piątek, 3 grudnia 2021

Prognoza pogody na kolejne dni w Polsce w trakcie grudnia



Nadchodzące dni czyli weekend oraz I część nowego tygodnia w pogodzie ma się rysować pod znakiem podziału na pochmurniejszą z przejściowymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Jednocześnie w tym czasie może nie zabraknąć pogodniejszych chwil zwłaszcza w okolicach wtorku i środy, gdzie niebo ma się przedzierać za chmur. Ma również nie brakować pogodnego nieba przyczyniające się do licznych spadków temperatur nocami nawet sięgającymi prawie -10 stopni. Tymczasem od jutra do poniedziałku przez nasz kraj mają przemierzać nowe strefy z opadami śniegu, które na zachodzie i południowym-zachodzie mogą przechodzić w deszcz ze śniegiem. Jeśli chodzi o obszary występowania opadów to jutro wilgotno może być w dzielnicach zachodnich i północnych gdzie na chwilę może coś popadać. W niedzielę z kolei te największe opady mogą przenieść nad dzielnice południowe oraz środkowe (gdzie może napadać ponad 5-8 centymetrów świeżego śniegu jeśli warunki pozwolą). Potem blisko po południa i wieczoru ma się kierować w stronę północno-wschodniej ćwiartki Polski. W poniedziałek (Mikołajki) nie można wykluczyć że od południa może nasunąć się nowa opadowa, która ze Słowacji i Ukrainy może wejść w głąb Polski. Na razie trudno oszacować jego trasę, choć na razie wyliczenia wskazują na to że województwa południowe i środkowe mogą dostać silniejszymi opadami śniegu. Gdyby niż poszedł na zachód to wschodnie krańce i Bieszczady mogły by się spodziewać opadów mieszanych. Pozostaje wierzyć aby z tego zostało więcej śniegu niż deszczowych. We wtorek i w środę ma się przejaśniać po opadach, choć mogą się zdarzyć w połowie tygodnia regiony z całodobowym przymrozkiem ze względu na chłodniejsze masy powietrza. I jeśli gdzieś popada to tylko w naparstkowych ilościach. Ze względu na niewielki przepływ powietrza nie można wykluczyć mgieł ograniczających widzialność poniżej 200-300 metrów oraz osadzać szadź. 

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -14,-10 stopni w Tatrach, po za tym od -9,-5 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do 0 stopni do +1,+2 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W sobotę południe: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4 stopni na południu kraju.

W niedzielę południe: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do około +4 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W poniedziałek południe: od -3,-2 stopni miejscami na północnym-wschodzie kraju, po za tym od -1 do +1 stopni do +2,+3 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

We wtorek południe: od -5,-3 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -2 do +1 stopni do +2,+3 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

W środę południe: od -6,-4 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -3 do 0 stopni do +1,+2 stopni na południowym-zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków. 

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 






 

czwartek, 2 grudnia 2021

Trochę chmur na niebie z miejscowymi opadami deszczu oraz śniegu.

Temat: Trochę chmur na niebie oraz pogodnego nieba i miejscami opady-początek grudnia.

Data: 02.12.2021 r.

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień czyli drugi dzień zimy przynosi nam urozmaicenie w pogodzie. Spowodowane jest tym że blisko naszego kraju znajduje się układ baryczny niskiego ciśnienia. Znajduje się ona w pobliżu Obwodu Kalinigradzkiego, która podrzuca nam więcej wilgoci w postaci w postaci przejściowych opadów deszczu ze śniegiem i śniegu. Z powodu nieco zwiększonej chwiejności atmosfery przekraczającej ponad 150-250 J/kg, LI -1,0, wilgotności względnej ponad 60-80 % oraz przepływu powietrza ponad 10-15 m/s nie brakuje stref konwekcyjnych. Lokalnie krajobrazy się zabielają z powodu temperatur bliskich 0 stopni na wysokości 2 metrów. Trochę wilgoci mamy jeszcze blisko Bieszczad. Przy czym tam z powodu większej temperatury dominuje raczej deszcz. Po za tym niebo jest raczej pogodne, choć z wiatrem i okresowym zachmurzeniem.   

Na termometrach w południe mieliśmy od +1,+2 stopni na Pomorzu, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-wschodzie Polski. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/12/02/1645.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany okresami silny nad morzem przekraczający 80-100 kilometrów na godzinę zachodni i południowo-zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe są w miarę dobre.  

środa, 1 grudnia 2021

Prognoza pogody na ostatnie dni pracy w pierwszym tygodniu grudnia.



 Nadchodzące dni czyli czwartek oraz piątek w pogodzie mają się przedstawiać pod znakiem wpływu układu niskiego ciśnienia znajdującego się w rejonie Morza Bałtyckiego. Będzie on podrzucał nowe porcje opadów przeważnie w postaci deszczu ze śniegiem, śniegu oraz krupy śnieżnej. Będzie miał to związek z obniżeniem temperatury poniżej -6,-4 stopni na wysokości 850 hPa. Przy czym najczęściej padać może w dzielnicach północno-zachodnich i południowo-wschodnich. W tym ostatnim zwłaszcza blisko rejonu morza nie można wykluczyć konwekcji. Powodem ma być zwiększona chwiejność przekraczająca ponad 150-250 J/kg, LI -2,0, wilgotność względna ponad 60-80 % oraz przepływ powietrza ponad 15-20 m/s. Nie można wykluczyć wyładowań atmosferycznych i większego wiatru. Po za wymienionymi regionami powinno częściej się przejaśniać a na termometrach ma być niewiele powyżej 0 stopni ale bez mrozów. W nocy przy rozpogodzeniach może chwytać nieduży przymrozek. 

Na termometrach zobaczymy:

W czwartek rano: od -3,-1 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +4 stopni do +5,+6 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W czwartek południe: od +1,+2 stopni na Pomorzu i w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W piątek rano: od -6,-4 stopni w Sudetach, po za tym od -3 do 0 stopni do +1,+2 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

W piątek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie kraju. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami silniejszy zwłaszcza nad morzem w porywach ponad 60-80 kilometrów na godzinę południowo-zachodni i zachodni.  

Warunki biometeo i drogowe mają być zmienne. 

poniedziałek, 29 listopada 2021

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce na przełomie listopada/grudnia 2021 r.



 Nadchodzące dni czyli wtorek oraz środa w Polsce mają przynosić w pogodzie sporo chmur na niebie. Wszystko ma być spowodowane wpływami układów barycznych niskiego ciśnienia znajdującymi się w pasie Skandynawii przez rejon Europy środkowej. Dlatego nie będzie w tym czasie brakować chmur na niebie z przejściowymi opadami śniegu, deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej. Bardziej stałe opady będzie efektem obniżonej izotermy 0 stopni z temperaturami poniżej -9,-5 stopni na wysokości 850 hPa. Tymczasem najgorsza ma być środa, kiedy to z zachód na wschód ma wędrować nowy front atmosferyczny tym razem ciepły z ociepleniem. I dlatego opady śniegu zaczną przechodzić w deszcz ze śniegiem oraz deszcz w tym mżawkę. Powstała pokrywa śnieżna będzie się topiła tworząc błoto pośniegowe. Mgieł nie powinno być dużo z racji silnego przepływu powietrza.   

Na termometrach zobaczymy:

We wtorek rano: od -9,-6 stopni w Tatrach, po za tym od -4 do 0 stopni do +1,+2 stopni nad Morzem Bałtyckim.

We wtorek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W środę rano: od -9,-5 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od -3 do 0 stopni do +1,+2 stopni na zachodzie kraju.  

W środę południe: od -1,0 stopni na północnym-wschodzie, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+7 stopni na zachodzie Polski. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany  okresami silniejszy przeważnie z południowego-zachodu.  

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

niedziela, 28 listopada 2021

Ostatnie weekendowe meteo newsy w czasie sezonu jesiennego w roku 2021

 Temat: Przewaga późnojesiennej szarugi z małymi akcentami zimowymi w Polsce. 

Data: 28.11.2021 r.

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień czyli ostatnia niedziela w czasie sezonu jesiennego przynosi nam niestety znowu sporo chmur z opadami. Niestety obecna aura związana jest z wpływami układu barycznego niskiego ciśnienia, który znajduje się w rejonie Danii. Jednocześnie silny układ wyżowy znajdujący się w rejonie Oceanu Atlantyckiego podrzucać ma nam od południa nowe strefy opadów. Dlatego na niebie znowu ma nie brakować chmur z rodzaju warstwowego i średniego z opadami. Przy czym że na południowym-wschodzie mamy ciepły wycinek frontu z temperaturami ponad +5,+7 stopni na wysokości 2 metrów. Co przy dodatniej wartości ponad +2,+4 stopni na wysokości 850 hPa powodował że pada deszcz i mżawka. Tymczasem w regionach południowo-zachodnich z racji temperatur poniżej -4,-2 stopni na wysokości 850 hPa i około 0,+1 stopni na 2 metrach pada sobie śnieg o niezbyt dużej intensywności. Miejscami napadło już ponad 3-6 centymetrów świeżego śniegu (zwłaszcza w Sudetach). Po za tym w południe średnio było od +3 do +6 stopni. Za niedługo strefa zacznie nacierać w kierunku środka Polski i północnego-wschodu. Na południu i południowym-wschodzie w nocy może popadać deszcz ze śniegiem oraz śnieg. 

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/11/28/1430.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany ze zmieniających się kierunków.

Warunki biometeo i drogowe są dość niekorzystne.   

 

sobota, 27 listopada 2021

Prognoza pogody na początek nowego tygodnia przed grudniem



Nadchodzące dni czyli poniedziałek oraz wtorek zapowiadać się mają w pogodzie pod znakiem dość zimowej pogody. Wszystko ma mieć związek z układem barycznym niskiego ciśnienia, które jego centrum może mieć w rejonie Litwy oraz Skandynawii. I dlatego nasz kraj znajdzie się po jego zachodniej części zaciągające w tym czasie zimne powietrze ze Skandynawii. Również w określonym czasie należy się liczyć z temperaturami oscylującymi w granicach 0 stopni a nocami z kolei może chwytać również przymrozek. Ponadto należy się spodziewać opadów śniegu i deszczu ze śniegiem w tym opady marznące powodujące gołoledź. Ze względu na niski przepływ powietrza oraz wysoki poziom wilgotności względnej przekraczającej 60-80 % nie można wykluczyć mgieł ograniczającej widzialność poniżej 200-300 metrów. Nie można wykluczyć również szadzi. 

Na termometrach zobaczymy:

W poniedziałek rano: od -8,-5 stopni w Sudetach, po za tym od -3 do +2 stopni do około +3,+4 stopni blisko granicy z Białorusią.  

W poniedziałek południe: od -4,-2 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni nad Morzem Bałtyckim i na krańcach wschodnich. 

We wtorek rano: od -8,-5 stopni w Tatrach, po za tym od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od -1 do +2 stopni do +3,+4 stopni na zachodzie w tym nad Morzem Bałtyckim.  

Wiatr ma być słaby i umiarkowany północno-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo i drogowe mają być dość niekorzystne.  

piątek, 26 listopada 2021

Prognoza pogody na nadchodzące dni w Polsce na przełom listopada i grudnia



 Kolejne dni czyli weekend oraz I część nowego tygodnia mają przynosić działania układów barycznych niskiego ciśnienia znajdujące się w pobliżu naszego kraju. Układów wysokiego ciśnienia w tym czasie nam zabraknie. Niestety one dawać mogą okresowe opady deszczu, mżawki, deszczu ze śniegiem oraz krupę śnieżną o zmiennym natężeniu. Jeśli chodzi o regiony występowania opadów atmosferycznych to jutro padać może w dzielnicach wschodnich oraz centralnych w postaci deszczu, deszczu ze śniegiem w tym mokrego śniegu o zmiennej intensywności. Ma ona stopniowo się wycofywać z kraju. Z kolei w trakcie niedzieli z południa może nasunąć się nowa strefa z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem a na południowym-wschodzie i wschodzie również deszczu. Natomiast na początku nowego tygodnia w najróżniejszych regionach naszego kraju mogą występować opady deszczu ze śniegiem, śniegu oraz krupa śnieżna. W środę może pojawić się nowa strefa opadów mieszanych. Przy czym na wschodzie i południu może to być śnieg i krupa śnieżna przechodząca stopniowo w opad deszczu ze śniegiem i deszcz z racji wzrostu temperatur. Niestety więc czeka nas nieprzyjemna chlapa. Różny gatunek opadów ma być spowodowana spadkiem temperatur poniżej -6,-4 stopni na wysokości 850 hPa. Z powodu wilgoci powietrze może być lekko zamglone.  

Na termometrach zobaczymy:

W sobotę rano: od -6,-4 stopni w Sudetach, po za tym ma być od -2 do +2 stopni do +3,+4 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W sobotę południe: od -2,0 stopni miejscami w Sudetach, po za tym od +1 do +4 stopni do +5,+6 stopni w rejonie Przemyśla. 

W niedzielę południe: od około 0 stopni w rejonie Sudetów, po za tym od +2 do +5 stopni do +6,+8 stopni na południowym-wschodzie kraju.  

W poniedziałek południe: od -5,-3 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do +4,+5 stopni na krańcach wschodnich i nad Morzem Bałtyckim. 

We wtorek południe: od -5,-2 stopni w Tatrach, po za tym od 0 do +3 stopni do niecałe +5 stopni nad Morze Bałtyckim. 

W środę południe: od -2,0 stopni w Tatrach, po za tym od +3 do +6 stopni do +7,+8 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

Wiatr ma być słaby i umiarkowany okresami nieco silniejszy zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne.  

czwartek, 25 listopada 2021

Prognoza pogody weekendowa na koniec Listopada 2021 r.



 Nadchodzące dni czyli piątek oraz weekend mają się zapowiadać niestety w bardziej wilgotnej wersji. Będzie ona spowodowana przemieszczaniem się licznych ośrodków barycznych niskiego ciśnienia. Pierwszy z nich jutro znajdzie się w pobliżu naszego kraju, który prawdopodobnie w pasie województw południowo-zachodnich po środkowych i częściowo północny-wschód może być w chłodnym sektorze . I tam właśnie nie można wykluczyć deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu. Podobnie może też tak być w czasie niedzieli, gdzie przez nasz kraj może pojawić nowa strefa z opadami śniegu zwłaszcza na południowym-zachodzie i zachodzie Polski. Niestety jest pewne prawdopodobieństwo że na wschodzie i południu częściej może to być deszcz. Z powodu niewielkiego przepływu powietrza oraz wysokiej wilgotności względnej przekraczającej poziom 60-80 % nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-200 metrów. Tam gdzie temperatura może być ujemna nie można wykluczyć szadzi.  

Na termometrach zobaczymy:

W piątek rano: od -5,-3 stopni w Sudetach, po za tym od 0 do +4 stopni do +5,+6 stopni nad Morzem Bałtyckim. 

W piątek południe: od 0,+2 stopni w Sudetach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni przy granicy z Ukrainą. 

W sobotę południe: od -2,0 stopni na Ziemi Kłodzkiej, po za tym od +1 do +5 stopni do +6 stopni na południowym-zachodzie i przy granicy z Ukrainą. 

W niedzielę południe: od około 0 stopni w Sudetach, po za tym od +2 do +6 stopni do +7,+8 stopni na południowym-wschodzie kraju. 

Wiatr ma być przeważnie słaby i umiarkowany zmienny. 

Warunki biometeo i drogowe mają być niekorzystne. 

środa, 24 listopada 2021

Prawie koniec listopada pod znakiem dość zgniłej pogody

Temat: Przewaga bezdeszczowej aury z zachmurzeniem warstwowym oraz średnim. 

Data: 24.11.2021 r. 

Miejsce: Polska 



Dzisiejszy dzień czyi półmetek kolejnego tygodnia przynosi nam w pogodzie pod znakiem trochę słońca i chmur. Ostatni jest związany z wpływami układu barycznego niskiego ciśnienia znajdujący się w rejonie Skandynawii podrzucający więcej wilgoci. Pogodne niebo natomiast jest wywołane działaniem układu wysokiego ciśnienia na południe od naszego kraju. Przez to zwiększa się odczucie ciepła na nasze organizmy. Jedynie niewielki deszcz i mżawkę notujemy zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim. Ze względu na niewielki przepływ powietrza oraz podwyższoną wilgocią przekraczającą ponad 60-75 % noce i poranki miejscami są mgliste ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów. 

Na termometrach w południe mieliśmy od 0,+2 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni nad Morzem Bałtyckim.

Poniżej mamy aktualny skan zachmurzenia w Polsce:

https://www.weatheronline.pl/cgi-bin/getpicture?/daten/sat/im09/2021/11/24/1915.jpg 

Wiatr jest słaby i umiarkowany południowo-zachodni i zachodni. 

Warunki biometeo są niekorzystne a drogowe dość dobre.     

wtorek, 23 listopada 2021

Prognoza na okres półmetku tygodnia. Coraz bliżej koniec listopada 2021 r.



Kolejne dni w Polsce (czyli środa orz czwartek) mają przynosić pod znakiem dobrej pogody. Ma być ona spowodowana wpływami dwóch układów barycznych wysokiego ciśnienia znajdujący się na południowy-wschód od naszego kraju oraz niskiego ciśnienia w rejonie Skandynawii. Ostatni ten może podrzucić więcej wilgoci w rejonie Pomorza w tym zbiornika Morza Bałtyckiego. Nie można wykluczyć tam niedużych opadów deszczu i mżawki. Po za tym ma być więcej pogodnego nieba, choć chmur z rodzaju warstwowego oraz średniego może w tym czasie nie brakować. Lokalnie nie można wykluczyć mgieł ograniczające widzialność poniżej 150-250 metrów.  

Na termometrach zobaczymy: 

W środę rano: od -6,-4 stopni w Tatrach, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni nad Morzem Bałtyckim.  

W środę południe: od +1,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +7 stopni do +8,+9 stopni na zachodzie oraz na Pomorzu 

W czwartek rano: od -7,-4 stopni w Tatrach, -3,0 stopni miejscami na południu kraju, po za tym od +1 do +5 stopni do +6,+7 stopni w regionach północnych. 

W czwartek południe: od +0,+3 stopni w Tatrach, po za tym od +4 do +8 stopni do blisko +9 stopni przy granicy z Ukrainą.   

Wiatr ma być słaby i umiarkowany przeważnie południowo-zachodni. 

Warunki biometeo mają być dość niekorzystne a drogowe dość dobre.   

Meteo newsy różnorodne dzisiejszego dnia

 Temat: Sporo chmur, drobne przejaśnienia oraz okresowe opady.   Data: 19.11.2024 r.  Miejsce: Polska   Wtorek jest dość zmienny w pogodzie ...