Ostatni weekend sierpnia ma nam się zapowiadać w pogodzie pod znakiem urozmaicenia nie tylko pod względem aury ale również termicznym, ponieważ o ile jutro kontrastów ma być niewiele i tylko miejscami zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim i przy granicy z Niemcami ma się chmurzyć niebo niosące okresowe opady deszczu a w tym ostatnim z powodu zwiększonej niestabilności ponad 500-800 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powierza ponad 10-13 m/s nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych z opadami rzędu 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 45-60 kilometrów na godzinę i do 1-2 centymetrów grad po za tym ma być pogodnie i bez opadów to w sobotę i w niedzielę regiony południowe i wschodnie mają zostać w zasięgu cieplejszych mas powietrza z południa doprowadzające do tego że temperatury przekroczą +30 stopni Celsjusza a w niedzielę na południowym-wschodzie może się zdarzyć temperatura +32,+34 stopni a dzielnice zachodnie i północne pozostanie w zasięgu zimniejszych mas powietrza z północy i północnego-zachodu gdzie temperatury mogą nie przekroczyć +15,+19 stopni zwłaszcza w niedzielę gdzie na zachodzie może być niebo szczelnie zakryte chmurami z opadami deszczu. Tymczasem w sobotę początkowo w pasie południowy-zachód przez centrum po północny-wschód kraju niebo może się chmurzyć z występującymi opadami deszczu o charakterze ciągłym odsuwające się po nasz kraj ustępujące rozpogodzeniom i dopiero pod wieczór niebo znowu może się chmurzyć z ryzykiem występujących opadów deszczu i burz na południu, południowym-zachodzie po centrum kraju. W niedzielę natomiast w pasie Pomorze po zachód kraju niebo ma być mocno zachmurzone z towarzyszącymi opadami deszczu, które mogą być intensywne ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy to na wschodzie i południu w tym środkowym-wschodzie ma nie brakować pogodnego nieba z powodu mniej wilgotnego powietrza w tamtych regionach kraju. Niestety dobra passa pogody może nie potrwać długo z powodu zwiększonego zwiększonej niestabilności powietrza przekraczającej ponad 1500-2000 J/kg, LI poniżej -4,-2, wilgotności względnej przekraczającej 50-70 % oraz przepływie powietrza ponad 15-23 m/s oraz zafalowania na froncie może zainicjować konwekcją z opadami rzędu ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatru w porywach przekraczający 80-110 kilometrów na godzinę oraz gradu o średnicy ponad 3-5 centymetrów średnicy. Komórki konwekcyjne mogą się łączyć w nieco większe układy z wbudowaną linią szkwału z ryzykiem sygnatury bow-echo niosące wielkie podmuchy wiatru.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15,+17 stopni na Pomorzu.
W piątek południe: od +17,+19 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +20 do +24 stopni do +25,+26 stopni na południowym-zachodzie kraju
W sobotę rano: od +9,+11 stopni na północnym-wschodzie kraju po za tym od +12 do +15 stopni do +16,+17 stopni na zachodzie kraju.
W sobotę południe: od +16,+19 stopni na północnym-wschodzie kraju, po za tym od +22 do +26 stopni do +27,+29 stopni na południowym-wschodzie kraju.
W niedzielę południe: od +14,+18 stopni w pochmurnym zachodzie i północnym-zachodzie kraju, po za tym od +23 do +28 stopni do +31,+33 stopni na południowym-wschodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji gwałtowniejszy zmienny.
Warunki biometeo będą niekorzystne a drogowe utrudnione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)