sobota, 30 listopada 2024

Prognoza pogody na nadchodzące dni w kraju na początku sezonu zimowego 2024/2025



 I część nowego tygodnia pogoda ma być dość zmienna. O ile początek tygodnia ma być nieco pogodniejszy i raczej nie przynosić wiele zjawisk typu deszczu czy śnieżyce to o tyle blisko połowy tygodnia może zaznaczyć się większe zachmurzenie z rodzaju niskiego i warstwowego z nieco większą ilością opadów deszczu i mżawki. Niektóre zjawiska mogą być dość intensywne. W górach natomiast nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem. Z kolei w [poniedziałek-wtorek mokro może być w najróżniejszych częściach naszego kraju). Pogoda więc ma być mało zimowa jak na początek okresu zimowego. Z powodu częstszych opadów nawet te nie związane z frontem atmosferycznym, który ma się pojawić w okolicy środy ma powodować że aura stanie się zgniła. Dodatkowo słaby wiatr i wilgoć może sprzyjać w występowaniu mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W niedzielę południe: od +3,+4 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +5 do +8 stopni do +9 stopni na południu naszego kraju. 

W poniedziałek południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południu kraju. 

We wtorek południe: od 0,+2  stopni w Sudetach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni blisko granicy z Niemcami. 

We środę południe: od 0,+1 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6 stopni lokalnie nad Morzem Bałtyckim.  

Wiatr ma słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

piątek, 29 listopada 2024

Zgnilizna pogodowa czyli poniżej +10 stopni oraz z chmurami.

 Temat: Sporo chmur oraz miejscami wilgotno za naszymi oknami. 

 Data: 29.11.2024 r.

 Miejsce: Polska 



 Ostatni dzień pracy jest z podziałem pogodowym czyli na pogodniejsze rejony dzielnic zachodnich i północnych gdzie za sprawą niżu z rejonu Niemiec przynosi liczne przejaśnienia a nawet krótkie momenty pogodnego nieba. Z kolei w województwach południowych i środkowych chmur warstwowych i kłębiastych jest więcej z występującymi opadami deszczu i mżawki. Z kolei w Karpatach zdarzają się opady deszczu ze śniegiem o niezbyt dużym natężeniu. Na terenach nieco wyżej położonych krajobrazy się zabieliły. Reszta Polski musi się uzbroić w cierpliwość aby pojawiły się warunki zimowe. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +1,+3 stopni w Karpatach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8 stopni na Pojezierzu Pomorskim. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/11/29/2030.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie z północy. 

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne. 

czwartek, 28 listopada 2024

Prognoza pogody weekendowa w kraju na przełomu jesieni i zimy 2024 r.



Koniec jesieni i początek zimy ma być dość zmienny w pogodzie. O ile dzień jutrzejszy ma być dużo bardziej pochmurny niż w trakcie weekendu, kiedy chmur niskich, warstwowych ma być bardzo sporo z przejściowymi opadami deszczu i mżawki a w górach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu to o tyle czas soboty i niedzieli ma przynieść zmniejszoną ilość wilgoć w powietrzu. Wówczas ma być więcej pogodnego nieba mimo że niewielki deszcz i mżawka zwłaszcza w dzielnicach południowych i wschodnich może występować. Z racji niewielkiego wiatru mogą występować miejscami mgły i zamglenia ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Nieco pogodniej ma być w trakcie weekendu kiedy przejaśnień ma być więcej niż w piątek. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od -4,-1 w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od 0,+1 stopni miejscami w Karpatach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +1,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południu kraju. 

W niedzielę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na południowym-zachodzie kraju.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być nieco lepsze w weekend niż jutro. 

środa, 27 listopada 2024

Zimne, choć bezśnieżne ale w miarę pogodne meteo newsy w Polsce

 Temat: Bardzo dużo pogodnego nieba oraz chłodno w kraju.

 Data: 27.11.2024 r. 

 Miejsce: Polska 



 Półmetek tygodnia jest dość pogodny z powodu działania ośrodków barycznych w rejonie Europy środkowej. Niestety z racji blisko końca listopada temperatury zostawiają nam wiele do życzenia z powodu trudności z przekroczeniem 10-stopniowej kreski. Tylko miejscami wysokie i średnie zachmurzenie występowało. Tylko pod koniec dnia więcej chmur mamy w dzielnicach zachodnich i północno-zachodnich, które mogą przynosić opady deszczu i mżawki o niezbyt dużym natężeniu. Z racji wilgotnego powietrza oraz rozpogodzeń pojawiła się wilgoć w postaci mgieł ograniczających widzialność poniżej 100-150 metrów. Temperatura odczuwalna była dużo niższa niż ta na termometrach.  

Na termometrach w południe mieliśmy od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/11/27/1745.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

wtorek, 26 listopada 2024

Prognoza pogody na kolejne w kraju przed grudniem.



Środa oraz czwartek mają być w miarę deszczowe z powodu działania układu barycznego niskiego ciśnienia wędrującego w pobliżu naszego kraju. Podrzucać ma nam bardzo duża ilość chmur warstwowych i kłębiastych z których mogą występować opady deszczu i mżawki. Mimo wszystko co jakiś czas mogą występować pogodniejsze momenty, choć ich ma być znacznie mniej. Przez ten czas miejscami może napadać ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy. natomiast wysoko w górach mogą występować opady deszczu ze śniegiem. Z racji wilgoci mogą się zdarzać występować mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. 

Na termometrach zobaczymy:

W środę rano: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 so +4 stopni do +5,+6 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 miejscami na południu kraju. 

W czwartek rano: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,=7 stopni na zachodzie kraju. 

W czwartek południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na Śląsku. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami nieco silniejszy przeważnie południowo-zachodni.

Warunki biometeo i drogowe mają być dostateczne. 

poniedziałek, 25 listopada 2024

Dość pogodne meteo newsy w Polsce i brak zimy

 Temat: Sporo pogodnego nieba i miejscami ponad +10 stopni. 

 Data: 25.11.2024 r. 

 Miejsce: Polska 



 Początek tygodnia jest dość pogodny z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia z nad wschodniej Europy. Dzięki niemu nie brakuje licznych przejaśnień oraz rozpogodzeń w stosunku do dnia wczorajszego. Prawie nigdzie nie notujemy żadnych opadów. Jedynie wieczorem blisko granicy z Niemcami może pojawić się nieco więcej warstwowych i średnich chmur jako zwiastun zbliżającego się frontu atmosferycznego do zachodniej części kraju. Po za tym nie brakowało słońca, chociaż nad ranem zdarzyły się zamglenia z racji dobowego wahania temperatury. 

Na termometrach w południe mieliśmy od +3,+5 stopni w Bieszczadach, po za tym od +7 do +12 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce: 

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/11/25/2115.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny południowy. 

Warunki biometeo są dostateczne a drogowe dobre.  

niedziela, 24 listopada 2024

Prognozy cieplejsze na początek nowego tygodnia.



Poniedziałek i wtorek mają być różne w pogodzie. O ile w poniedziałek przeważnie ma być pogodnie na przeważającym obszarze kraju z zachmurzeniem warstwowym i kłębiastym nie niosące żadnych opadów to o tyle we wtorek z zachodu na wschód ma wędrować chłodny front atmosferyczny nie przynoszące zimowej pogody. Przeważnie wówczas ma padać tylko deszcz i mżawka oraz pojawiać się spore zachmurzenie. Z racji niezbyt dużego wiatru od wieczoru do rana nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów. Nocami nawet mają przeważnie zaniknąć przymrozki. Wichur, ulew i innych groźnych zjawisk atmosferycznych nie przewiduje się !!! 

Na termometrach zobaczymy: 

W poniedziałek rano: od -3,-1 stopni w Karpatach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od +2,+4 stopni w rejonie Beskidu Niskiego, po za tym od +7 do +12 stopni do +14,+15 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek rano: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +2,+4 stopni w rejonie Beskidu Niskiego, po za tym od +5 do +8 stopni do +10,+11 stopni blisko granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby, umiarkowany przejściowo niezbyt silny przeważnie południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

sobota, 23 listopada 2024

Bardzo szare prognozy pogody na następne dni w kraju.



 I część nowego tygodnia ma być zmienna pogodowo czyli pogodniejsze nieba ma być przerywane zachmurzeniem kłębiastym i warstwowym z których mają pojawiać się opady deszczu i mżawki. Nie powinny to być jakieś szczególnie intensywne opady. Jutro początkowo w przedniej części frontu atmosferycznego (ciepłego) mogą występować opady mokrego śniegu przechodzące od zachodu w deszcz ze śniegiem i deszcz. Początkowo opady mogą być marznące powodujące gołoledź. Za frontem ma napływać cieplejsza masa powietrza. Po za tym ma być pogodniej choć z zachmurzeniem z ryzykiem pojawienia się nocno-porannych mgieł ograniczających widzialność i tylko co jakiś czas mogą pojawiać się wilgotne strefy z opadami deszczu i mżawki niż śniegu !!!

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -8,-5 stopni w Tatrach, po za tym od od -4 do 0 stopni do +2,+3 stopni na zachodzie kraju. 

W niedzielę południe: od -2,0 stopni w Karpatach, po za tym od +3 do +7 stopni do +8,+9 stopni blisko granicy z Niemcami. 

W poniedziałek południe: od +2,+4 stopni w Bieszczadach, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +1,+3 stopni w Bieszczadach, po za tym od +5 do +8 stopni do +9,+10 stopni na zachodzie kraju. 

W środę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 do +8,+9 stopni na zachodzie kraju.

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami nieco silniejszy zmienny.

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

piątek, 22 listopada 2024

Zmienne warunki pogodowe w ostatnim dniu pracy

 Temat: Przedostatni piątek jesieni pod znakiem powiewu zimowego.

 Data: 22.11.2024 r.

 Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień jest dość zmienny w pogodzie z powodu działania ośrodków barycznych niskiego ciśnienia w rejonie Danii oraz Skandynawii. Za sprawą ich wpływów oprócz pogodnego nieba nie brakuje chmur warstwowych i kłębiastych z których pojawiają się okresowe opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Miejscami zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim, wschodzie i południu zjawiska są dość intensywne. Ponadto krajobrazy się zabielają. Mimo wszystko nie brakuje przejaśnień w kraju. Niestety temperatury dodatnie oraz pogodniejsze niebo przyczyniają się do roztopów śnieżnych. 

Na termometrach w południe mieliśmy od -4,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2024/11/22/1830.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są dostateczne. 

 

czwartek, 21 listopada 2024

Prognoza pogody weekendowa w Polsce ostatnia w czasie sezonu jesiennego



Piątek oraz weekend mają być zmienne w pogodzie. Czyli pogodniejsze miejsca mają przemijać z zachmurzonymi z rodzaju warstwowego i kłębiastego. Przejściowo nie można wykluczyć opadów śniegu i śniegu z deszczem. Wszystko ma mieć związek z pojawieniem się plamy wilgoci w pobliżu naszego kraju. Okresami opady mogą być nieco intensywniejsze. Przy czym im bliżej niedzieli tym opady mają mieć bardziej charakter ciekły. Z kolei jutro najbardziej wilgotno ma być w dzielnicach południowych i centralnych. W sobotę natomiast początkowo może popadać w dzielnicach zachodnich i północnych a następnie w głębi kraju a w niedzielę rozpadać się może w wielu regionach naszego kraju związane z ciepłym frontem atmosferycznym. W nocy i nad ranem lokalnie nie można wykluczyć mgieł, które mogą osadzać szadź. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od -7,-4 stopni w Tatrach, po za tym od -3 do 0 stopni do +2,+3 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +3 stopni do +4 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na Pomorzu Zachodnim. 

W niedzielę południe: od -3,-1 stopni w Bieszczadach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni blisko granicy z Niemcami. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany oraz niezbyt silny południowy i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne. 
 

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w II połowie miesiąca

Pogoda w czwartek i w piątek ma przynieść niewiele zmian. Czyli okresy pogodniejsze mają przemijać z zachmurzonymi z rodzaju warstwowego i k...