Czwartek i piątek mają być bardziej deszczowe niż podczas ostatnich tygodni. Wszystko ma mieć związek z przechodzeniem niżu od strony Morza Śródziemnego. Ma stopniowo zyskiwać na intensywności. Jednocześnie zmierzając nad nasz kraj ma powodować podział pogody. O ile w jednych regionach na termometrach ma być poniżej +10 stopni oraz występować opady deszczu o charakterze ciągłym. Przy czym najcieplej ma być na wschodzie kraju gdzie na termometrach ma być powyżej +23,+25 stopni oraz nieco więcej pogodnego nieba. Natomiast na zachodzie i południowym-zachodzie gdzie często ma padać to nie można wykluczyć temperatur nie przekraczających +8,+10 stopni. Między dwoma strefami nie można wykluczyć przejaśnień. W południowo-zachodniej ćwiartce nie można wykluczyć że w tym czasie może napadać ponad 30-60 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Dlatego w tych regionach należy pamiętać o cieplejszych ubraniach aby nie zachorować !!!
Na termometrach zobaczymy:
W czwartek rano: od +5,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni w centrum i na wschodzie kraju.
W czwartek południe: od +8,+10 stopni w Sudetach, po za tym od +13 do +20 stopni do +23,+25 stopni w regionach wschodnich.
W piątek rano: od +5,+7 stopni w Sudetach, po za tym od +10 do +13 stopni do +14,+15 stopni na wschodzie i nad Morzem Bałtyckim.
W piątek południe: od +7,+10 stopni miejscami na południowym-zachodzie kraju, po za tym od +13 do +20 stopni do +24,+26 stopni w regionach wschodnich.
Wiatr ma być słaby, umiarkowany okresami silniejszy ze zmieniających się kierunków.
Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania oraz dzieleniami się relacjami ze strony pogody. Bardzo gorąco zapraszam :)