które najbardziej ucierpiało w wyniku nawałnic. W samych powiatach: łańcuckim, krośnieńskim i przeworskim odnotowano po ok. 150 interwencji. W związku ze skalą zgłoszeń w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łańcucie działał sztab kryzysowy dowodzony przez nadbryg. Pawła Fryszaka – zastępcę komendanta głównego PSP, który koordynował działania ratownicze na terenie województwa. Tymczasem w Małopolsce najwięcej interwencji do północy przeprowadzono w powiatach: brzeskim – 218, a następnie bocheńskim – 185 oraz tarnowskim – 49. „Działania strażaków dotyczą głównie uszkodzonych dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych, powalonych drzew blokujących przejazd oraz stwarzających zagrożenie” – zauważył rzecznik. w rejonie Brzeźnicy Brzeźnicy w powiecie bocheńskim, gdzie w tamtejszych lasach odbywał się obóz harcerski, kierownik podjąć decyzję o ewakuacji dwunaściorga dzieci i trzech osób dorosłych na plebanię do Poręby Sypytkowskiej. Ponadto doszło do około 100 uszkodzonych dachów, w tym: kościoła w Brzesku, gdzie uszkodzeniu uległo 60 m kwadratowych poszycia, szkoły w powiecie bocheńskim (uszkodzone około 100 m kwadratowych dachu), z kolei w powiecie tarnowskim doszło do zerwania połowy dachu budynku mieszkalnego. Natomiast w sprawie ulew zdarzeń odnotowano w województwach: podkarpackim – 388, dolnośląskim – 179, małopolskim – 152 i lubelskim – 101. W pozostałych regionach interwencje miały charakter lokalny.
Jednak w środę od północy do godz. 10:40 przybyły 421 kolejne zgłoszenia – poinformował na łamach Polskiej Agencji Prasowej w likwidacji, Najczęściej interweniowano w Warszawie oraz woj. mazowieckim, gdzie przeprowadzono 80 działań związanych z ulewnym deszczem. W woj. małopolskim odnotowano 74 zdarzenia pogodowe, w woj. śląskim – 71, podkarpackim – 53 oraz łódzkim – 45. Do zadań strażaków należało wypompowania wody z zalanych posesji i dróg, zabezpieczania wałów przeciwpowodziowych, ale także interweniowano przy usuwaniu powalonych i połamanych drzew oraz zabezpieczania uszkodzonych budynków. Po poniedziałkowych nawałnicach uszkodzonych zostało 300 budynków gospodarczych i mieszkalnych – w wielu przypadkach były to całkowicie zerwane dachy. Na Śląsku najwięcej zdarzeń przeprowadzono w Bielsku-Białej oraz powiecie bielskim – 34, a następnie w Częstochowie i powiecie częstochowskim – 17 oraz powiecie cieszyńskim – 14. drian Midor, starosta żywiecki, ogłosił dziś rano pogotowie przeciwpowodziowe w powiecie. Ma to związek z utrzymującymi się w regionie intensywnymi opadami deszczu prowadzącymi do wzrostu stanów wód na rzekach oraz niekorzystnych prognoz. Rzecznik władz powiatu poinformował, że pogotowie obowiązuje do odwołania. Na Podkarpaciu działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi, konarów i drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach, liniach energetycznych. W blisko 80 przypadkach pomagaliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i domach mieszkalnych” – powiedział st. bryg. Marcin Batleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
wtorek, 8 lipca 2025
Aktualna sytuacja pogodowa w Polsce
Temat: Sporo chmur, choć początkowo jeszcze dość pogodnie.
Data: 08.07.2025 r.
Miejsce: Polska
Kolejny dzień tygodnia jest dość zmiennym dniem, z tego powodu, że przez rejon Europy środkowej przemieszcza się ośrodek baryczny niskiego ciśnienia. Podrzuca nam bardzo dużą ilość chmur warstwowych i kłębiastych z opadami deszczu o różnej częstotliwości. Wszystko ma związek z przechodzeniem z południa Europy wydajnie opadowo niżu genueńskiego. Zbliżając się do Polski zarzuca nam bardzo dużą ilość chmur zwłaszcza na zachodzie i południowym-zachodzie Polski gdzie temperatura miejscami nie przekracza +16,+18 stopni. Natomiast na wschodzie gdzie temperatura miejscami sięga +25,+27 stopni zaznacza się zwiększona chwiejność atmosfery przekraczająca ponad 500-800 J/kg, LI -3,-1, wilgotność względna przekraczająca ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza przekraczająca 14-17 m/s powoduje że chmur warstwowych i kłębiastych nie brakuje z opadami deszczu przekraczającymi ponad 20-35 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekracza 40-60 kilometrów na godzinę oraz opady gradu. Jednocześnie tam dziś jest najwyższa temperatura. Dla odmiany najbardziej wilgotno i zimno jest na zachodzie i południowym-zachodzie kraju.
Na termometrach dziś w południe mieliśmy od +10,+13 stopni w Sudetach, po za tym od +16 do +23 stopni do +24,+26 stopni na wschodzie kraju.
Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:
https://www.weatheronline.pl/cgi-app/getpicture?/daten/sat/im09/2025/07/08/1830.jpg
Wiatr jest słaby i umiarkowany zmienny.
Sytuacja biometeo i drogowa jest dość niekorzystna.
poniedziałek, 7 lipca 2025
Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.
Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w II połowie miesiąca
Pogoda w czwartek i w piątek ma przynieść niewiele zmian. Czyli okresy pogodniejsze mają przemijać z zachmurzonymi z rodzaju warstwowego i k...
-
Najbliższa doba nie przyniesie nam w pogodzie znaczących zmian bo nadal ma być sporo chmur , niedużymi przejaśnieniami oraz rozpogodzeni...
-
Najbliższa doba przyniesie nam niestety w pogodzie spore załamanie, bo nie dość że już dzisiaj stopniowo ma zachmurzenia przybywać to je...
-
Najbliższe dni przyniosą nam pogodową kratkę , bo na niebie ma nie brakować chmur chociaż od czasu do czasu mogą one przeplatać się z pogod...