czwartek, 8 lipca 2021

Prognoza weekendowa czyli najpierw burzowo i jeszcze gorąco, potem spadek temperatury i mało zjawisk



Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend w pogodzie ma się rysować pod znakiem podziału czyli o ile jutro na zachodzie i północnym-zachodzie kraju ma być zdecydowanie chłodniej z chmurami w tym przejaśnieniami po prawdopodobniej wilgotnej i burzowej nocy z czwartku na piątek w tych regionach naszego kraju z temperaturami spadającymi poniżej +22 ,+25 stopni w trakcie jutrzejszego dnia to o tyle na południu, wschodzie oraz w centrum ma być jeszcze na termometrach +32,+35 stopni gdzie front dotrze najpóźniej. Właśnie na tym obszarze w piątek zaznaczy się zwiększona niestabilność atmosfery przekraczająca ponad 2000-3500 J/kg, LI poniżej -4,-2, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-22 m/s może zaowocować głęboką konwekcją z opadami przekraczającymi ponad 30-50 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 80-120 kilometrów na godzinę a średnica gradzin przekraczać 5-7 centymetrów. W sobotę z kolei blisko granic wschodnich i granicy ze Słowacją może pojawić się zwiększona niestabilność ponad 1000-1500 J/kg, LI poniżej -2,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 10-15 m/s może przynieść konwekcję z opadami przekraczającymi ponad 20-30 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę i grad o średnicy do 2-4 centymetrów średnicy. W niedzielę z kolei ponownie burz może nie brakować w regionach południowych, środkowych w tym wschodnich gdzie przy niestabilność przekraczającej 2000-3000 J/kg, LI poniżej -3,-1, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływie powietrza ponad 12-16 m/s może nieść konwekcję z opadami przekraczającymi ponad 25-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy, wiatr w porywach przekraczający ponad 70-90 kilometrów na godzinę oraz opady gradu o średnicy 3-5 centymetrów. Pojedyncze komórki mogą się łączyć w nieco bardziej zorganizowane układy z konkretnymi sumami opadowymi. Po za tym ma być pogodnie ze zmiennym zachmurzeniem. 

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od +13,+15 stopni na Pojezierzu Pomorskim, po za tym od od +16 do +19 stopni do +20,+22 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W piątek południe: od +20,+23 stopni na zachodzie kraju (lokalnie może być chłodniej), po za tym od +26 do +32 stopni do +33,+34 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W sobotę rano: od +10,+12 stopni w Sudetach, po za tym od +14 do +17 stopni do +18,+19 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

W sobotę południe: od +18,+21 stopni w Tatrach, po za tym od +23 do +26 stopni do +27,+29 stopni na krańcach wschodnich. 

W niedzielę południe: od +21,+23 stopni w Sudetach, po za tym od +25 do +29 stopni do +30,+31 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w konwekcji silniejszy zmienny.

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne.









       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)

Meteo newsy różnorodne dzisiejszego dnia

 Temat: Sporo chmur, drobne przejaśnienia oraz okresowe opady.   Data: 19.11.2024 r.  Miejsce: Polska   Wtorek jest dość zmienny w pogodzie ...