Piątek oraz weekend pogoda ma nie przynosić zbytnio znaczących zmian czyli nadal być dość pogodnie a na termometrach miejscami przekraczać +30 stopni. Ponadto może się zdarzyć że nie zobaczymy w tym czasie ani jednej kropl deszczu czy też nie usłyszymy grzmotu. W zamian tego okres może być przedłużeniem lata. Tylko z powodu wydłużającej się nocy zwłaszcza na pojezierzach, zastoiskach, w rejonach podgórskich mogą rozwijać się mgły ograniczające widzialność poniżej 250-350 metrów. Więc warto będzie korzystać z panującej pogody, ponieważ z biegiem tygodni aura będzie nas stopniowo zbliżać do okresu zimowego czyli czasu w którym notuje się najniższe średnie temperatury. Po drodze możemy doświadczać nocnych przymrozków, mgieł oraz opadów mieszanych zwłaszcza podczas ochłodzeń. Wszystko będzie zależało od wzoru pogodowego.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od +6,+9 stopni w Tatrach, po za tym od +12 do +16 stopni do +17,+18 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W piątek południe: od +20,+23 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +28 stopni do +29,+30 stopni na zachodzie kraju.
W sobotę południe: od +21,+23 stopni w Tatrach, po za tym od +25 do +29 stopni do +30,+31 stopni na zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od +21,+24 stopni nad Morzem Bałtyckim, po za tym od +25 do +29 stopni do +30,+32 stopni na zachodzie i południowym-zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków.
Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)