Kolejne dni czyli końcówka lutego oraz początek nowego miesiąca marzec mają się zapowiadać pod znakiem niestety spadków temperatur spowodowane nie tylko pogodnym niebem ale również napływami zimniejszych mas powietrza. Wszystko ma mieć związek z pojawieniem się układów barycznych wysokiego ciśnienia rozpraszające strefy opadowe nad naszym krajem skutkujące dużymi amplitudami dobowymi temperatur. Z racji obniżeń temperatury poniżej -10,-7 stopni na wysokości 850 hPa nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem, śniegu oraz krupę śnieżną. Opady mają się ograniczyć przede wszystkim do dzielnic blisko graniczących ze Słowacją (niedziela/poniedziałek). Po za tym ma być sucho i raczej bez opadów. Biorąc pod uwagę słaby przepływ powietrza oraz nieszczęsnego paleniem piecem zwłaszcza na terenach wiejskich może zaowocować wzrostem poziomu zanieczyszczeń w powietrzu. Nie można wykluczyć również mgieł ograniczające widzialność w tym osadzać szadź.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od -10,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do 0 stopni do +1,+2 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W niedzielę południe: od -3,0 stopni w Tatrach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie kraju.
W poniedziałek południe: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.
We wtorek południe: od -3,0 stopni w Bieszczadach, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie Polski.
W środę południe: od -2,0 stopni w Tatrach i Bieszczadach, po za tym od +2 do +4 stopni do +5,+6 stopni na zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.
Warunki biometeo i drogowe powinny być dość dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)