niedziela, 18 października 2020

Zdjęcia jesienne z sezonu 2020 na terenie powiatu Krakowskiego +opis pogody.

Temat: Fotografia krajobrazu jesienne z roku oraz notatka pogodowa.

Data: 18.10.2020 r.

Miejsce: Polska 


Dzisiejszy dzień przynosić ma nam w kraju zmienną pogodę czyli ma nie brakować chmur na niebie z przejaśnieniami oraz rozpogodzeniami z przejściowymi opadami deszczu i mżawki, które miejscami zwłaszcza na północy kraju mogą mieć dość znaczące natężenie, choć bez ulew. Ponadto z powodu zaostrzonego gradientu temperatur oraz temperatur poniżej -2,0 stopni na wysokości 850 hPa nie można wykluczyć krótkotrwałego opadu krupy śnieżnej, deszczu ze śniegiem oraz małego gradu zwłaszcza blisko Warmii i Mazur po Pomorze. Po za tym raczej mają to być ciekłe opady co przy bardzo niskich wskazaniach na termometrach zwiększać będą odczucie zimna. Na termometrach w południe zobaczymy marne wartości bo od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na zachodzie kraju. Wiatr mamy mieć słaby i umiarkowany zachodni i południowo-zachodni. Warunki biometeo pozostaną niekorzystne. 

Aby poprawić nastrój Wszystkim podrzucam parę jesiennych fotek z sezonu 2020 r:

















sobota, 17 października 2020

Prognoza na nadchodzące dni kraju na przełomie II i III dekady miesiąca



Kolejne dni czyli przełom II i III dekady października pogoda ma się podzielić na sektory czyli na pochmurną i deszczową niedzielę oraz poniedziałek na przeważającym obszarze kraju gdzie chmur ma nie brakować z występującymi opadami deszczu i mżawki utrudniające przyrosty temperatur w ciągu dnia ponad +10 stopni. Ponadto przejaśnień ma nie być szczególnie dużo czy rozpogodzeń oraz na pogodniejszy wtorek praktycznie w całym kraju pomimo chmur średnich czy warstwowych na niebie nie powinien występować żaden opad atmosferyczny i podziałową środę kiedy o ile na południu powinno być pogodnie to na zachodzie, północy i częściowo chmur ma być sporo z opadami deszczu (które przejściowo mogą być dosyć znaczące). Ponadto noce i poranki z powodu wilgotności względnej przekraczającej 60-70 % oraz niewielkiego przepływu powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. W niedzielę oraz w poniedziałek prawdopodobnie może wystąpić deszcz ze śniegiem oraz krupa śnieżna z powodu obniżenia izotermy 0 stopni osiągająca poniżej -2,-1 stopni na wysokości 850 hPa i to w dodatku krótkotrwale i o żadnej zimie nie będzie mowy z powodu dodatnich temperatur powodujące zdradliwe powietrze.  

Na termometrach zobaczymy:

W niedzielę rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do -8 stopni do około +9,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W niedzielę południe: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni do +10,+11 stopni na północnym-zachodzie kraju. 

W poniedziałek rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do około +8 stopni nad Morzem Bałtyckim i punktowo na południu Polski.  

W poniedziałek południe: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +10 stopni do +11,+12 stopni na zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od +5,+7 stopni w Tatrach, po za tym od +9 do +13 stopni do +14,+16 stopni na południu kraju. 

W środę południe: od +6,+8 stopni w Tatrach, po za tym od +10 do +15 stopni do +16,+18 stopni na południu kraju. Nie można wykluczyć że punktowo temperatura może wzrosnąć do +20 stopni przy fenie. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany w połowie tygodnia możliwe zjawiska fenowe zachodni, południowo-zachodni i południowy. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną niekorzystne.         

piątek, 16 października 2020

Bardzo zimne newsy pogodowe pod koniec tygodnia

Temat: Bardzo daleko do normy o tej porze roku w tym nadal wilgotno.

Data: 16.10.2020 r.

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień przynosi nam w kraju kolejną strefę opadów atmosferycznych w postaci deszczu i mżawki o zmiennej intensywności wkraczająca od południa na północ kraju wywołane ośrodkiem niskiego ciśnienia na południe od naszego kraju czyli z rejonu Węgier. Jednocześnie wyże Skandynawsko-Atlantyckie będą skutecznie blokowały wejście w głąb kraju.  Lokalnie są bardziej znaczące choć bez dużych ulew tak jak ostatnio. Najbardziej wilgotnymi obszarami są dziś regiony południowe i zachodnie a po za tym mamy trochę przejaśnień choć na czyste bezchmurne niebo trudno będzie na nie liczyć z powodu frontowego nieba. Noc i poranek miejscami był mglisty ograniczający widzialność poniżej 200-300 metrów. Na termometrach w południe mieliśmy od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni w regionach zachodnich.  Czyli jest bardzo zimno jak na tę porę roku. Na poważniejsze ocieplenie przyjdzie nam czekać co najmniej parę dobrych dni. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/10/16/1330.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany północno-zachodni i północny. 

Warunki biometeo i drogowe są bardzo fatalne.    

czwartek, 15 października 2020

Prognoza pogody weekendowa w II połowie października

 


Nadchodzący weekend w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem zmiennej pogody, ponieważ na południe i południowy-wschód od naszego kraju mają znajdywać się układy obniżonego ciśnienia przynoszącymi kolejne porcję opadów deszczu, mżawki a z powodu obniżonej izotermy 0 stopni osiągający wartość poniżej -3,-1 stopni na wysokości 850 hPa może zaowocować opadami deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej zwłaszcza w górach i gdzie nie gdzie w Polsce. Na razie nie zobaczymy zimowych krajobrazów z powodu dodatnich temperatur. Niestety będzie też lodowato z powodu nie przekroczenia temperatur powyżej +10-stopniowej kreski. Ponadto wysoko w górach może padać śnieg i kto wie czy krajobraz na chwilę się nie zabielą z powodu temperatur oscylujących pobliżu 0 stopni, więc warunki pieszo i turystyczne będą mocniej utrudnione z powodu oblodzonych tras oraz śliskich poboczych stoków. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów atmosferycznych to jutro częściej mają to być południowe i zachodnie, w sobotę w południowej połowie kraju a w niedzielę prawie w całej Polsce. Noce i poranki przejściowo mogą być mgliste !!!

Na termometrach zobaczymy: 

W piątek rano: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym +4 do +8 stopni do +9,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+13 stopni na Pomorzu. 

W sobotę rano: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+10 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni na krańcach zachodnich kraju. 

W niedzielę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni do około +10 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany północny i północno-wschodni skręcający na północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną niekorzystne     

środa, 14 października 2020

Prognoza pogody na ostatni dni pracy w połowie października

 


Nadchodące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem zmiennego zachmurzenia na niebie z występującymi opadami deszczu i mżawki o niedużym natężeniu. Tak naprawdę padać może w najróżniejszych regionach naszego kraju przy czym najczęściej na południu i zachodzie naszego kraju, które chwilami mogą mieć niezbyt intensywne natężenie. Dodatkowo temperatura ma przeważnie kształtować się poniżej +10 stopni a w górach spadać poniżej +5 stopni i na szczytach nie można wykluczyć opadów mieszanych . Wszystko ma być związane z układami niskiego ciśnienia na wschód i południe od naszego kraju utrzymujące w dalszym ciągu paskudną aurę a niebie. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów utrzymujące się co najmniej poranka. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -2,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +10,+12 stopni na Pomorzu. 

W czwartek południe: +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do +12,+13 stopni na zachodzie kraju. 

W piątek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +7 stopni do +8,+10 stopni na Pomorzu.

W piątek południe: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +7 do +11 stopni do około +12 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie północny i północno-wschodni. 

Warunki biometeo i drogowe pozostaną fatalne. 

wtorek, 13 października 2020

Bardzo zimne, wilgotne nawet miejscami śnieżne newsy pogodowe

Temat: Wielki niedobór babiego lata czyli lodowato, mokro oraz przewaga chmur na niebie.

Data: 13.10.2020 r. 

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień przynosi nam kontynuację wielkiej niepogody z wczoraj czyli z układami niskiego ciśnienia wędrującymi z nad Bałkanów w stronę Polskę podsyłający nie tylko ulewne opady atmosferyczne ale również opady białego śniegu w tym wyjątkowo niskie wskazania na termometrach czyli na termometrach mieliśmy od -3,-1 stopni wysoko w górach, po za tym od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni w strefie ciągłych opadów atmosferycznych do +12,+14 stopni na wschodzie kraju. Najpogodniej dziś mieliśmy w pasie Pomorza po zachodnie krańce kraju. Z kolei najbardziej wilgotno mamy pasie od północnego-wschodu przez centrum po południe kraju gdzie miejscami napadało dziś ponad 30-40 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Z powodu zwiększonego przepływu powietrza mgieł nie było prawie wcale. Temperatury zdecydowanie są daleko poniżej normy jak na obecną porę roku a na terenach ponad 1000 m.n.p.m ledwo przekracza ponad 0 stopni. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia kraju:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2020/10/13/1530.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany północny/północno-wschodni a na wschodzie wschodni.

Warunki biometeo i drogowe są bardzo fatalne.   

poniedziałek, 12 października 2020

Bardzo lodowata prognoza pogody w tym bardzo wilgotna a nawet wietrzna co to znaczy ?

 


Nadchodzące dni w naszym kraju pogoda ma się kształtować pod znakiem sporego zachmurzenia kraju w tym z opadami deszczu, które mogą mieć nawalny charakter z powodu przechodzenia ośrodka niżowego przez Polskę spowodowane nasyceniem wilgoci z nad rejonu Zatoki Genueńskiej (czyli wyparowaniem z nad zbiornika morskiego energii cieplnej zasilające chmury dodatkową wilgocią) wędrujący na północ i północny-wschód w stronę naszego kraju podrzucające więcej opadów atmosferycznych. Dlatego przez te najbliższe dni będą w naszym kraju bardzo deszczowe a na dodatek z powodu zagęszczenia się izobarów nad naszym krajem zwiększonego przepływy powietrza, które w pasie od Pomorza po zachodnią część kraju może przekraczać 70-90 kilometrów na godzinę a nad Morzem Bałtyckim ponad 100-110 kilometrów na godzinę (zwłaszcza w II części dnia jutro oraz w środę). Biorąc pod uwagę cyrkulację północną może dojść do wpychania się wody w głąb lądu podnoszące poziom rzek blisko zbiornika morskiego. Noce i poranki nie powinny być szczególnie mgliste z powodu większego przepływu powietrza. Najczęściej wilgotno ma być w dzielnicach południowych, centralnych i na południowym-zachodzie kraju gdzie często ma lać a temperatura ma nie przekraczać +6,+8 stopni. Suma opadów atmosferycznych może przez ten okres przekroczyć 50-70 litrów wody na każdy metr kwadratowy. Niestety przez te dni porządnie zmarzniemy, więc trzeba będzie się ciepło ubrać by nie być podatnym na choroby i przeziębienie zwłaszcza w połączeniu z koronawirusem wpływające niekorzystnie na nasze zdrowie !!!  

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +10,+11 stopni na wschodzie kraju. 

We wtorek południe: od +2,+4 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni w strefie ciągłych opadów atmosferycznych do +13,+15 stopni na krańcach wschodnich. 

W środę rano: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do +11,+13 stopni na północnym-wschodzie kraju.  

W środę południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +10 stopni do +13,+15 stopni na północnym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami mocniejszy w porywach przekraczający 70-90 kilometrów na godzinę a nad Morzem Bałtyckim ponad 100 kilometrów na godzinę ze zmieniających się kierunków.     

Sytuacja biometeo i drogowa ma być fatalna. 

niedziela, 11 października 2020

Bardzo zimno wszędzie przeważnie z zachmurzeniem oraz nieco pogodniejsze miejsca

Temat: Dominacja chmur na niebie oraz miejscami wilgotno na południu i wschodzie kraju. 

Data: 11.10.2020 r.

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień ma przynieść niestety zdecydowany spadek na termometrach i to w całej Polsce, ponieważ praktycznie nigdzie nie zobaczymy na termometrach +15,+20 stopni a tylko poniżej +10 stopni i to przy zachmurzonym niebie przynoszącymi na południu i wschodzie wilgotne powietrze zwiększające odczuci zimna na nasze ciało. Wszystko ma być spowodowane strefami wędrującymi z południa Europy na północ z odbiciem lekko na zachód niosący aurę bardziej typową na okres przedzimowy a nie żeli piękną kolorową złotą Polską jesień. Nieco pogodniej ma być na zachodzie i północy kraju gdzie nie powinno padać ale na termometrach ledwo ma być +12,+14 stopni po za tym ma marne od +4,+6 stopni w Tatrach a tak przeważnie na od +7 do +10 stopni nieco cieplej na wschodnich krańcach również tylko niecałe +15 stopni. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/vm09/2020/10/11/0730.jpg 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków.

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.   

sobota, 10 października 2020

Prawdopodobnie ostatni ciepły dzień w tym roku



Nadchodzące dni w naszym kraju prawdopodobnie czeka nas zdecydowany spadek temperatury, ponieważ z północy zacznie napływać zimne powietrze obniżające skutecznie temperaturę w naszym kraju i raczej możemy zapomnieć o pogodzie do której przywykliśmy czyli do temperatur przekraczających ponad +20 stopni oraz tych zbliżających do +25 stopni przy sporej ilości słonecznego nieba. Dodatkowo z południa i południowego-wschodu mają przemieszczać układy niskiego ciśnienia podsyłające nam sporą porcję ulew a wysoko w górach śnieżyce, którego może napadać ponad 30-50 centymetrów zwłaszcza w Tatrach z powodu obniżenia temperatury poniżej -3,0 stopni na wysokości 850 hPa. Niestety jutro na południu i wschodzie należy się liczyć ze sporym zachmurzeniem przynoszący opady deszczu i mżawki o zmiennym natężeniu. Z kolei w poniedziałek i we wtorek na wschodzie, południu i w centrum a w środę dodatkowo również na zachodzie należy się liczyć z układem niskiego ciśnienia z południowego-wschodu wędrujący w głąb naszego kraju w postaci potężnie mocnego deszczu a niektóre z nich mogą mieć nawalny charakter i przesuwać się stopniowo na zachód kraju. Gdybyśmy mieli grudzień-luty to w wielu regionach zamiast deszczu sypałby śniegiem przy temperaturze poniżej 0 stopni tworzące pokrywę śnieżną ponad 40-60 centymetrów co by przypominałoby typową Polską zimę a nie żeli jego zupełny brak. Teraz z powodu że mamy październik to niestety przynosić może temperatury z trudem przekraczający +10 stopni w towarzystwie deszczu, który ma zwiększać odczucie zimna na nasze organizmy. Aura zdecydowanie nie będzie zachęcała do wyjścia na zewnątrz z powodu wilgoci w powietrzu a w połowie tygodnia z powodu zagęszczenia się izobarów może zaowocować zwiększonym przepływie powietrza w porywach przekraczający 60-80 kilometrów na godzinę. Noce i poranki przejściowo mogą zapisać się jako mgliste ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów. Do wtorku najlepsza pogoda ma być na zachodzie i Pomorzu gdzie niebo często ma się przejaśniać.
Na termometrach zobaczymy:
W niedzielę rano: od +3,+4 stopni na zachodzie Sudetów, po za tym od +6 do +10 stopni do +12,+13 stopni na wschodzie kraju. 
W niedzielę południe: od +5,+7 stopni w Tatrach i miejscami +8,+10 stopni na południu kraju, po za tym od +11 do +14 stopni do około +15 stopni na wschodzie kraju. 
W poniedziałek rano: od +4,+5 stopni w Sudetach, po za tym od +6 do +10 stopni do +11,+12 stopni przy wschodniej granicy. 
W poniedziałek południe: od +3,+5 stopni w Tatrach, po za tym od +6 do +9 stopni w strefie ciągłych opadów deszczu, na zachodzie od +11 do +14 stopni na zachodzie kraju do +15,+16 stopni na południowym-wschodzie kraju.  
We wtorek południe: od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni w pasie ciągłych opadów, po za tym od +10 do +13 stopni 
We środę południe: od 0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +5 do +9 stopni w strefie ciągłych opadów atmosferycznych na południu i zachodzie kraju, po za tym do +12,+14 stopni na północy kraju. 
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przejściowo ma być silniejszy zmienny. 
Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 


       

piątek, 9 października 2020

Prognoza pogody weekendowa kolejna w tym miesiącu



 Nadchodzący weekend w Polsce pogoda ma się kształtować pod wpływem układu niskiego ciśnienia z rejonu z rejonu Dani i częściowo Skandynawii blokowane przez ośrodki podwyższonego ciśnienia na wschodzie Europy i nad Oceanem Atlantyckim sprowadzające wilgoć do naszego kraju w postaci opadów deszczu i mżawki, które chwilami mogą mieć znaczące natężenie. Co prawda gwałtownych burz się nie spodziewamy ale za to ma nastąpić zdecydowany spadek na termometrach i nie można wykluczyć że jak się zaznaczą bardziej ciekłe opady atmosferyczne to temperatura może nie przekroczyć +8,+10 stopni co jak na tę porę roku będzie bardzo niską wartością na termometrach. Jeśli chodzi o obszar występowania opadów atmosferycznych to jutro należy się ich spodziewać w dzielnicach zachodnich i północnych w trakcie najbliższej nocy z piątku na sobotę w pasie od północnego-wschodu przez centrum kraju po południe a w trakcie niedzieli na południu i wschodzie. Chwilami mogą to być nieco solidne opady utrudniające warunki na drogach. Dodatkowo mogą występować mgły ograniczające widzialność poniżej 200-300 metrów z powodu mniejszego przepływu powietrza oraz wysokiej wilgotności względnej w atmosferze. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od +5,+7 stopni, po za tym od +8 do +12 stopni do +13,+14 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od +10,+13 stopni w Tarach, po za tym od +14 do +18 stopni do +19,+20 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W niedzielę rano: od +4 do +8 stopni na zachodzie kraju do +10,+12 stopni na wschodzie kraju. 

W niedzielę południe: od +4,+6 stopni w Tatrach po za tym od +8 do +12 stopni do +14,+16 stopni na wschodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany zmienny.

Warunki biometeo i drogowe pozostaną pogorszone.      

Meteo newsy różnorodne dzisiejszego dnia

 Temat: Sporo chmur, drobne przejaśnienia oraz okresowe opady.   Data: 19.11.2024 r.  Miejsce: Polska   Wtorek jest dość zmienny w pogodzie ...