Podczas kolejnych dni tygodnia ma przynieść zdecydowaną poprawę pogody. Za wszystko będzie odpowiedzialny zatoka podwyższonego ciśnienia w pobliżu Europy środkowej. Dlatego opadów i innych zjawisk ma być zdecydowanie mniej niż ostatnio. Ponadto jeśli chodzi o opady atmosferyczne to te mogą występować w trakcie nocy najbliższej miejscami na północy kraju (dość intensywne). Ale to nie mają być tak intensywne opady jak dziś czy podczas minionej nocy. Wtedy okresowo padało bardzo ulewnie (łącznie miejscami spadło na południu kraju ponad 50-70 litrów wody na każdy metr kwadratowy). Doszło do licznych zalań i potopień spowodowanymi intensywnymi zjawiskami opadowymi. Ponadto za chmur ma pokazać się Słońce, który zwiększy temperaturę odczuwalną po bardzo zimnym poniedziałku oraz zacznie wysuszać wszystko. Niestety tyle wilgoci mieliśmy przez ostatnią dobę i dlatego rozpogodzenia zaowocują tym, że poziom wilgoci zacznie opadać bardzo szybko. Sytuacja hydrologoczna może się na razie trochę poprawić. Jeśli w najbliższych dniach popada to tylko jutro miejscami na południu, wschodzie czy zachodzie kraju w niewielkich ilościach a pojutrze raczej w dzielnicach zachodnich Polski.
Na termometrach zobaczymy:
We wtorek rano: od +6,+10 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni na północy kraju.
We wtorek południe: od +13,+16 stopni w Tatrach, po za tym od +18 do +22 stopni do +23 stopni na południu i zachodzie kraju.
We środę południe: od +14,+17 stopni w Tatrach, po za tym od +20 do +23 stopni do blisko +24 stopni miejscami na południu kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zachodni i północno-zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być korzystniejsze niż wczoraj i dzisiaj .