Sobota i niedziela może bardzo się różnić od siebie w pogodzie. O ile w dniu jutrzejszym przeważnie ma być pogodnie to i na ogół bez opadów to o tyle pojutrze chmur z rodzaju warstwowego oraz kłębiastego może być dużo więcej oraz występować okresowe opady deszczu i mżawki. Okresami zjawiska mogą być dość intensywne. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów atmosferycznych to jutro przeważnie tylko padać może na zachodzie kraju, miejscami na północy oraz nad Morzem Bałtyckim. Potem ma się przejaśniać oraz wypogadzać. Ale poprawa aury może nie potrwać zbyt długo ponieważ w niedzielę znów chmur może być dużo więcej z występującymi opadami deszczu. W tym dniu rozlać może się na dobre w wielu regionach naszego kraju. Z powodu silniejszego wiatru mgieł ma być w tym czasie bardzo niewiele.
Na termometrach zobaczymy:
W sobotę rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +10,+11 stopni na krańcach północno-wschodnich.
W sobotę południe: od +4,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +14 stopni do blisko +15 stopni blisko granicy z Ukrainą.
W niedzielę rano: od +2,+3 stopni na Podlasiu, po za tym od +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni na południowym-zachodzie kraju.
W niedzielę południe: od +1,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +12 stopni do +14,+15 stopni na południowym-zachodzie kraju.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy południowo-zachodni i południowy.
Warunki biometeo i drogowe mają być gorsze w niedzielę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)