Kolejne dni czyli I część nowego tygodnia ma przynosić stopniową poprawę pogody z powodu działania układu barycznego wysokiego ciśnienia, który znajdować ma się na północny-wschód od naszego kraju. Zapewniać ma nam przeważnie bezopadową aurę. Jedynie jutro jeszcze na południu i wschodzie może być sporo chmur z rodzaju kłębiastego oraz warstwowego z powodu odchodzącego pofalowanego frontu atmosferycznego z okresowymi opadami deszczu. Lokalnie nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych. Ale z biegiem czasu ma zacząć wycofywać się po za granice naszego kraju. W jego miejsce ma się pojawić sporo rozpogodzeń oraz więcej Słonecznych momentów. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza oraz wilgoci pozostawionej po opadach może sprzyjać rozwojowi mgieł ograniczających widzialność poniżej 150-250 metrów. Tylko noce mogą być chłodne z powodu skracania się dnia.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +6,+8 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +14 stopni do +15 stopni na Roztoczu.
W niedzielę południe: od +8,+11 stopni w Tatrach, po za tym od +12,+15 stopni w pasie centrum po południe naszego kraju, po za tym od +16 do +20 stopni do +21,+22 stopni w centrum kraju.
W poniedziałek południe: od +16,+18 stopni w Karpatach, po za tym od +19 do +22 stopni do +23,+24 stopni w pasie centralnym kraju.
We wtorek południe: od +20,+23 stopni w Tatrach, po za tym od +24 do +27 stopni do +28 stopni w centrum kraju.
We środę południe: od +20,+23 stopni miejscami w Sudetach i w Tatrach, po za tym od +24 do +27 stopni do +28,+29 stopni w centrum kraju. Lokalnie może być koło +30 stopni.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków.
Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)