Nadchodzące dni czyli piątek oraz okres weekendowy przynieść ma nam lekkie ochłodzenie w kraju spowodowane układami wysokiego ciśnienia rozciągającymi się w pasie od północnej Rosji przez obszar Skandynawii aż po rejon Oceanu Atlantyckiego ściągające nieco zimniejsze powietrze z północy obniżające w trakcie dnia temperatury poniżej 0 stopni co przy lekkim wietrze będzie zwiększać odczucie zimna na nasze ciało. Jednocześnie niewielkie układy obniżonego ciśnienia trochę nam podeślą więcej wilgoci zwłaszcza w północnej połowie naszego kraju przynoszące opady deszczu o zmiennej niewielkiej intensywności. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów atmosferycznych to jutro należy się liczyć z ich pojawieniem się zwłaszcza na zachodzie i północy kraju a w sobotę i w niedzielę w najróżniejszych regionach naszego kraju. Na północnym-wschodzie może mieć nieco większe natężenie. Ponadto z powodu lekkiego przepływu powietrza i wysokiej wilgotności względnej przekraczającej 70-90 % może powodować rozwój mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów.
Na termometrach zobaczymy:
W piątek rano: od -12,-8 stopni w Tatrach, po za tym od -6 do -2 stopni do 0,+2 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W piątek południe: od -5,-3 stopni w górach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W sobotę rano: od -12,-8 stopni w Tatrach, po za tym od -7 do -2 stopni do 0,+2 stopni na Morzem Bałtyckim.
W sobotę południe: od -6,-3 stopni w górach, po za tym od -2 do +1 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim.
W niedzielę południe: od -8,-6 stopni w Tatrach i koło -5,-3 stopni w górach i na północnym-wschodzie, po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim.
Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni i zachodni.
Warunki biometeo i drogowe mają być dość dobre.